Jeśli możesz im pomóc... bezdomne koty pani Małgosi

[Mała]

i jak się ma czarnulka?
bo Zuzia jak wyczytałam o.ki

[jojo]

Czarnulka ma sie troszke lepiej, nie jest agresywna i mama spokojnie moze sie kolo niej krecic - nie gryzie

W srode wszystkie maluchy byly na kontoli u weta (mama napedzila tam niezlego strachu bo dostala ataku serca )
a wczoraj byl tylko Bronek i Cypisek (oni maja najgorsze te oczka) dostali bardzo silne antybiotyki, by je troche podleczyc, wowczas bedzie mozna przeprowadzic zabieg. Cypisek byl grzeczny, ale Bronek strasznie sie z mama mocowal, silny chlopak Ech, zeby oni nie stracili wzorku

[berni]

biedna Twoja mama, mam nadzieje że juz dobrze sie czuje
ona sie wykończy przez to wszystko
tym bardziej usciski
niech twoja mama dba troszke o siebie, i niech juz was wiecej tak nie straszy

[tangerine1]

Dużo, dużo zdrowia dla mamy.
I kciuki za oczka czarnuszków

[Paszula]

Jojo ucaluj mame ode mnie uzdrowicielskim pocalunkiem.
Niech sie trzyma zdrowo i niech sie nie denerwuje. Dzialamy w ramach tego co jestesmy w stanie zdzialac. Ma nasze pelne wsparcie ... niech troche tych stresow odda nam. POMOZEMY i WESPRZEMY!!
Buziak

[Zakocona]

Dużo zdrowia dla Mamy


Kciuki za zdrowie maluszków i za domki

[jojo]

Bronek z Cypiskiem znowu byli na zastrzyku, biedne malutkie chude pupki, tyle kłucia

Ma byc reportaz o kracie piwnicznej w regionalnej trojce, program "Blizej natury" tyle tylko, ze ekipa filmowcow, co sie z mama umawia, to potem odwoluje wizyte. Mama podejrzewa, ze ktos musi za tym stac, ze to nie jest przypadek, chyba oponenci maja szerokie plecy

A koteczki po sterylce nie chca jesc, martwie sie Czarnulka najwyrazniej sie zbuntowala, ale Zuzia ma sie dobrze, mruczy i tuli do mamy ale nie je
Co robic?

[jojo]

http://www.mFoto.pl/uploads/1001/beb5fbd1f4.jpg
no zobaczcie na ten cudny pyszczeczek

no ba!! a do tego jaki sympatyczny

No a Boluś
http://www.mfoto.pl/uploads/1001/50fd4521a7.jpg

Idealnie czarny kocurek
Poznałam go w ciężkim dla niego dniu, miał prawo być przerażony i zestresowany a całą drogę w samochodzie przeleżał mi na kolankach mrucząc słodko.
Ideał nie kot. Aż nie mogę uwieżyć, ze jeszcze nie ustawiła się do niego kolejka.

to co, otwieramy zapisy ?

a jakie Bolo ma grube lapki, widac duzy z niego facet wyrosnie

[tangerine1]

jojo czasami zdarzało sie, że Oti po operacji nie chciała jeść. To było dziwne zachowanie, bo jak już raz coś przełkneła to potem wygłodniała rzucała się na jedzenie. Zdarzało się, ze ten pierwszy kęs musieliśmy jej wepchnąć na siłę. Pamietam, ze wet smarował jej pyszczek taką specjalną pastą na apetyt.

[Mała]

mam nadzieję, ze z apetytem kocinek już lepiej

[jojo]

z apetytem wcale nie lepiej, maluchy nie ida, petycje nic nie daly (jak na razie) prosilam rozne stowarzyszenia (min. nasza Arke oraz Canis) o poparcie, niestety bezskutecznie a wydawalo mi sie, ze moze to pomoc ekipa telewizyjna wciaz przeklada termin krecenia (zdaje sie ktos za tym stoi, nie wierze, w przypadek w tej sytuacji)

ogolnie nieciekawie

[Mała]

oj, zdaje mi sie ,ze mamy taki sam dzień
Mnie tez wszystko dziś przerasło tzn bieda kocia i niewrazliwi na nią ludzie i to z bliskiego otoczenia
napiszę Ci pw

[jojo]

dzisiejsza wiadomosc mnie juz kompletnie zalamala

swiezo wysterylizowana koteczka podworkowa Zuzia czekala u mamy na domek w Gliwicach (wysluchujac kolejnych awantur domownikow)

domek sie wycofal

a ja mam juz dosc

[Paszula]

Jojo tak jak Ci pisalam na privie.... to okres ogorkowy... wkacje mamy i ludzie beda zainteresowani zwierzakami raczej po wakacjach.
Cierpliowsci. Nie trac nadziei. Bedzie dobrze.
Buziak

[Mała]

ale pech z tym domkiem Zuzkowym, strasznie mi przykro
Paszula mam nadzieję ma rację i w sierpniu się ruszy, jak popowracają ludzie z urlopow,oby