Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 04, 2022 16:12 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Renia ( pirulasińska) ma wyjątkowe szczęście do tymczasów. Wprawdzie są u niej krótko z oczywistych względów, ale zawsze są to koty fantastyczne. Najpierw był cudny Jimi, potem Orlando i chyba najfajniejsza parka - Wenus i Draco.
Nul pisze:Ale się to miło czyta!

Fakt, ale najmilej, kiedy domek jest na forum :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 04, 2022 16:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Super wieści o maluchach :)
dzięki za cynk o pepco, szukałam takich jak najtańszych podkladow i taniutkich, "jednorazowych" kocyków o tych wymiarach i się zaopatrzyłam dzięki Twojej informacji :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob cze 04, 2022 16:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

To się cieszę :lol:
A tu zdjęcia Orlando i Dosi
Obrazek
ObrazekObrazek
Dorota zrobiła jeszcze zdjęcia Lilii i kociej mamie
ObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 05, 2022 10:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mamy pogodową sinusoidę :evil: Jeden dzień słońce, upał, następny ponuro, deszczowo...U Kulek byłam, wszystkie trzy nakarmiłam. One już się tak bardzo mnie nie boją, nie odchodzą od misek, kiedy łyżką dokładam coś jeszcze. Dzisiaj samej mokrej karmy zostawiłam 800 g, nie licząc mięsa i suchej karmy. Trochę zostało, fakt, przypuszczam, że jakieś inne biedy też tam później przychodzą. Byłam u siostry na chwilę, wracając wstąpiłam do Kulek, ale był tylko pełnojajeczny buras. On nie jest zainteresowany jedzeniem, chyba przychodzi tam w wiadomym celu. Widuję go raz w miesiącu chyba.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 05, 2022 11:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Łobuz o imieniu Bratek
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie cze 05, 2022 12:09 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Łobuz o imieniu Bratek
Obrazek


taka niewinna minka i łobuz?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76322
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 05, 2022 13:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Teraz łobuziak śpi, jak zresztą pozostałe koty. Nie wiedzieć czemu, wszystkie są w mieszkaniu, a na balkonie przyjemnie, cieplutko, jednak bez upału.
Michasia miała atak padaczkowy :( Na szczęście trwa to króciutko, ale jednak. Już się cieszyłam, że tyle miesięcy był spokój. Nigdy nie mów nigdy.
Jutro niosę Lucy do weta, oczko nie wygląda ładnie, niestety :( Przy okazji poproszę o obejrzenie okolic pupy. Miała tam guzy, przy pierwszej wizycie wet coś tam powycinał, ale uprzedził, że może coś odrosnąć. Ot, miałam chwilę odpoczynku od weta :( Miszkę muszę zaszczepić, ale to akurat pilne nie jest.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 06, 2022 9:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Łobuz o imieniu Bratek
Obrazek

Ładnie się ulożył, eksponując kontrast białego i burego :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 06, 2022 9:35 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Teraz łobuziak śpi, jak zresztą pozostałe koty. Nie wiedzieć czemu, wszystkie są w mieszkaniu, a na balkonie przyjemnie, cieplutko, jednak bez upału.
Michasia miała atak padaczkowy :( Na szczęście trwa to króciutko, ale jednak. Już się cieszyłam, że tyle miesięcy był spokój. Nigdy nie mów nigdy.
Jutro niosę Lucy do weta, oczko nie wygląda ładnie, niestety :( Przy okazji poproszę o obejrzenie okolic pupy. Miała tam guzy, przy pierwszej wizycie wet coś tam powycinał, ale uprzedził, że może coś odrosnąć. Ot, miałam chwilę odpoczynku od weta :( Miszkę muszę zaszczepić, ale to akurat pilne nie jest.

Lucy, kochanie, trzymam kciuki za weta - niech Ci jak najlepiej służy! Niech stawia trafne duagnozy, dobrze pomafa j w ogóle. I niech finansowo nie rujnuje :)
Za Ciebie, Lucy, kciuki są stale, tego chyba nawet nie muszę pisać! :)

Michasiu, miau.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 06, 2022 10:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jesteśmy już po wizycie u weta. Lucy dostała steryd w zastrzyku, taki dłużej działający. Robi się jej na powiekach "kalafior", tak wetka to określa. Jakiś czas powinno pomóc, ale potem trzeba będzie dawać kropelki. Lucy miała zapchane gruczoły okołoodbytowe, powinna odczuć ulgę. Wetka pokazała mi zdjęcia Lucy po przyniesieniu jej pierwszy raz do lecznicy w grudniu 2017 roku. Trudno to opisać :( Zapłaciłam 58 zł, do przeżycia jeszcze.
Dorota nakarmiła Kulki, ale tylko dwie, Lila się nie pojawiła. Podobno zjadły mnóstwo, jak nie pękną, to będzie cud :wink:
Wracając z lecznicy spotkałam na trawniku młodego, pełnojajecznego kocurka. Ładny, rudo-biały, miziasty, ale straszliwie chudy :( Dałam mu na ściętym pniu drzewa dwie saszetki, jadł, aż się dławił. W bloku obok jest sporo kotów, są drabinki przy balkonach, ale czy ten kocurek ma dom, czy jest piwniczny? Nie wiem. W tym bloku mieszka była (?) wolontariuszka stalowowolskiej fundacji, mogłaby się zainteresować.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 06, 2022 10:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dużo kciukow za Lucy i Michasie :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 06, 2022 10:44 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 06, 2022 13:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Rzadko wystawiam coś na Pchlim Targu, ale tym razem owszem. Zapraszam. Link w moim podpisie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 07, 2022 7:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 07, 2022 11:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Dzisiaj upał, sucho. Kulki były w komplecie, ale tym razem niezbyt głodne. Sreberko chudziutka bardzo :( Je dużo, mam nadzieję, że nabierze ciałka. Kocia mama przybiegła nieco później, zaczęła jeść, ale wystraszyła się burasa, który tym razem zainteresował się jedzeniem. Dołożyłam jeszcze, ale z kolei on się mnie przestraszył i uciekł. Mam nadzieję, że mimo wszystko przyjdzie później i się naje.
Domowe koty
Bratek
ObrazekObrazekObrazek
Mimek
Obrazek
Misza
ObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1 i 28 gości