KOCI OŚWIĘCIM- ŁÓDŹ - jesteśmy bezradni - jest wyjście!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 17, 2005 21:14

Ja oferuję tylko czas (w ograniczonym niestety teraz wymiarze)...
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 17, 2005 21:37

dziewczyny, bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc, jesteście kochane :love:

przepraszam, za opóźnienie w odpisywaniu na pw i maile
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 18, 2005 9:53

Magija, daj znać, kiedy potrzebna będzie kolejna porcja karmy albo leki, to kupię i dowiozę we wskazane miejsce. Tak, jak Ci mówiłam, mogę udostępnić swój samochód ze mną jako kierowcą, kiedy potrzebny będzie na transport kotów, karmy, czy czegoś innego. Skontaktuj się ze mną w razie potrzeby telefonicznie, na forum lub na pw (już mogę odebrać) albo e-mailem. Jestem do Waszej dyspozycji. Wyjeżdżam na urlop 6-20 sierpnia, wtedy nie będzie mnie w Łodzi.

kotszprot

 
Posty: 42
Od: Pon maja 30, 2005 10:24

Post » Pon lip 18, 2005 10:12

Magija pisze:dziewczyny, bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc, jesteście kochane :love:

przepraszam, za opóźnienie w odpisywaniu na pw i maile


Czy gdybym chciała przeslać pieniądze (pewnie dopiero za jakiś tydzień) to na konto które podalas mi parę dni temu ( Twojego Tż ) czy jest juz jakies inne dla tych kotków?

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 18, 2005 10:42

azis pisze:
Magija pisze:dziewczyny, bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc, jesteście kochane :love:

przepraszam, za opóźnienie w odpisywaniu na pw i maile


Czy gdybym chciała przeslać pieniądze (pewnie dopiero za jakiś tydzień) to na konto które podalas mi parę dni temu ( Twojego Tż ) czy jest juz jakies inne dla tych kotków?


tak na to póki co, bardzo dziękuję :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 18, 2005 19:27

up
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2005 9:58

zrobiłam każdemu kociatku, które jakos dało mi sie poznać osobny wątek. Wczoraj złapałam panią J dopiero po 22, kotek Krówek z chorymi oczkami (ten na pierwszym zdjęciu) trafił wczoraj do szpitalika, był bardzo słaby, nie wiadomo czy przeżył, nie mam żadnych wiadomości, pani J miała dzwonić ale nie dzwoniła, podejrzewam najgorsze...
Dziś miały tam jechać dwie panie, by pomierzyć pani J okna i zakupic siatkę by normalnie mogła wietrzyć mieszkanie, w sobotę wypadł jej kot Łatek, nie mogłam się pozbierać bo to kot który tak strasznie mnie witał w przedpokoju - proszę o nieocenianie tego faktu, przeżyłam śmierć tego kota, tak strasznie mocno się do mnie przytulał, że do tej pory widzę jego przymkniete w zadowoleniu oczy, tak głośno mruczał choć widział mnie pierwszy raz i ostatni...

Mam rózne informacje na temat wydawania kociaków przez tę panią, wczoraj z nia rozmawiałam i nadal była chętna do współpracy, sama już nie wiem.
Czasami mam wrażenie, że może tutaj się głowimy a i tak nic z tego nie będzie, ale też jeśli nic nie zrobię to nie da mi to spokoju.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2005 10:31

Magda, może trzeba do niej podjechać i z nią poważnie porozmawiać?

Może ona po prostu boi się, że koty trafią w nieodpowiednie miejsce? Ja trochę rozumiem tą niechęć do wydawania kotów, bo przecież wszystkie się mocno kocha i potem to boli, gdy trzeba je oddać, ale trzeba być rozsądnym i zapomniec o swoich uczuciach i zrobić wszystko dla dobra kotów. Może trzeba stopniowo, po jednym kociaku i żeby ona widziała, że mają dobre domy? Przecież powinna rozumieć, że nie jest w stanie zapewnić godziwych warunków dla takiej liczby zwierząt, że one się męczą, umierają :(
Mogę z Tobą podjechac do niej dzisiaj, jeśli jest taka potrzeba. Niestety jutro już wyjeżdżam, wrócę 2 sierpnia i wtedy mogę już bardziej włączyć się do pomocy.
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2005 10:46

Dobrze robisz, już coś ruszyło - będą osiatkowane okna, leczone kociaki. Trzeba chociaż próbować. Staram się załatwić tanio karmę, tyle że to ma być dostęp raczej stały, nie jednorazowy - może mi się uda. Też wiem, że wszyskich kotów nie nakarmię, ale chociaż kilka. Trzymaj się - pozdrawiam.

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2005 10:48

Ja też mogę pomóc w tej kwestii, a raczej postarać się pomóc. Tylko muszę wszystko zgrać czasowo...
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2005 11:01

Niestety właśnie znalazłam aukcję książki o kórej pisałam wcześniej, ale nie było żdnych ofert kupna :(. Toroj miała dobre chęci.
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2005 12:22

dziewczyny bardzo dziękuję, nie mam czasu odpisywać prywatnie, mam trochę kłopotów urzędowych, nie mam transportu by odebrać karmę od koc-cat :(

teraz muszę znów wyjść, będę za godzinę to poodpisuję wszystkim.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2005 12:30

Magija, przecież rozmawiałyśmy i powiedziałam, że chętnie służę samochodem. Chcesz odebrać karmę dzisiaj? Mogę Cię podwieźć, tylko skontaktuj się jakoś ze mną - do godz. 16-ej jestem w pracy tel. 63- 14- 669, potem od ok. 17-ej będę w domu. Możemy to załatwić albo od razu po pracy, albo pod wieczór.

kotszprot

 
Posty: 42
Od: Pon maja 30, 2005 10:24

Post » Wto lip 19, 2005 12:35

kotszprot pisze:Magija, przecież rozmawiałyśmy i powiedziałam, że chętnie służę samochodem. Chcesz odebrać karmę dzisiaj? Mogę Cię podwieźć, tylko skontaktuj się jakoś ze mną - do godz. 16-ej jestem w pracy tel. 63- 14- 669, potem od ok. 17-ej będę w domu. Możemy to załatwić albo od razu po pracy, albo pod wieczór.


dziś pani Joli nie będzie, bedzie cały czas w szpitaliku z małym :(
Może odebrać karmę i zawieść do mnie?
Sama nie wiem :(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 19, 2005 12:51

Zrobimy, jak zdecydujesz, ja się zdecyduję. Może tak będzie lepiej, bo obie mieszkamy na Widzewie, więc potem będzie łatwiej zawieźć tę karmę do p. Joli. Zaproponuj coś.

kotszprot

 
Posty: 42
Od: Pon maja 30, 2005 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka i 96 gości