Pomocy !!! Kot i nietoperz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 24, 2022 0:03 Pomocy !!! Kot i nietoperz

Dziś wieczorem mój kot złapał nietoperza. Jestem w panice i wkurzona bo balkon osiatkowany. Kot nieszczepiony. Nietoperz nie przeżył, niestety. Został wywalony przez męża. Nie wiem co robić. Panicznie się boję o futro. A mąż poszedł spać bo rano wstaje do pracy. Co mam robić? Błagam, pomocy !!

usia83

 
Posty: 115
Od: Sob cze 17, 2017 22:15

Post » Śro sie 24, 2022 0:24 Re: Pomocy !!! Kot i nietoperz

Podniosę ale nie wiem co podpowiedzieć

anka1515

 
Posty: 4679
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro sie 24, 2022 1:25 Re: Pomocy !!! Kot i nietoperz

Może nietoperz nie był chory. Nie panikuj. Przy ukąszeniu człowieka podaje się "serię bolesnych zastrzyków". Może kotu też można podać, żeby zapobiec ewentualnemu rozwojowi choroby?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69994
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 24, 2022 1:40 Re: Pomocy !!! Kot i nietoperz

chodzi o ryzyko zarażenia wścieklizną?
Wystarczy poczytać statystyki w Polsce i przestać panikować ;) . W niektórych rejonach ryzyko niby ciut większe, ale w większości kraju znikome.

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 906
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Śro sie 24, 2022 8:09 Re: Pomocy !!! Kot i nietoperz

Poszukać "wywalonego" nietoperza i oddać do badania
Obrazek

andorka

 
Posty: 13753
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sie 24, 2022 8:33 Re: Pomocy !!! Kot i nietoperz

Opcje są dwie: zbadać martwego nietoperza. Problemem jest ewentualność gdyby okazał się zarażony - wet powiatowy mając informację że został zagryziony przez nieszczepionego kota może podjąć niemiłą dla niego decyzję (z eutanazją włącznie).... Szczególnie gdy działo się to na terenie gdzie obecnie jest nakaz szczepienia (jesteś z Polski?). Według polskich przepisów wściekły nietoperz niczym nie różni się zagrożeniem od wściekłego lisa, a rzeczywistość jest zupełnie inna. No ale przepisy są jakie są.
Opcja druga, bezpieczniejsza i za tą bym optowała:
Kota trzeba raz dwa zaszczepić na wściekliznę.
Ryzyko zarażenia od nietoperza jest bardzo małe delikatnie mówiąc (ich szczepy wirusa są specyficzne, nawet jeśli bidok był zarażony i zdążył kota dziabnąć to ryzyko jest znikome, nawet bardziej niż znikome), ale warto i tak zadziałać prewencyjnie - także na przyszłość. Podanie szczepionki tuż po ekspozycji prawdopodobnie załatwi sprawę ryzyko do końca.
Gdyby w ciągu roku (z każdym miesiącem ryzyko jest mniejsze) doszło do sytuacji w której kot zachorowałby na chorobę która mogłaby sugerować że jest to wścieklizna i by umarł - koniecznie trzeba dać jego ciałko do zbadania w kierunku tej choroby.
To już tak na wszelki, wszelki wypadek. Kota zaraża tylko kilka dni przed śmiercią. Gdyby jakimś mało prawdopodobnym, niezwykle pechowym zbiegiem okoliczności doszło do zarażenia, będzie spokojnie czas by zadziałać dla ochrony ludzi (zakładam że kot jest niewychodzący swobodnie).

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 24, 2022 9:22 Re: Pomocy !!! Kot i nietoperz

Blue, bardzo Ci dziękuję za rozsądną poradę.
Nietoperza raczej nie da się zbadać. Kot jest nie wychodzący, ma osiatkowany balkon do dyspozycji. Dlatego go nie szczepiłam na wściekliznę. Jestem z Trójmiasta.
Blue, czy zaszczepienie kota po ekspozycji nie spowoduje u niego właśnie aktywacji wścieklizny ( tak jak w przypadku kociej białaczki)?
Co masz na myśli pisząc, że za jakiś czas- po latach może się uaktywnić u niego wścieklizna? Możesz wyjaśnić dokładniej?
Mam dylemat (nie wylewajcie jadu, proszę) czy zgłaszać to do instytucji. Kot jest wypłoszem. Jeśli zamknie się go na czas obserwacji u weta to na pewno zdiagnozują wściekliznę. Nie będzie jadł, będzie osowiały itd. Jeszcze te cholerne upały. Widziałam jak się zachowywał w tym czasie. Zdechlak.
Myślałam jeszcze o obserwacji kota przez jakiś czas w domu (2 tyg.) bez ingerencji z zewn.

usia83

 
Posty: 115
Od: Sob cze 17, 2017 22:15

Post » Śro sie 24, 2022 9:36 Re: Pomocy !!! Kot i nietoperz

ja bym z nic nie zgłaszała, obserwowałabym kota. Z tego , co sie orientuje wścieklizna może objawić sie nawet po kilku miesiącach od zakażenia.gdzies, nawet wyczytałam,że po latach objawiła sie , ale nie wiem czy to konkretnie u kota , czy innego zwierzecia.Zwykle chyba objawy sa po 3, 4 miesiącach.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5100
Od: Czw sie 08, 2019 8:34




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, miau333, puszatek i 195 gości