Jednemu z moich kotów przedwczoraj spuchło oko. Nie wiem czy dostał pazurem od innego, czy to może od zębów. Nie wyglądało palpacyjnie, żeby tam była ropa. Dostał zastrzyk przeciwzapalny i podaję claveseptin. Dzisiaj oko było jakby sklejone ropą, łzawi. Policzek też opuchniėty. Jutro znowu jadę do weta. Spotkał się ktoś kiedyś z takim przypadkiem?
