Zbójcerze, Zbójcerki i Zbójcerzątka

[Daga]

Przepiekna kicia!

[Oberhexe]

Tak, marmurkowa: w kółka czy też w ślimaki
Jej mamusia wygląda tak:

A tatuś tak:


Patrzyłam też na rodzeństwo z poprzednich miotów:
Gil-Galad
Faramir av Gondor
No, a sama hodowla to bajka po prostu.
Najstarsza kotka odeszła w styczniu, w wieku 17 lat. Obecnie najstarsza jest 14-letnia Henrietta (oczywiście kastratka już), która przyszła ze mną spać, kiedy nocowałam u hodowczyni (trudno było inaczej ze względów odległościowych chociażby, nie da rady miedzy Krakowem a Dortmundem obrócić w ciągu jednego dnia).
W hodowli mieszkają trzy kotki, kocur i trójka kastratów, kotki rodzą raz w roku. Hodowczyni wtedy spędza z kociakami mnóstwo czasu, dlatego kocięta są świetnie zsocjalizowane. Kiedy tam przyjechałam, zostałam dosłownie obleziona przez kocięta: ufne, odważne, rozbrykane.
Maksymalnie jeden kociak z miotu idzie do hodowli, z miotu na V Vireska właśnie. Zanim udało mi sie namówić hodowcę na rezerwacje Vireski (wstępną, decyzja została podjęta dopiero podczas wizyty), musiałam sie wytłumaczyć z dotychczasowych doswiadczeń i z zamiarów na przyszłość.
Od początku wiedziałam, że kotkę odbiorę, jak bedzie miała minimum 14 tygodni, z uwagi na wszystkie szczepienia właśnie, nie było dyskusji, że wcześniej.
Mogę tylko powiedziec, że życzę wszystkim, którzy kupują koty rasowe, kontaktu z takimi hodowcami, z jakimi ja miałam szczęście się zetknąć.

[Chiara]

A czy ja już mogę się wprosić na oglądanie jej kociaków ?

Swoją drogą jak zobaczyłam Wasze koty to nie byłam pewna czy to koty Te ogony

[Oberhexe]

I dziękuję za wszystkie miłe słowa - jak tylko przywiozę malutką nie omieszkam jej obfotografować i zamieścić relacji z kontaktów na linii dama-zbójcerze (dama co prawda ma tak zbójeckie spojrzenie, że pewnie się wpasuje idealnie w towarzystwo i miast łagodzić obyczaje, sama będzie grandzić ), mam jednak nadzieję, ze zgodnie ze słowami Sigrid rycerz nad zbójnikiem w sercach chłopaków przeważy

[Oberhexe]

A czy ja już mogę się wprosić na oglądanie jej kociaków ?

Swoją drogą jak zobaczyłam Wasze koty to nie byłam pewna czy to koty na pewno Te ogony

Koty, bez dwóch zdań - wieczorne mruczanki nie pozostawiają złudzeń

Do kociaków to jeszcze daleko, het het: mała musi najpierw osiągnąć wiek odpowiedni, przejść przez kilka wystaw (opinia sędziów jest istotna) i dopiero wtedy zaczniemy myśleć o kociakach Za to na mizianie malutkiej (i chłopaków, bo będą zazdrośni) zapraszam od czwartku

[Kiara]

Ochjakjawamzazdroszczę [ikonka_nie_mogąca_złapać_oddechu_z_wrazenia]

[evanka]

czarna klasycznie pręgowana bez białego

mój ulubiony zbójcerski kolor

oczekuję z niecierpliwością

[Sigrid]

Dama ma nie tylko spojrzenie zbójeckie, ale też pewnie nomen okaże się omen W końcu Viresse to pewnie coś z łacińską etymologią ma wspólnego i z cnotą męstwa Oj, schudnie Hacker, schudnie, jak mu Dama więcej kotka pogoni

BENDŻI
Co to ma znaczyć? To już nie rudy marmurek jest Twoim kolorem ulubionym?

[evanka]

przecież wszem i wobec wiadomo, że kocham rude, bure (czyli czarne pręgi, ciapki i kółka wszelakie na szarym tle) i czarne

[Oberhexe]

Akurat perspektywa schudnięcia Hackera mnie nie martwi, a wręcz przeciwnie
Co do etymologii, to akurat hodowczyni kocha sie w książkach Tolkiena i imiona kociaków z nich czerpie. Imie Viresse ma być zwiazane z nazwą wiosennego miesiąca, odpowiadajacego naszemu kwietniowi
Ale z pewnością masz rację, że męstwo i odwagę w oczętach panienki widać, zada panna bobu chłopakom, oj zada (zwłaszcza jak rujkować zacznie... ych. No ale skoro się rzekło a, to i b konsekwentnie trzeba, a wysterylizować można zawsze. Pocieszam sie też, że mamusia wg. słów hodowczyni rujkuje rzadko i chociaż oczywiście nikt nie powiedział, że córeczka musi to miec po niej, to jednak mam nadzieję, że tak będzie: głównie dla jej dobra.).

[Sigrid]

przecież wszem i wobec wiadomo, że kocham rude

No! Już lepiej. Nie powiem Kitkowi, co matka chrzestna wyprawia. Skoki jakoweś w bok

Meg, oboje rodzice Mężnej Damy są z białym? Szok. Nie wiem czemu ubrdałam sobie, że będziesz szukać takiej, która przynajmniej od 3 pokoleń nie ma "białych plam" w rodowodzie

[Oberhexe]

przecież wszem i wobec wiadomo, że kocham rude, bure (czyli czarne pręgi, ciapki i kółka wszelakie na szarym tle) i czarne

A srebrzyste i dymne?

[evanka]

dzięki Megi i Elli norwegi stały sie moją ulubiona rasą

[evanka]

i szczególną miłością osobistą obdarzam pewne jej egzemparze

ale to juz od dawna wiadomo

[evanka]

A srebrzyste i dymne?

no przeciez