Pedro,
decyzja zapadla: BIORĘ JĄ!!!!
Bede miala dwa czarne koty (i trzeciego u rodzicow), tym samym moge po malu zakladac Partie Czarnych Kotow

.
Mam nadzieje, ze Czarnula jednak nie jest w ciazy, bo chcialabym ja zabrac z tej lecznicy jak najszybciej - bede w Szczecinie ok.22 lipca, chyba ze cos mi wypadnie

, ale na pewno jeszcze w lipcu przyjade.
Czekam z niecierpliwoscia na wiesci o tej ciazy i jak sie Czarnula miewa. Kto sie nia zajmuje w tej lecznicy, to moze sama tam bede tez dzwonila?? I jakbys mi numer tel. do nich podeslal....
Moj TZ doszedl do wniosku, ze i tak juz dawno przesadzilam sprawe o tej "adopcji" i on juz przywykl do tej mysli, ze zamiast jednego czarnego kota beda dwa

Zwlaszcza, ze historia Czarnuli jest naprawde okrutna. (no i ten sentyment do Szczecina.....)
Pozdrawiam,
bedziemy w kontakcie!
Mircea