Nolina - z Palucha dziewczyna. Koniec części 1.

zuza pisze:To zawsze podejrzane. Trzeba sprawdzać. Oby było nic.
Może po kolonistkach wahnięcie.

Oby. Na razie innych objawów nie ma. Kocie samopoczucie jest ok. Oby to nie było nic poważnego.

Trzymam kciuki!

Gretta pisze:Trzymam kciuki!

Dzięki, Gretta.

Ja myślę, że to wahanie wagi po pobycie kolonistek. Wtedy przytyła, teraz trochę schudła, prawie się wyrównało.
I za to trzymam kciuki! :ok:

jolabuk5 pisze:Ja myślę, że to wahanie wagi po pobycie kolonistek. Wtedy przytyła, teraz trochę schudła, prawie się wyrównało.
I za to trzymam kciuki!

Jolu, nie chodzi o to, że schudła, ale o tempo chudnięcia.
Dziś zaczęłam zbierać urobek stały. Zobaczymy co tam siedzi.

Rozumiem. Obcy na pokładzie mogą być przyczyną, trzeba sprawdzić! :ok:

mir.ka, jolabuk5, dziękujemy za kciuki. Trzeba mysleć pozytywnie.

madrugada pisze:mir.ka, jolabuk5, dziękujemy za kciuki. Trzeba mysleć pozytywnie.

nie wolno inaczej :ok:

Nolinko, bądź zdrowa Koteńko :ok:

Aniu, dziękujemy. Niech się spełni.

Nolisiu, my również Ci dużo zdrowia życzymy! Ewentualni obcy: precz!

Dzięki, Nul. Oby tak było.

Za zdrówko Noliny :ok:

U mojej Ofelii dokładnie to samo. Ostatnio schudła, a apetyt miała wilczy. Póki co było odrobaczanie, mam wrażenie że po tym apetyt jej trochę znormalniał, ale i tak na czwartek mamy umówione wampirzenie :strach:

MB&Ofelia pisze:Za zdrówko Noliny

U mojej Ofelii dokładnie to samo. Ostatnio schudła, a apetyt miała wilczy. Póki co było odrobaczanie, mam wrażenie że po tym apetyt jej trochę znormalniał, ale i tak na czwartek mamy umówione wampirzenie

My też potrzymamy kciuki za Ofelię :ok:

Niech to będzie tylko chwilowe zachwianie.

Nolina - z Palucha dziewczyna. Koniec części 1.

Kto przegląda forum