Szkrabiki MT- zdjęcia Figi z nowego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 20, 2005 9:04

Ann_pl pisze:
Mysza pisze:
Ann_pl pisze:
Mysza pisze:Balkon masz przecież pięknie osiatkowany 8)
O koty dbasz bardziej niż o siebie :P
No i miałaś już jednego takiego parszywka w domu :wink:


Nie widzilas jak jest osiatkowany :twisted:

Poza tym moje koty jej nie lubia :wink:

Aisha ją lubi, sama mówiłas :twisted:
A Fanabka lubi być kocia mamą ;)

w sumie wiem o Tobie już tyle, że sama byłabym w stanie tą umowę wypełnić ;)

Teraz pozostaje tylko jeden problem mieszkający u Ciebie w domu .... :wink: :roll:



Mysza poprostu masz mega lanie, nic wiecej juz nie napisze :twisted:

oj, boje się :lol:

a przyjdź, przyjdź dać mi lanie.
przy okazji zobaczysz tą małą słodka półpiratkę :twisted: Ona sie rozmruczy, pociumka cię, wejdzie na kolana...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lip 20, 2005 9:08

Mnie nie ciumka :P
Poza tym jakby sie takie 2 nerwusy zebraly do kupy jak ja i ona to chyba nikt by tego nie wytrzymal :lol:

Pastwicie sie nade mna strasznie, a mi naprawde na tym malenstwu bardzo zalezy
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Śro lip 20, 2005 9:23

Ann_pl pisze:Mnie nie ciumka :P
Poza tym jakby sie takie 2 nerwusy zebraly do kupy jak ja i ona to chyba nikt by tego nie wytrzymal :lol:

Pastwicie sie nade mna strasznie, a mi naprawde na tym malenstwu bardzo zalezy

mi tez, dlatego się pastwię, choć cię rozumiem....
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lip 20, 2005 9:33

Mysza pisze:
Ann_pl pisze:Mnie nie ciumka :P
Poza tym jakby sie takie 2 nerwusy zebraly do kupy jak ja i ona to chyba nikt by tego nie wytrzymal :lol:

Pastwicie sie nade mna strasznie, a mi naprawde na tym malenstwu bardzo zalezy

mi tez, dlatego się pastwię, choć cię rozumiem....


a ja was rozczytać nie mogę, żeście tak naciupciały maczkiem :twisted:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lip 22, 2005 8:19

Dakotka wczoraj znów była u okulisty.
niestey w lewym oku są zrosty, trzecia powiek przyrosła do spojówki (obym nic nie pomyliła). Na razie trzeba wyleczyć wrzoda i herpesa, a potem się zobaczy, albo tak zostanie, albo dr Garncarz, będzie próbował to rozdzielić (szanse sa pół na pół ze się uda)


Poza tym Dakotka jest zdrowa, dostaje tylko środki na odniesienie odporności. To kot, który kocha całym swoim małym ciałkiem. Siedzenie na kolanach już jej nie wystarcza, wspina się po bluzce na szyję, leży na ramieniu, mrrrruczy, liże mnie po szyji, ciamka po włosach, robi masaż głowy :lol: Chodzi za mną krok w krok. Ona ma w sobie jakiś magnetyzm, przyciąga z niesamowitą siłą, nie da się jej nie kochać. Ann może potwierdzić ;)
To niesamowity maleńki skarb, kruszynka pełna miłosci...

Ta kruszynka szuka domu (w W-wie lub okolicach)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lip 22, 2005 8:25

Mysza pisze:Dakotka wczoraj znów była u okulisty.
niestey w lewym oku są zrosty, trzecia powiek przyrosła do spojówki (obym nic nie pomyliła). Na razie trzeba wyleczyć wrzoda i herpesa, a potem się zobaczy, albo tak zostanie, albo dr Garncarz, będzie próbował to rozdzielić (szanse sa pół na pół ze się uda)

Jesli juz dojdzie do operacji to dr. Garncarz to na 100% rozdzieli. Problem jest tylko tak, ze w 50% przypadkow wszystko odrasta,a w 50% nie i to jest "pol na pol". Narazie to zoabczymy jak sie Dati bedzie rozwijac. Moze wcale nie bedzie trzeba przeprowadzac zadnej oparacji :)

A Dati do koci aniolek. Wyciaga swe lapeczki do nosa czlowieka, leciutko przytrzymuje i calym swoim kocim jestestwem caluje w nos. Ja osobiscie kocham tego kociaka :1luvu:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Pt lip 22, 2005 8:30

Ann_pl pisze:
Mysza pisze:Dakotka wczoraj znów była u okulisty.
niestey w lewym oku są zrosty, trzecia powiek przyrosła do spojówki (obym nic nie pomyliła). Na razie trzeba wyleczyć wrzoda i herpesa, a potem się zobaczy, albo tak zostanie, albo dr Garncarz, będzie próbował to rozdzielić (szanse sa pół na pół ze się uda)

Jesli juz dojdzie do operacji to dr. Garncarz to na 100% rozdzieli. Problem jest tylko tak, ze w 50% przypadkow wszystko odrasta,a w 50% nie i to jest "pol na pol". Narazie to zoabczymy jak sie Dati bedzie rozwijac. Moze wcale nie bedzie trzeba przeprowadzac zadnej oparacji :)

A Dati do koci aniolek. Wyciaga swe lapeczki do nosa czlowieka, leciutko przytrzymuje i calym swoim kocim jestestwem caluje w nos. Ja osobiscie kocham tego kociaka :1luvu:


Pójdziemy grupowo do Garncarza - mój Aston też ma zrośniętą 3 powiekę ze spojówką.
Obrazek
Obrazek

dorotek6

 
Posty: 1350
Od: Pon maja 24, 2004 10:57
Lokalizacja: Praha

Post » Pt lip 22, 2005 19:59

Dakotka właśnie siedzi mi na szyi. Nie na ramieniu a włąśnie z tyło na szyi. Taka mała jest że się mieści. I mruczy. Pięknie mruczy.

Przed chwilą zwymiotowała zjedzone jedzonko, ale poza tym szaleje i bawi się, więc mam nadzieję że nic jej nie jest.
Grzeczna dziewczynka nie chciała mi pobrudzić podłogi i poszła do kuwety zwymiotować ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lip 23, 2005 20:12

Bo to jest dobrze wychowany kotek :mrgreen:

I do tego przepiekny, ach, jaki przepiekny :1luvu:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Sob lip 23, 2005 20:25

i przekochany!
Kto otworzy dla niej swe serce?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob lip 23, 2005 21:36

Jak maluszka sie dzis czuje? Mam nadzieje, ze juz wiecej ozdobnego drobiu nie bylo?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88198
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lip 23, 2005 23:35

wymiotów nie było więcej, ale za to była biegunka :( sporo jej było. Obstawiam kocie mleko, może już nieświerze było, bo po odstawieniu dzis już jest ok :)

Malutka wczoraj pół nocy spała mi na karku :1luvu: Ja leżałam na brzuchu a ona mi tam spała. A drugie pół obok, przy szyji:) Teraz mi leży na kolanach. jest taka słodka, tak aprzekochana :)

Ale niestety wrócił katarek :( Dziś znów gluty lecą z nosa. A tylko kilka dni spokoju było. Oczko z wrzodem już jej się z trzy dni nie zaklejała, a dziś znów :(
Słabiutką ma odporność jeszcze malutka :(
Ale będzie dobrze, musi być. Ona zasługuje na wszystko co najlepsze w życiu
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie lip 24, 2005 16:51

Mysza pisze:Ale będzie dobrze, musi być. Ona zasługuje na wszystko co najlepsze w życiu



Zgadzam sie w 100% :ok:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Pon lip 25, 2005 10:29

kto mnie pokocha??

Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lip 25, 2005 10:36

Kochana słodka Dakotka :1luvu:

RenataCw

 
Posty: 221
Od: Wto lip 20, 2004 20:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 283 gości