No to będziemy przebierać nogami z niecierpliwości, co też za te kilka dni się zmieni.
Ewciu, powiedz Polusi że myszka od niej dalej jest w użyciu i wędruje w Ofelkowym pyszczku po całym domu. Ostatnio chyba myszka była głodna bo Ofelia ją zaniosła do miski
