

Kocięta są w lecznicy i tam zostaną do 24 lipca, a potem... No właśnie, co potem? Słodziaki szukają domu, choćby tymczasowego! Na razie nie wyglądają najlepiej, ale to materiały na śliczne koty:



Mruczący i przytulny kocurek:


Bardzo biedna koteczka:


Prawie się popłakałam ze wzruszenia, kiedy dziś rano kocurek rozmruczał się przy pierwszym pogłaskaniu. I pomyśleć, że wczoraj wieczorem po raz pierwszy dotknął go człowiek!
No i przez te słodziaki zostałam dziś zarejestrowaną karmicielką

