Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 01, 2022 20:38 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Za całokształt!

aga66

 
Posty: 6921
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt kwi 01, 2022 21:29 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

madrugada pisze:Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.

Wisława Szymborska "Nic dwa razy"

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 01, 2022 22:22 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Czitka - absolutnie nie jest tak że marudzić nie ma sensu.
Oczywiście że jest - jeśli choć odrobinę to pomaga. Uczymy się od dzieciństwa zgrywać twardzieli a potem nie potrafimy pozwolić sobie na słabość, smutek, nie potrafimy o tym mówić, słuchać.
I to nie tak że ja Cię pouczam bo sama jestem taka wyluzowana i potrafiąca szlochać w rękaw słuchacza więc się postanowiłam pomądrzyć ;) - wiem jakie to jest trudne i wiem jaką cenę się płaci finalnie za "nie będę marudzić".

My Cię tu wszyscy bardzo lubimy, cenimy, wspieramy :1luvu: i jeśli tylko masz chęć pomarudzić - to zawsze Cię wysłuchamy :)
Cieszę się że troszkę mogłam pomóc - ale zostało co nieco jeszcze do zrobienia by było lepiej, jeśli cokolwiek daje Ci siłę a my możemy Ci w tym pomóc - to korzystaj :201461 .

Ja ze swojej strony potwierdzę - koty czitki są najbardziej dopieszczanymi, kochanymi i zaopiekowanymi kotami jakie znam. Dobrze że moje koty ich nie znają bo by mnie do TOZu podały raz dwa :strach:
Ale gdyby Pasio :1luvu: , Brat i Mami znalazły wspólny, inny dom - to byłoby.... Bardzo dobrze.
Czitka opiekuje się nimi cudownie, z ogromnym oddaniem, ja nawet nie wiem jak określić ten poziom opieki.

Ale jest jej trudno i... i może jakoś siądziemy razem i pomyślimy, może jest jakieś rozwiązanie tej sprawy?
Bo to chyba nie jest już etap: złe chwile przeminą, poczekajmy :(.
Czitka sorry że tak w Twoim wątku ale nie bardzo wiem jak inaczej :roll:

Zdaję sobie sprawę z realności znalezienia domu dla takiej trójki cudaków :smokin: , w tym Pasia :1luvu: z cukrzycą - ale jak się nie spróbuje to szanse będą zerowe a nie 0.01%...
Może wespół zespół coś razem wymyślimy?
Ja dziś z elokwencją leżę, zbieram się w siły, ale kurczę może jest jakieś genialne wyjście? By ta wesoła gromadka uszczęśliwiała swoją obecnością kolejnego fajnego człowieka i sama żyła szczęśliwie - a czitka by mogła też sił nabrać i skrzydła rozwinąć?

W temacie Pasia... Szkoda że nie widzieliście jak jemu się bada poziom glukozy. Moje koty są mniej szczęśliwe podczas miziania co on podczas kłucia ucha ;)

Na pewno jest dom gdzieś w Polsce, gdzie są ludzie którzy może jeszcze nie wiedzą o tym ale marzą o Cudownym Pasiu, Czułym Bracie i ekhm... Uroczej acz nieśmiałej Mami? ;)
Tylko jak do nich dotrzeć?
No niestety ta trojka jest bardzo zżyta.

Ale może jak zrobimy burzę mózgów to coś wymyślimy? :201494

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt kwi 01, 2022 23:08 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Blue, masz rację, trzeba myśleć, trzeba próbować, choć szanse wydają się bardzo nikłe. Ale jak się nie spróbuje...
Czitko, przepraszam, ze wtedy, kiedy zadzwoniłaś w sprawie Usi, nie mogłam rozmawiać - byłam w trakcie organizowania lecznicy i transportu. Chciałam potem oddzwonić, ale nie wiem, kiedy masz czas (przecież pracujesz!). Spróbuję w weekend, jeśli pozwolisz. :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71094
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 02, 2022 8:48 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

W najważniejszej sprawie nie pomogę, ale jeśli znajdzie się nowy dom dla Trójki, to pokryję koszty transportu.
Poprzednia deklaracja o zakupach dla Pasia jest, oczywiście, aktualna.

Wojtek

 
Posty: 28064
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw kwi 14, 2022 15:16 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Chyba jednak przyszła, bez Szczepana w tym roku, ale jest, czereśnia kwitnie, motyle latają, jeże jeszcze się nie pojawiły, ale to lada moment.
Wczoraj dzień ogrodowy, Cosi chyba dobrze, w koszyczku za nią wyniesiona Czitusia, która pojadła trawki i mamy dzisiaj dzień wymiotny :roll: .
Obrazek
Bratu przyjął pozycję obserwacyjną na swoim stole, bardzo jest podekscytowany wszystkim co dookoła.
Gulka na łapce troszkę urosła, zaraz po świętach idziemy sprawdzić co z tym zrobić, ale operować prawdopodobnie nie dam.
Obrazek
A Pasio i Mami...
Obrazek
Śmy przyszli, i tak czekamy i czekamy na obiad, ile można czekać? :P
No i tak...
Troszkę nas przeorało ostatnio, mamy nadzieję, że będziemy wychodzić na prostą. Są takie momenty w życiu, że trzeba zagęszczać ruchy i są takie, że ograniczać. U nas ten drugi wariant, wiele musiało się zmienić, musimy łapać inną perspektywę.
Idą Święta, wszystkim, którzy do nas zaglądają składamy tutaj najserdeczniejsze, najcieplejsze życzenia, zdrowych, spokojnych i pełnych nadziei na lepsze jutro Świąt Wielkanocnych. I przepraszamy, że nie pocztą, nie telefonem, nie na wielu wątkach, gdzie mamy Przyjaciół. To za chwilę...
Obrazek
Alleluja!!!!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19365
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw kwi 14, 2022 15:39 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

I tobie też wszystkiego najlepszego, dużo spokoju i zero trosk.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 5009
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 14, 2022 15:42 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Zdrowych, spokojnych Świąt! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71094
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 14, 2022 16:38 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Oj, fajnie macie z tym ogrodem. Moja Ofelia bardzo by zazdrościła. Tchórzliwa Ciorna pewnie mniej :wink: Chociaż kto ją wie, ostatnio mnie wciąż zaskakuje.

Odpocznijcie przez święta, pojedzcie smakołyków, od razu świat wyda się lepszy.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35370
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw kwi 14, 2022 19:51 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Spokoju sobie życzmy - tego przede wszystkim. Reszta może jakoś się ułoży.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 14, 2022 20:23 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Wesołych i spokojnych Świąt :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw kwi 14, 2022 20:23 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Spokój najważniejszy. I zdrowie! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71094
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 14, 2022 20:26 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Spokoju w tym niespokojnym świecie,wspaniałego czasu spędzonego w rodzinnym gronie i nieustającej życzliwości :1luvu:

Wesołego Alleluja ! :201461
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt kwi 15, 2022 21:55 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

czitko, zdrowia i spokoju Ci życzę, na Święta i po nich też! :1luvu:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob kwi 16, 2022 10:56 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia-co robić?

Sabcia z Dużą życzą spokojnych Świąt!
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71094
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości