

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
gosiak pisze:Ja próbowałam kiedyś z maskotką, ale Tola się na mnie popatrzyła z politowaniempogłaszcz go chwile
jeśli śpi spokojnie, to chyba nie potrzeba nic
gosiak pisze:hmmm to nie wiem, u mnie za oknem budowa, a zbóje śpią jak zabite
Narnia pisze:gosiak pisze:Ja próbowałam kiedyś z maskotką, ale Tola się na mnie popatrzyła z politowaniempogłaszcz go chwile
jeśli śpi spokojnie, to chyba nie potrzeba nic
Nie bo jak go głaszcze to odrazu sie ożywia .......i w ogole w pokoju musi byc cicho - zero muzyki , i tv - nawet musiałam zamknąć okno bo kotki bały sie przejeżdzających samochodów , dobrze że mam dzwiękoszczelne okna - kotki lubia moja sypialnie , a w duzym pokoju nie chca siedzieć
Catrina pisze:[
Narnia glaszcz Groszka ile dasz rade bo on musi byc glaskany. Maly kociak lepiej sie od tego socjalizuje i w ogole jest szczesliwszy
Tika pisze:Kama jak tam maluchy?
Narnia co u Groszka???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 19 gości