3 kociaki do oddania i wybrania :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 21, 2005 21:04

Anonymous pisze:Jeżeli kotka miała w marcu cztery miesiące, to ile miała w październiku poprzedniego roku?


Ale sie czepiacie biednej dziewczyny , ja 1,5 roku temu dostłam kota i my mysleliśmy ze to małe kociątko - dziewczynka - poszłam do weta to po zębach i ogolnym przegladzie powiedział że musi mieć co najmniej 1,5 -2 lata - potem dowiedzieliśmy sie że to chłopczyk :oops: , a to było wygłodniałe kocisko . do teraz jest b.drobny że inni mysla że to laska :wink:

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

Post » Czw lip 21, 2005 21:06

[quot
Ostatnio edytowano Pt lip 22, 2005 9:11 przez Narnia, łącznie edytowano 1 raz

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

Post » Pt lip 22, 2005 6:22

Droga Nuko, pozwole sobie sama siebie zacytowac :) :

Liwia pisze:Dlatego napisalam ze jesli ta osoba zechce zaczac jeszcze raz znajomosc z forum to zapraszam itd. LimLim, nie sadzisz ze komukolwiek kto przyszedl tu po wiedze i pomoc odmawiam prawa do niej?! Nie. Ja mowie - nie oklamuj nas, zacznij jeszcze raz znajomosc z forum, pomysl, poczytaj i nie ukrywam - potrudz sie ponoszac konsekwencje wlasnej niefrasobliwosci.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze Gosc - jesli nie jest trollem - duzo wiedzy uzyska na forum z korzyscia dla kotowi, kociat i siebie.


Nie chodzi o to ze ktos musi posiadac cala wiedze na kocie tematy od zawsze - kazdy ma prawo do bledu i uczenia sie i rady. Tyle ze nie powinno sie zaczynac znajomosci z forum od tak nieprawdopodobnych klamstw jak uczynil to nasz Gosc.
I podtrzymuje - znajac realia nie sadze zeby na forum znalazly sie osoby ktore - same majac po kilkanascie (kilkadziesiat) kociat do oddania beda szukaly jeszcze domow dla kociat domowych naszego Goscia. Tym bardziej ze Gosc ma mnostwo mozliwosci z ktorych moze skorzystac sam - w tej sprawie na pewno dostanie konkretne porady tutaj. W kwestii rady i pomocy jak szukac domow, jak opiekowac sie kotka i kocietami na pewno nikt rady nie odmowi. W sytuacji podbramkowej - kiedy zycie tych kociat byloby zagrozone - tez zapewne wiekszosc z nas nie odmowi pomocy.

Pytasz co sie stanie z tymi kocietami? Gosc znajdzie im dobre domy dzieki ogloszeniom lub zostawi u siebie tak jak napisala to w jednym z pierwszych postow. Gosc ma potencjalne mozliwosci dotarcia do ludzi do ktorych my - forum - nie dotrzemy. Oddajac natomiast nasze znalezione domy skazujemy na smierc kociaki ktore czekaja na nie w kolejce w piwnicach i azylach. I to nie jest demagogia - tylko smutna rzeczywistosc niestety.
Pozdrawiam i wciaz mam nadzieje ze Gosc zacznie ejszcze raz - dla swojego i kociat dobra.

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15748
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt lip 22, 2005 8:34

Anonymous pisze::)
widze że matma to 1szy wątek tu na forum:)
nie wiem o co z tym trolem chodzi ale kotka bedzie miała małe.
ok, jeśli nikt nie chce mi pomóc w rozdaniu kotów to ok, trudno będze musiała je karmić poic i wydawać kase zamiast je wysterylizować (bo nei bede miała kasy na sterylizacje- niestety rodzina też każe płacić ;/).
cóż biedota w tym kraju to rzecz normalna, niech się wiec koty "rozpylają" dalej........

pozdro

p.s skasujcie temat bo po co ma zagracać wasze nieskalane forum , znawców kotów świata i ludzi.
p.s. 2 koty sobie lepiej radzą niż ludize, przynajmniej potrafią polować...


a ja zupełnie nie rozumiem o co chodzi w tym poscie 8O

i fajnie by było gdyby Gość sie podpisał
głupio sie tak rozmawia z anonimem :roll:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pt lip 22, 2005 10:05

O ile wiem, pisanie na tym forum nie wymaga rejestracji, i jeśli Gość chce być anonimowy, to jego wola.
Równiez uważam , że uwagi na temat brata wogole nie powinny tutaj paść, sytuacja osobista i rodzinna tej dziewczyny nie jest naszą sprawą, jak równiez snucie domysłów jakie ona ma mozliwości.
Jesli chodzi o weterynarzy, to tez bywają różni, w Warszawie, w jednej z najwiekszych klinik weterynarz prowadzi biuro matrymonialne dla zwierząt nierasowych.
Nasza sprawą są koty i ewentualne dokształcenie osób, ktore czegoś nie wiedzą i tym sie może zajmijmy.
Moim zdaniem, najlepiej jest pisac za siebie, a nie zakladać za innych, czy pomogą w szukaniu domow, czy nie. Niestety Wasze zachowanie w stosunko do Gościa to właśnie nic innego jak osobiste wycieczki.

nuka

 
Posty: 341
Od: Czw sty 15, 2004 14:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 22, 2005 10:13

OK, dziewczyny mam nadzieję, że już wszystko sobie wyjaśniłyście. Jeśli nadal macie potrzebę porozmawiania to proponuję PW.

Wszyscy chcemy dobrze dla kotów i tego się trzymajmy.
:D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lip 22, 2005 10:26

nuka pisze:O ile wiem, pisanie na tym forum nie wymaga rejestracji, i jeśli Gość chce być anonimowy, to jego wola.
Równiez uważam , że uwagi na temat brata wogole nie powinny tutaj paść, sytuacja osobista i rodzinna tej dziewczyny nie jest naszą sprawą, jak równiez snucie domysłów jakie ona ma mozliwości.
Jesli chodzi o weterynarzy, to tez bywają różni, w Warszawie, w jednej z najwiekszych klinik weterynarz prowadzi biuro matrymonialne dla zwierząt nierasowych.
Nasza sprawą są koty i ewentualne dokształcenie osób, ktore czegoś nie wiedzą i tym sie może zajmijmy.
Moim zdaniem, najlepiej jest pisac za siebie, a nie zakladać za innych, czy pomogą w szukaniu domow, czy nie. Niestety Wasze zachowanie w stosunko do Gościa to właśnie nic innego jak osobiste wycieczki.


oczywiście
ale rozmawia sie głupio i mam prawo tak stwierdzić, a co anonimowy gość na to,to jego sprawa

zreszta niezarejestrowanie sie nie jest jednocznaczne z anonimowościa od razu

ale oczywiscie koty najwazniejsze
wiec moze byś mi przetumaczyła powyższy post anonimowego Gościa, bo ja naprawde go nie rozumiem :(
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pt lip 22, 2005 11:53

a co do wieku to w takim razie pomyliłam się o 2 miechy, tak.. pażdzierz, listek, grudz, stycz, luty, marz- czyli miała jednak już sześć,ale czas tak leci że nawet nie skojarzyłam....

Niewazne, to nie jest istota sprawy.
Chciałabym oddać te koty.
na razie się trochę martwie, bo Dzika nie rodzi ;(, a juz miała domniemany termin na ten tydz. Kotki co prawda jak wyczuwam jeszcze się perełki ruszają, ale Dzika biedna już nie wiem co ze sobą zrobić. Nie chce jeść zbytnio, tylko suche żarcie.
Mam nadzieje, że będzie gites malines.
Od biedy oddam 2 koty :), bo może jednego sobie zatrzymam, najładniejszego ;)
Gość
 

Post » Pt lip 22, 2005 11:56

aha no i wcześniej już się podpisałam pod postem
Karolina.
Gość
 

Post » Pt lip 22, 2005 12:25

od marca do teraz, to powinna spokojnie ze dwa razy juz urodzic.
Koty sa w ciazy ok. 2 miesiace, nie 4.

Jesli to nie glupi dowcip, to kotke powinien obejrzec wet.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lip 22, 2005 12:32

Myszka.xww pisze:Jesli to nie glupi dowcip, to kotke powinien obejrzec wet.

wet-czyli cioteczny brachol, który konczyl weterynarie eksternistycznie-internetowo?
Mało tego, dwa miechy w tą czy w tą mańkę, czas tak leci....eee tam, musi być gites malines

Poza tym, jak Karolina nie wie w jakim wieku ma kota, od kiedy kotka jest w ciązy( z dokladnościa do kwartału) to.....wrrr

Dajmy spokój. Jesli kociaki się juz urodzą to wtedy daj znać, wklej zdjecia i bedziemy martwic się razem.



Tylko pamietaj Gościu: koty to te puchate zwierzątka z czterema łapkami i bez trąby!
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt lip 22, 2005 13:11

może nie dostatecznie sprecyzowałam
od marca zaczęła wychodzić z domu, a kiedy jakiś kocur ją trafił to nie wiem
wiem że w połowie maja zauważyłam że cycki jej się powiększyły i zaczęła mi grzebać w szawkach.
Gość
 

Post » Pt lip 22, 2005 13:15

cycki sie powiekszaja po kilku tygodniach ciazy, a nie zaraz po zaplodnieniu.
Kotka szuka se miejsca niedlugo przed porodem.

Kombinuj dalej.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lip 22, 2005 13:17

Myszka, zaraz się dowiemy, ze tak własciwie to sie Gosciowi przypomniało kiedy kotke ten kocur "trafił" :lol: a ten brat-wet to tak naprawde jest włascicielem tego kocura, tylko źle wiek ocenił i nie pomyslał, że kocurek już "trafia" :lol:
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt lip 22, 2005 13:25

Myszko, Kameo, zapewne dobrze sie bawicie, ale wybaczcie, to niewłaściwe miejsce.
Może wrócicie do pierwszych stron tego wątku, kiedy omawialiśmy dlaczego warto, aby pozostał?

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości