OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

[MalgWroclaw]

Ciekawe, jak będzie reagował, kiedy Cię spotka. Nie zapomnij mu nigdy!

[ASK@]

Ciekawe, jak będzie reagował, kiedy Cię spotka. Nie zapomnij mu nigdy!

Nie zapomnę.

Podwójne ludzkie goowno przyniosło nam, mi, dwa wdepnięcia.
Znalazłam Korka.
Nasz Rudolf walczy o życie.
Trzymajcie kciuki bo jest z nim źle.

[maczkowa]

A co Rudolfowi ? Az się cofnęłam, ale nic nie pisałaś. Oczywiście ogromne kciuki!

[ASK@]

Z Rudzikiem jest bardzo źle. Bardzo.
Nie pisałam. Nie byłam w stanie. Szukamy przyczyny. Wszystko się sprzysięgło przeciw niemu. Nawet pierwszą krew pobrana labek spierniczyl. Strasznie schudł. Nie je. Nie pije. Nie gada. Mruczy ciągle jakby sam siebie uspokajał. Przyszły wyniki. Jedziemy zaraz do weta.
Najgorsze jest to, że on nie jest do leczenia. Każda próba, każde podanie leków, każda miska żarcia, iniekcja... To taki stres, że kot zamyka się. Chowa. Ucieka.
Martwię się okropnie.
Musi coś być na rzeczy bo jego przyjaciel, Żwirek, zrobił się okrutnie nerwowy. Wszystko go drażni. Jest agresywny. Gdy Rudzik jest w pobliżu blokuje nas i koty. Wczoraj zaatakował Sonny, która chciała wskoczyć na łóżko. A za nim leżał Rudolf. On tak się nie zachowuje.

[Gretta]

Kciuki najmocniejsze i mnóstwo ciepłych myśli!

[Myszorek]

[IrenaIka2]

[megan72]

MOcne

[Agnieszka-]

Kciuki za Rudolfa! Nasz Rudy kibicuje Twojemu!

[Stomachari]

Zdrowia dla Rudzika, oby udało się mu pomóc i jak najszybciej z tego wyszedł!

[mir.ka]

[ASK@]

Rudzik po sterydzie jakby lepiej deczko. Oby ten stan się utrzymał.
Jestem zmęczona. Nerwy swoje robią. Głowa mi pęka.

[aga66]

Za Rudzika!!!

[MalgWroclaw]

Asiu, mam nadzieję, że jednak jest dobrze. Ciepłe myśli.

[IrenaIka2]