kiedy pomagac?/ i wszystko zaczyna sie ukladac....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 18, 2005 21:21

Fridusia jest przecudowna :0 taka kochana i taka..oryginalan :D a wszystko co oryginalne jest lepsze !! :D

moze Twój tata ja tak polubi ze nie bedzie chcial jej oddac :twisted:

Celinka

 
Posty: 225
Od: Czw cze 09, 2005 21:13

Post » Pon lip 18, 2005 22:02

Celinka pisze:Fridusia jest przecudowna :0 taka kochana i taka..oryginalan :D a wszystko co oryginalne jest lepsze !! :D

moze Twój tata ja tak polubi ze nie bedzie chcial jej oddac :twisted:


napewno bedzie chcial,oddalaby wszystkie moje koty 8) .... gdyby nie mial serca :lol:
Wiem ze to glupio zabrzmi ale decyzja tak naprawde nalezy do mnie ;) jezeli JA nie znajde kotce domu to nikt go nie znajdzie a wschronisku z pewnoscia nie wyladuje.Tak wyglada moja taktyka. Przez moj dom juz nie jedno kocie sie przewijalo,te ktore znajdowaly domy byly brane z swiadomoscia ze nie zostana u mnie, w przypadku Fridy mam duze watpliwosci bo ona jest niezwykla. Czas pokaze.... sama nie jestem pewna czy tego chce.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Pon lip 18, 2005 22:27

Frida jest niezwykła.
Jestem pewna, ze ją kochasz.
Ale jeśli znajdziesz jej dom rodzicom będzie łatwiej zaakceptować każdego kolejnego kociaka, którego znajdziesz. Nie będą się bali, ze zostanie w Waszym domu.

Napisała to osoba, która zostawiła u siebie kota, który miał być tylko tymczasowo :oops:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lip 19, 2005 15:14

tangerine1 pisze:Frida jest niezwykła.
Jestem pewna, ze ją kochasz.
Ale jeśli znajdziesz jej dom rodzicom będzie łatwiej zaakceptować każdego kolejnego kociaka, którego znajdziesz. Nie będą się bali, ze zostanie w Waszym domu.


Tangerine, popieram w calej rozciaglosci :wink: .
Frida jest wspaniala :1luvu: , bedziemy robic wszystko, zeby znalazla dobry domek :) a jednoczesnie jej domek, bedzie "przepustka" do ratowania innych kotow - pomysl o tym Emilko.

Trzymamy kciuki za domek dla Fridy!! :ok: :ok: :ok:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 19, 2005 17:09

nie bedzie juz wiecej zadnych kotow,ja naprawde czuje sie jak chora :roll: specjalnie omijam pewne miejsca zeby sie nie natknac na zadne nieszczescie. Teraz mam szczescie ze sa wakacje i nigdzie nie wyjezdzam,gdyby to bylo w roku szkolnym nie moglabym pomoc kotce :roll: chce pomagac ale nie moge,jestem teraz w takim wieku ze naprawde musze zajac sie czyms innym, w szkolach daja niesamowity wycisk,na nic nie ma czasu :roll: Poki co nie planuje kariery kociej mamki (ale jakos mi nie wychodzi :? )
Macie racje,znajde Fridzie dobry dom ale nie przyniose juz do domu zadnej bidy tak czy siak.
Musze zadbac o to co mam a mam tego wiele jak na nastoletnia dziewczyne (chcialbym zauwazyc ze tylko ja opiekuje sie moimi zwierzetami,nikt mi nie pomaga)


Zostal nam jeszcze tydzien leczenia. Mam problem bo wyjezdzam w ten weekend do czestochowy, w nastepny rowniez nie wiem co mam zrobic z mala,jest za mala zeby zostac sama.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro lip 20, 2005 13:29

Trzymam kciuki za nowy dom lub za Ciebie!
Ona jest prześliczna...

krystynka

 
Posty: 213
Od: Czw lip 14, 2005 11:22
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lip 20, 2005 14:17

Blue pisze:Co do wyplywu wydzieliny - to jest to jak najbardziej naturalne.
Pod warunkiem ze jej zapach jest taki eee - nie zalatujacy ropa.
Krwisto - wodnista wydzielina wrecz powinna wyplywac - dokladnie - po to zalozony jest saczek :)


krwisto-wodnista wydzielina byla ale na poczatku teraz wyplywa z oka w bardzo duzych ilosciach ropa,smierdzaca zolta ciecz 8O Fridus ma caly pyszczek upackany tym swinstwem, wetka to widziala i stwierdzila ze wszystko jest okej,tak podobno ma byc :roll: ale mnie szczerze mowiac to martwi.

Bardzo dziekuje za kciuki,przydadza sie 8) a w weekend Frida jedzie na swoje pierwsze w zyciu wakacje.... do czestochowy :lol:
Ostatnio edytowano Śro lip 20, 2005 14:20 przez Emilka, łącznie edytowano 1 raz
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro lip 20, 2005 14:19

Dopisz info o ropie do tematu watku- wtedy ktos obeznany sie odezwie :)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 20, 2005 14:50

Emilko - to na pewno nie jest ok!!!! :(

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lip 20, 2005 15:08

koniecznie idź do weta, najlepiej tego, który oczko operował..
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro lip 20, 2005 15:37

:evil:

kolejny wet powiedzial ze tak ma byc, ale to jakis kretyn bo na pytanie pewnej dziewczyny " co sie stalo mojej kotce ze nagle zaczela do doniczek sikac zamiast do kuwety" odpowiedzial "koty tak maja"
Niestety dzisiaj nie zastalam doktora Fabisza byly same pielegniarki i ten niedouczony weterynarz,jutro pojade specjalnie wczesniej zeby mnie przyjal dr. F. Ale martwi mnie to bo to juz 2 wet i masa pielegniarek,ktore twierdza ze wszystko jest w porzadku.

Co moze byc przyczyna takiego ropienia?
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro lip 20, 2005 17:51

Jesli to naprawde jest ropa to oznacza ze doszlo do zainfekowania oczodolu - ktory do czasu zarosniecia jest tak naprawde otwarta (a wlasciwie zarastajaca od wierzchu - co jeszcze gorsze) rana.
Zainfekowanie go bylo tym bardziej prawdopodobne ze to co usuwano bylo tkanka bardzo chora, na pewno pelna bakterii.
Kotka ma obecnie w miejscu oka poteznego ropnia z ktorego - na szczescie - ropa moze wyplywac, ale nie zmienia to faktu ze nie jest dobrze i cos trzeba z tym szybko zrobic...

Saczek zaklada sie na kilka dni - po to zeby za jego pomoca mogla wyplywac wlasnie taka rzadka, krwista wydzielina, osocze z krwia - ktora w naturalny sposob sie w oczodole po amputacji oka zbiera - i nie mozna dopuscic zeby w nim zalegala - dlatego wlasnie zostawia sie saczek a nie zszywa oczodolu zupelnie.
Jednakowoz jest to wydzielina naturalna i szybciutko przestaje plynac.

Wszelkie wydzieliny ktore pojawia sie potem, geste, wygladajace i woniejace ropa - sa zle i bardzo niepokojace - bo oznaczaja wlasnie infekcje ktora sie toczy.
Kotka dostaje jakis antybiotyk?

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lip 20, 2005 19:53

Blue pisze:
Wszelkie wydzieliny ktore pojawia sie potem, geste, wygladajace i woniejace ropa - sa zle i bardzo niepokojace - bo oznaczaja wlasnie infekcje ktora sie toczy.
Kotka dostaje jakis antybiotyk?

jest dokladnie tak jak opisujesz :( na poczatku byla czerwona woda,ktorej bylo coraz mniej. Teraz leci strasznie duzo zoltego gestego plynu.Bardzo sie martwie,zwroce na to jutro uwage,specjalnie poprosze o Fabisza.
Kotka dostaje antybiotyk codziennie od zabiegu,w zastrzyku domiesniowo, niestety nie podam nazwy :(
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Czw lip 21, 2005 13:13

Jak sie czuje Fridusia, jak oczko? Emilko udalo ci sie dostac do dr Fabisza. To chyba ważbe zeby to on obejrzal. Emilko jestes bardzo dzilną, odpowiedzialną, zradną mlodą osóbką.
Slemy głaski dla zwierzakow. :)

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Czw lip 21, 2005 14:06

nowe wiesci sa taki: ropa byla pozostaloscia po kocim katarze,poprostu ujscie miala okiem a nie nosem jak to zazwyczaj bywa.Saczek zostal znow troche wyciagniety,ropa sie wylala i tyle ja bylo widac ;) Teraz znowu cieknie(ale bardzo malutko) prawidlowa,czerwonawa wydzielina,od razu mi lepiej ;)
Wiec poki co wszystko jest w porzadku i mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej,wet stwierdzil ze rana bardzo ladnie sie goi :ok:
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości