
hiacynty


psiząb

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:A pszczółki korzystają z domku dla nich?
zuza pisze:Mam zboczenie i szukalam kotow na fotach, ale nieslusznie?
Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj nareszcie Toficzek jest sobą![]()
Wołał rano o śniadanie i kończył miski po kocicach, a jak siadłam przy biurku to przyszedł, jak to on i położył się na nim. Jak tak leży to nieraz mam problem pisać bo jego łapki albo ogonek zwisają mi nad klawiaturą. Ale to tak fajnie mieć kota obok , słuchać jego cichutkiego mruczenia i w każdej chwili móc go pogłaskać :201461
madrugada pisze:mir.ka pisze:Dzisiaj nareszcie Toficzek jest sobą![]()
Wołał rano o śniadanie i kończył miski po kocicach, a jak siadłam przy biurku to przyszedł, jak to on i położył się na nim. Jak tak leży to nieraz mam problem pisać bo jego łapki albo ogonek zwisają mi nad klawiaturą. Ale to tak fajnie mieć kota obok , słuchać jego cichutkiego mruczenia i w każdej chwili móc go pogłaskać :201461
Brawo Tofik![]()
Mam tak samo, Noliśka leży na krześle obok, na wyciągnięcie ręki. Tylko mruczenia nie słychać, bo Nolina mruczy bardzo cichutko. W zasadzie można tylko czuć, jak się położy rękę na kocim gardziołku.
mir.ka pisze:Dzisiaj nareszcie Toficzek jest sobą![]()
Wołał rano o śniadanie i kończył miski po kocicach, a jak siadłam przy biurku to przyszedł, jak to on i położył się na nim. Jak tak leży to nieraz mam problem pisać bo jego łapki albo ogonek zwisają mi nad klawiaturą. Ale to tak fajnie mieć kota obok , słuchać jego cichutkiego mruczenia i w każdej chwili móc go pogłaskać
jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:Dzisiaj nareszcie Toficzek jest sobą![]()
Wołał rano o śniadanie i kończył miski po kocicach, a jak siadłam przy biurku to przyszedł, jak to on i położył się na nim. Jak tak leży to nieraz mam problem pisać bo jego łapki albo ogonek zwisają mi nad klawiaturą. Ale to tak fajnie mieć kota obok , słuchać jego cichutkiego mruczenia i w każdej chwili móc go pogłaskać
Pewnie, że tak miło, chociaż czasem bardzo przeszkadza, zwłaszcza jak np. załatwia się coś w banku internetowo.
jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:Dzisiaj nareszcie Toficzek jest sobą![]()
Wołał rano o śniadanie i kończył miski po kocicach, a jak siadłam przy biurku to przyszedł, jak to on i położył się na nim. Jak tak leży to nieraz mam problem pisać bo jego łapki albo ogonek zwisają mi nad klawiaturą. Ale to tak fajnie mieć kota obok , słuchać jego cichutkiego mruczenia i w każdej chwili móc go pogłaskać
Pewnie, że tak miło, chociaż czasem bardzo przeszkadza, zwłaszcza jak np. załatwia się coś w banku internetowo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości