Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 07, 2022 13:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dziękuję :1luvu:
Dzisiaj upał, sucho. Kulki były w komplecie, ale tym razem niezbyt głodne. Sreberko chudziutka bardzo :( Je dużo, mam nadzieję, że nabierze ciałka. Kocia mama przybiegła nieco później, zaczęła jeść, ale wystraszyła się burasa, który tym razem zainteresował się jedzeniem. Dołożyłam jeszcze, ale z kolei on się mnie przestraszył i uciekł. Mam nadzieję, że mimo wszystko przyjdzie później i się naje.
Domowe koty
Bratek
ObrazekObrazekObrazek
Mimek
Obrazek
Misza
ObrazekObrazek

:201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76326
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 07, 2022 14:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jechałam do siostry i po drodze wstąpiłam do Kulek, tak ok.14-ej. Miski puściutkie, wszystko zjedzone, a była...Sreberko 8O Chudziutka taka. Dałam dwie saszetki i odjechałam. Boję się, że ona straciła już dzieci :placz:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 07, 2022 18:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Piekne domowe koty, Misza arbuzowy chlopak :).
Jest mozliwosc, ze ktos podebral/przygarnal kociaki Srebrnej, ze niekoniecznie nie przezyly?

FuterNiemyty

 
Posty: 4959
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro cze 08, 2022 6:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wątpię, ale nie wiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 08, 2022 8:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 08, 2022 10:20 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Jestem dzisiaj zjadowiona :evil: Dorota była nakarmić Kulki, wszystkie się zjawiły, ale Sreberko zjadła malutko i sobie poszła. Pojawiła się natomiast ta kobieta, której bardzo leży na sercu dobro tych kotów :wink: Ciągle jęczy, że głodne, że chude, albo że w ciąży ...itd. Na początku byłam grzeczna i tłumaczyłam, ale mam już dość. Podobnie miał z nią młody człowiek, który wcześniej karmił Kulki. Ona tam chodzi od lat, ale nic nie zrobiła. Pytałam, dlaczego nie łapała tych kotek, odpowiedź brzmiała "bo nie umiem". Dzisiaj dziamoliła do Doroty, że koty głodne, a ona ma tyle kotów do karmienia, nie stać ją na podkarmianie Kulek, ale ponieważ umierają z głodu, to nasypała im kolorowych chrupek. Prawie płakała, że Sreberko taka chuda. Dorota ani słowem się nie odezwała, robiła swoje i babkę to zdenerwowało. Następnym razem chyba się na nią wydrzemy, ja albo siostra. O, Dorota właśnie dzwoniła, bo podjechała drugi raz i Sreberko przyszła, trochę znowu zjadła.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 08, 2022 11:20 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ładne słowo "zjadowiona" :) Szkoda, że taka sytuacja... Istnieją osoby nieprzyswajające, że czegoś nie wiedzą tak najlepiej...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 08, 2022 11:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jest to naprawdę denerwujące, bo nic nie zrobiła i nie robi dla tych kotów, tylko sprawdza i krytykuje. Znajomy Doroty, który tam pracuje też ją zna i też go denerwuje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 08, 2022 13:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam jeszcze raz u Kulek. Tylko Sreberko była, dostała saszetkę, ale niewiele zjadła. Mnóstwo karmy jeszcze jest, tam jest cień, nie zepsuje się szybko, a jakieś koty się na pewno załapią.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 08, 2022 17:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Podcinałam dzisiaj pazurki Gabrysiowi. Problem jest tylko ze złapaniem go, na kolanach już jest spokojniutki, wszystko mogę z nim zrobić. Sama przyjemność go głaskać, ma przemiłe w dotyku futerko. Potem przyszła kolej na Michasię i tu się zaczęło. Pazurki miała bardzo długie, aż zakręcone. Niestety, musiałam owinąć kotkę w kocyk, darła się wniebogłosy, koty były przerażone, nie wiedziały, co się dzieje. Trudno, musiałam to zrobić. Na jakiś czas będzie spokój. Z Miszką poszło najlepiej 8O Leżał na kanapie, głaskałam go, a on mruczał pięknie. Nie przestawał mruczeć, kiedy mu bez problemu podcięłam wszystkie pazurki. Bratek się przed tym bardzo broni. I jaki jest tu klucz? Miziaki jak Michasia i Bratek trudne w obsłudze, a z płochliwymi kotami nie ma tego problemu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 09, 2022 6:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzień fajnie się zaczął :evil: Bratek zrzucił ogromną, wiekową bardzo paprotkę. Był spokój, pisałam, że po meblach nie skacze, a tym razem udało mu się z mebli skoczyć na wiszącą półkę z paprocią. Chyba nawet sam się wystraszył tego, co zrobił.
Niewiniątko :wink:
Obrazek
Ziewamy :mrgreen:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 09, 2022 8:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 09, 2022 8:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dzień fajnie się zaczął :evil: Bratek zrzucił ogromną, wiekową bardzo paprotkę. Był spokój, pisałam, że po meblach nie skacze, a tym razem udało mu się z mebli skoczyć na wiszącą półkę z paprocią. Chyba nawet sam się wystraszył tego, co zrobił.
Niewiniątko :wink:
Obrazek
Ziewamy :mrgreen:
Obrazek


Bratek pokazał że paproć prosi o przesadzenie.
Wiem, wiem przesadzanie wielkich paproci jest uciążliwe i jak nas sytuacja nie zmusi to dzieżko się zabrać za robotę.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3581
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 09, 2022 9:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Straszny skwar dzisiaj. U Kulek przyjemnie, zieleń, cień..itd. Sreberko już czekała, udało mi się ją dotknąć :ok: Naprawdę. Leciutko, uciekła, ale to zawsze coś. Ma duży brzuszek, ale jest wciąż chudziutka .Zjadła trochę mokrej karmy, a potem mnóstwo mięsa i sobie poszła. Była też kocia mama, ładnie jadła, pilnowałam, bo pod drzewem nieopodal był buras. Ona się go chyba boi, bo uciekła, weszła do dziury pod schodami, podejrzewam, że tam może mieć dziecko/dzieci. Lilii nie było, ale jest dużo jedzenia. Dorota tam później podjedzie i posprząta. Kolorowe chrupki od troskliwej pani, o której wczoraj pisałam, zostały. Żaden kot się tego nie czepił, żaden inny zwierz również nie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 09, 2022 10:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Straszny skwar dzisiaj. U Kulek przyjemnie, zieleń, cień..itd. Sreberko już czekała, udało mi się ją dotknąć :ok: Naprawdę. Leciutko, uciekła, ale to zawsze coś. Ma duży brzuszek, ale jest wciąż chudziutka .Zjadła trochę mokrej karmy, a potem mnóstwo mięsa i sobie poszła. Była też kocia mama, ładnie jadła, pilnowałam, bo pod drzewem nieopodal był buras. Ona się go chyba boi, bo uciekła, weszła do dziury pod schodami, podejrzewam, że tam może mieć dziecko/dzieci. Lilii nie było, ale jest dużo jedzenia. Dorota tam później podjedzie i posprząta. Kolorowe chrupki od troskliwej pani, o której wczoraj pisałam, zostały. Żaden kot się tego nie czepił, żaden inny zwierz również nie.


znają się zwierzaki :mrgreen:
ale niech stoi, moze dotrze, że koty takiego czegoś nie jadają, choć watpię
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76326
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości