Dzikusek. Czy to ma sens?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2022 12:17 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Kochani, nie ma tygodnia, bym o Was nie myślała! Byliście mi wsparciem w tej trudnej drodze i największą motywacją. Mijają miesiące. Mój rudy dzikusek okazał się w głębi duszy niezwykłym kotem. Jest szalenie przyjacielski, uwielbia głaskanie , najchętniej cały czas byłby na rękach, co jest dla mnie największym zaskoczeniem !! Droga rzeczywiście była wyboista, ale to jaka nagroda jest na końcu ..to nie ma swojej ceny Niesamowity, oddany, nie przejawiający najmniejszej agresji. ogromne bojaźliwy w stosunku do obcych i poza mną i moją mamą ( i o dziwo tu kolejne zaskoczenie) naszemu weterynarzowi (!) nie pozwala się nikomu zbliżyć. Ale ma prawo i nigdy od niego nie będę wymagać bycia kotem towarzyskim.

Dokocenie trwa, nie wymuszam na nim i na mojej kotce absolutnie żadnej przyjaźni, tym bardziej mając możliwość, że mieszkają na osobnych piętrach domu . koty się akceptują i tolerują, dzikusek siedzi nieco pod pantoflem ale bez emocjonalnych strat . Mają ogrodzony i dostosowany swój teren w ogrodzie gdzie bez problemu spędzają bezpiecznie ciepłe dni li eniuchują brzuszkami do góry.

Ilekroć patrzę jak śpi bezpiecznie wtulony w łóżku ,leci mi łezka wzruszenia , że się udało, że jest bezpieczny, że już zawsze będzie szczęśliwy!:)

Poniżej wrzucam link do zdjęcia z Instagrama,

https://www.instagram.com/p/CiH2VJBoRJy ... MyMTA2M2Y=
Który w dniu dzisiejszym zmotywował mnie do napisania tego posta :)

najchętniej zasypalabym was filmikami i zdjęciami z ostatnich miesięcy !! :)

Marta.ce88

Avatar użytkownika
 
Posty: 27
Od: Sob lis 20, 2021 17:37

Post » Pon wrz 05, 2022 12:26 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Super,ze wszystko sie udalo
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5100
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon wrz 05, 2022 12:40 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Piękne zdjęcie z rudaskiem. :1luvu:

Więcej zdjęć też chętnie zobaczymy. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14783
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon wrz 05, 2022 13:15 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Cieszę się ogromnie, że tak się udało oswojenie i dokocenie! Daj więcej zdjęć, oczywiście!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 09, 2022 20:23 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Marta.ce88 pisze:Poniżej wrzucam link do zdjęcia z Instagrama,

https://www.instagram.com/p/CiH2VJBoRJy ... MyMTA2M2Y=

Jakie cudne zdjęcie! :1luvu: Kwintesencja kociego szczęścia. :D :201461 I nie tylko kociego, jak sądzę. :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt wrz 09, 2022 20:48 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

Marta.ce88 pisze:Kochani, nie ma tygodnia, bym o Was nie myślała! Byliście mi wsparciem w tej trudnej drodze i największą motywacją. Mijają miesiące. Mój rudy dzikusek okazał się w głębi duszy niezwykłym kotem. Jest szalenie przyjacielski, uwielbia głaskanie , najchętniej cały czas byłby na rękach, co jest dla mnie największym zaskoczeniem !! Droga rzeczywiście była wyboista, ale to jaka nagroda jest na końcu ..to nie ma swojej ceny Niesamowity, oddany, nie przejawiający najmniejszej agresji. ogromne bojaźliwy w stosunku do obcych i poza mną i moją mamą ( i o dziwo tu kolejne zaskoczenie) naszemu weterynarzowi (!) nie pozwala się nikomu zbliżyć. Ale ma prawo i nigdy od niego nie będę wymagać bycia kotem towarzyskim.

Dokocenie trwa, nie wymuszam na nim i na mojej kotce absolutnie żadnej przyjaźni, tym bardziej mając możliwość, że mieszkają na osobnych piętrach domu . koty się akceptują i tolerują, dzikusek siedzi nieco pod pantoflem ale bez emocjonalnych strat . Mają ogrodzony i dostosowany swój teren w ogrodzie gdzie bez problemu spędzają bezpiecznie ciepłe dni li eniuchują brzuszkami do góry.

Ilekroć patrzę jak śpi bezpiecznie wtulony w łóżku ,leci mi łezka wzruszenia , że się udało, że jest bezpieczny, że już zawsze będzie szczęśliwy!:)

Poniżej wrzucam link do zdjęcia z Instagrama,

https://www.instagram.com/p/CiH2VJBoRJy ... MyMTA2M2Y=
Który w dniu dzisiejszym zmotywował mnie do napisania tego posta :)

najchętniej zasypalabym was filmikami i zdjęciami z ostatnich miesięcy !! :)

Super wiadomość.
Prosimy o więcej zdjęć Rudzielca.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26900
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 09, 2022 22:23 Re: Dzikusek. Czy to ma sens?

A to piękna wiadomość.
Pozdrawiamy wraz z naszą rudą znajdką!
:201461
Boogie,
Bruno, Nikoś, Brownie
& Cheetos


drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 2239
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Denisemasp, Google [Bot] i 178 gości