SandCity Gang - w krainie Burostworów s.101

[Ann_pl]

Trzymam kciuki za nia. Musi byc dobrze

[Dorota]

:ok::ok:

[Gen]

Muszelko tak nie mozna!!! zdrowiej natychmiast bo Ci kocury wyjedza calego kurczaka!!!
mysle o Was cieplo

[Beliowen]

Muszelka jest slodka
Wszedzie ma cukier - w sioo i we krwi az 290
Nie dosc, ze musimy schusc, to jeszcze karme watrobowa zmieniamy na cukrzycowa...

W zwiazku z tym, Muszelka jedzie na wczasy.
Na tydzien - bo my w poniedzialek jedziemy nad morze.
Chlopaki zostana w domu, pod opieka dochodzacego wujka a Muszelka pojedzie do mojej mamy - gdzie bedzie miala fachowa opieke, glaski i rygor dietetyczny 24 godziny na dobe

A propos kociego wujka...
Koci wujek byl wczoraj, zeby omowic szczegoly cat-sittingu.
Nemo wyszedl do niego spod komody, obwachal mu dlon i... naszczekal na niego
To bylo wredne z jego strony
Ja na Nemkowe obwachiwanie i szczekanie czekalam prawie tydzien

[tangerine1]

Beliowen, na mojego psa cukrzyka karma dla cukrzyków RC dzałała tak sobie. Cukier pięknie jej się stabilizował przy karmieniu gotowanym, chudym mięsem, ryzem i warzywami. Tylko Oti była juz na insulinie, więc moze to co innego.
Kiedy próbowaliśmy ją przestawić na suche RC cukier natychmist skakał.

[Beliowen]

Wetka tez zalecila mieszanie - gotowane jedzenie + karma dla cukrzykow.
Wyszly podwyzszone leukocyty, wiec na razie rozwazane jest zapalenie trzustki.
Jutro rano bede czatowac na Muszelkowa koope i sprawdzimy trypsyny...
Dzis cala trojca dostala gotowana piers kurczaka z marchewka.
A jak beda wyniki, to ustalimy diete i ew. insulinowanie.

[Jana]

Wiesz, że kał do badania na trypsynę trzeba dostarczyć w ciągu godziny najdalej? Pewnie wiesz

[Beliowen]

Wiesz, że kał do badania na trypsynę trzeba dostarczyć w ciągu godziny najdalej? Pewnie wiesz

Wiem, Jano, a ze Muszelka jest z "rannych ptaszkow", jestem umowiona z wetka na telefon.
A wetka z laborantka

[Beliowen]

Nie jest dobrze...
Muszelka jest osowiala, poklada sie...
Zrobilo sie jej cos na nosku - tak jakby pekniecie
Wczesnym popoludniem jeszcze troche zjadla i napila sie, ale na wszelki wypadek podalam jeszcze 200 ml Ringera...

Jutro rano, jak tylko uda sie zlapac koope, zawioze ja do Zielonki - i od razu kote do wetek...
Znowu spedzi tam caly dzien, bo chcialabym, zeby poobserwowaly ja - a my, bedac poza domem, w ogole nic nie bylibysmy w stanie zauwazyc...

Prosze o kciuki, bo nie podoba mi sie to

[Dorota]

Bardzo mocno :ok::ok:

[nan]

Biedna Muszelcia sie musiala pochorowac Kocinka
Moze faktycznie cos "ostrego" znaczy stan zapalny, wyleczy sie i nie pozostawi sladu w postaci przewleklych "przyjemnosci
Tego zyczymy i za to trzymamy

Swoja droga bardzo kochana musi Mala byc skoro tak ladnie daje sobie plyny podawac...Ale 3 razy dziennie po 200 ml to chyba za duzo troche, hmm?

[ariel]

Muszelko, zdrowiej

[Beliowen]

Ale 3 razy dziennie po 200 ml to chyba za duzo troche, hmm?

No nie, ona powinna sporo pic, a niechetnie pije z miseczki - woli z umywalki.
Tyle, ze ostatni raz pila z umywalki w sobote w poludnie...
Z miseczki - to ledwo skubnie, wczoraj caly dzien nie jadla.
I to wczoraj byl ten Ringer tyle razy - dzis podalam raz i zaraz jeszcze zrobie zastrzyk z Tolfedyny...

A u mnie w mieszkaniu jeszcze dzis przed poludniem bylo bardzo goraco - 27 stopni...
Biedna jest, lezy sobie taka osowiala w koszyku w kuchni i patrzy tylko, jak wchodze...
Temperature mierzylam - osyczala mnie, ale ma w normie.
Wyglada, jakby cos ja bolalo, ale brzuch juz dzis nie jest tkliwy

[evanka]

[Blue]

Biedna koteczka...
Oczywiscie trzymamy zacisniete wszystkie kciuki!!
I za znalezienie przyczyny tego co sie teraz dzieje i za szybkie wyleczenie...