
Miałam wrażenie, że z noska jej taka woda troszkę leci, jakby chciała ją wykichać. No i cholera, słabsza jest. Ewidentnie. Niby zjadła te 3 ml, ale od dwóch karmień jakby nie ma siły ssać. Nie podoba mi się.

Dałam jej powtórkę antybiotyku, Gamavit i witaminy. Jutro damy jej jeszcze coś na odporność. Kurka. Maluchu. Zbieraj się.