
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:No i po wizycie. W drodze Elenka była nawet grzeczna, nie było płaczu - oj oj aj aj, ale nie wiadomo kiedy biedna się posikała, czy to było po drodze czy już u weta. Jak ją podnosił do ważenia to zobaczyłam mokry materacyk i to bardzoWydawało mi się , że Elenka schudła pomimo dobrego apetytu, ale na szczęście nie, waga taka sama jak w maju - 3,20 kg. Została wybadana, osłuchana , ma zaostrzony szmer krtaniowy i słyszalne szmery oskrzelowe, diagnoza - astma oskrzelowa. Moze być spowodowana nie prawidłową pracą tarczycy. Dostała dwa zastrzyki i za 2 tygodnie kontrola. Łobuziara warczała i syczała w trakcie badania, jak nie ona, ale wet uważa, ze takie zachowanie bywa spowodowane tarczycą.
madrugada pisze:mir.ka pisze:No i po wizycie. W drodze Elenka była nawet grzeczna, nie było płaczu - oj oj aj aj, ale nie wiadomo kiedy biedna się posikała, czy to było po drodze czy już u weta. Jak ją podnosił do ważenia to zobaczyłam mokry materacyk i to bardzoWydawało mi się , że Elenka schudła pomimo dobrego apetytu, ale na szczęście nie, waga taka sama jak w maju - 3,20 kg. Została wybadana, osłuchana , ma zaostrzony szmer krtaniowy i słyszalne szmery oskrzelowe, diagnoza - astma oskrzelowa. Moze być spowodowana nie prawidłową pracą tarczycy. Dostała dwa zastrzyki i za 2 tygodnie kontrola. Łobuziara warczała i syczała w trakcie badania, jak nie ona, ale wet uważa, ze takie zachowanie bywa spowodowane tarczycą.
Współczujemy. Dobrze, że nie schudła.
Trzymamy kciuki, żeby wszystko było OK.![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 70 gości