Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 12, 2022 19:46 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Ufff, jak dobrze. Przy pierwszej wizycie byłam naprawdę przerażona tym, co już sobie wyobrażałam w sprawie dalszych losów kociaka.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 13, 2022 14:25 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Dobrze ze facet się przejął :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 13, 2022 18:34 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Jaka niespodzianka :P !
Przed chwilą odwiedził mnie mój współgrzybiarz z kontenerkiem w ręce, właśnie wracali z kontrolnej, drugiej wizyty u doktora!
Oto nasz malutki Forest :1luvu:
Obrazek
Wszystko dobrze! Antybiotyk działa, oczka opanowane.
Miałam go na rękach, jest taki kruchutki i malutki :roll: .
Obrazek
Zdaje się, że szykuje się dobry dom dla Foresta, a nawet dwa, w tym jeden przez pana doktora.
Ale nie zapeszajmy, na razie wracamy do życia i leczymy KK.
Za tydzień kolejna wizyta kontrolna.
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 13, 2022 18:46 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Kciuki wielkie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto wrz 13, 2022 18:50 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Fajnie, że nie stracił zaufania do ludzi po wyrzuceniu do lasu - dał się złapać i jest obsługiwalny.

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto wrz 13, 2022 18:53 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Wojtek pisze:Fajnie, że nie stracił zaufania do ludzi po wyrzuceniu do lasu - dał się złapać i jest obsługiwalny.

Nooo, z tym łapaniem to nie było prosto. On raczej został zlapany, niż dał się złapać.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2022 18:55 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

jolabuk5 pisze:
Wojtek pisze:Fajnie, że nie stracił zaufania do ludzi po wyrzuceniu do lasu - dał się złapać i jest obsługiwalny.

Nooo, z tym łapaniem to nie było prosto. On raczej został zlapany, niż dał się złapać.

Ale nikogo przy tym nie zagryzł i z lasu dał się przywieźć bez strat w ludziach.

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto wrz 13, 2022 19:17 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Wiedzial maluch jeden kiedy dac sie zlapac...
Calkiem jak nasz Kurdupel/Massimo - dzien po zlapaniu mial juz maluch 40.5 stopnia i puszczal banki nosem, ale dzien wczesniej szesc godzin trwala zabawa w lapanie kotka z udzialem kilku ochotnikow...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4815
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 13, 2022 19:23 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

To jest taka biedna kruszynka, on się nie dał złapać, to trwało godzinę za pierwszym podejściem i pół za drugim, kotek się trząsł ze strachu, uciekał...Ostatecznie, pisałam, dał się nabrać na prince polo, ja podrzucałam, a sąsiad nakrył go z góry koszykiem na grzyby :roll: . A potem zamarł ze strachu w tym koszyku w drodze do Wrocławia, Forest chyba nie chciał do Straży dla Zwierząt ani do schronu :(
Wczoraj darł się na pana doktora 8O .
Ale dzisiaj, widziałam, oczka bystre i zaczepne :P .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 13, 2022 19:29 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Jasne, opieral sie, zebys nie pomyslala, ze jest latwy :P
Wymiauczal sobie zycie, a byc moze bardzo dobre zycie, cwaniak jeden.

Dokladnie to samo bylo z Kurduplem, tylko bardziej bo ganialo za nim kilku ludzi po gestych krzewach i zakamarkach, a na koniec gnojek wlazl do silnika samochodu na parkingu, ale sciagniety wlasciciel otworzyl maske i nie bylo juz ucieczki... Lezal dwie godziny martwym bykiem w transporterku potem, odsypiajac traume (tylko sprawdzalem czy oddycha), a potem wstal i zazyczyl sobie glosno czegos do jedzenia i zjadl. I nie mial nic przeciwko by go wziac na rece itd. Chcial byc domowym kotem, ewidentnie.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4815
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 13, 2022 19:48 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Tak, niektóre koty mają Szczęście! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 13, 2022 19:57 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

O tak, koty wiedzą kiedy się objawić, zamiauczeć... Jedna taka sprytna szczęściara o czarnym futerku leży koło mnie i mruczy.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 13, 2022 20:20 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Dobrze, że wszystko poszło w dobrym kierunku

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 13, 2022 21:09 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Tak, wiedzą kiedy dać się złapać i wiedzą do czyjego ogrodu przyjść :evil: .
I potem stajemy na uszach, żeby to wyleczyć, wysterylizować, potem szukamy domu, albo udajemy, że szukamy domu i tak jakoś... :roll:
I one, te niczyje i z niewidomokąd, jak już się porządnie zadomowią i totalnie nas ubezwłasnowolnią, to nie mają dla nas żadnego poważania :evil: .
Moje dodatkowo głupieją, no przecież to nie wiosna, taka scena dzisiaj w ogrodzie, już po 22-giej, więc mogę pokazać :strach:
Obrazek
Mamisi się podobało, ale do czasu:
Obrazek
:ryk:
Chłodno się robi wieczorami, wszystkie się pakują do łóżka.
A Godot ma dokładnie w nosie przygotowany apartament, zamieszkał w komórce :evil: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 13, 2022 21:15 Re: Czitusia,Cosia, Pasio,Bratu,Mami i Godot. I Forest...

Mami do Bratu: "co ty, jaja sobie robisz?!"
Bratu - z westchnieniem- "chciałbym..."
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4815
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 43 gości