Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

A tak w ogóle, z mięsa mielonego można zrobić inne fajne rzeczy, nie tylko kotlety. Można nim nadziać paprykę i ugotować albo upiec, podsmażyć na patelni, dodać cebulę, czosnek, przecier pomidorowy i mamy sos do makaronu. Możliwości jest sporo.

Nie mieszaj z całą miską jedzenia. Przygotuj pełną miskę dla Ofelii i kilka kawałeczków z antybiotykiem dla Czarnej. I oczywiście trzeba stać przy kotach, dopóki Czarna swojego nie zje. Potem uzupełniasz miskę Czarnidełka i kotki mogą się wymieniać jedzeniem.

Ale moje koty jedzą kiedy chcą a nie wtedy gdy podam miskę. Zwykle podchodzą do michy jak ja już wyjdę do pracy.
Nie ma rady, będzie łapanka dwa razy dziennie.
W ostateczności, jak nie dam rady, to pójdę z Ciorną do wetki i poproszę o antybiotyk w kuju - jeżeli się da takowy podać.

Za łapanki do tabletek trzymam kciuki.

Dzięki, wszelkie kciuki się przydadzą.

Serdecznie współczuję i kropienia do uszu i podawania tabletek

Mojej Zuzi daję tabletki od listopada zeszłego roku i uff, je. Ona uwielbia tuńczyka greenwoods a jednocześnie dieta tylko Hill's i/d. Tabletki kroję na malutkie kawałki, z saszetki hill'sa biorę co większe kęski , wykałaczką robię dziurkę, do tej dziurki wkładam po kawałeczku tabletki, zakrywam - zaklejam tym co wydłubałam z tego kęska, potem to wszystko do zamrażarki, zamrożone twarde wyciągam z lodówki, obtaczam w jej ukochanym tuńczyku i ona to w takiej postaci zjada. Na szczęście zje lodowaty kawałek Hill'sa prosto z zamrażarki, bo Łatka podwókowa absolutnie nie.

W tuńczyku to Ofelia zje prawie wszystko. I nie trzeba kombinować, wystarczy sproszkować tabletkę i wymieszać z małą ilością tuńczyka.
Czarnidełko poza barfem prawie nic nie jada, więc kombinowanie odpada.
Póki co mamy pierwszą tabletkę w kocie. Przed nami jeszcze 29.

29 kciuków

Mnóstwo kciuków! :ok:

MB&Ofelia pisze:W tuńczyku to Ofelia zje prawie wszystko. I nie trzeba kombinować, wystarczy sproszkować tabletkę i wymieszać z małą ilością tuńczyka.
Czarnidełko poza barfem prawie nic nie jada, więc kombinowanie odpada.
Póki co mamy pierwszą tabletkę w kocie. Przed nami jeszcze 29.

A nie 19?