
CODZIENNIE o 5 rano sika pod drzwiami wyjściowymi, raz po prawej, raz po lewej stronie drzwi. W ciągu reszty dnia załatwia wszystkie swoje potrzeby do kuwety. Miejsca, w które sika były myte: płynem do podłóg, wodą z mydłem, klasycznym płynem czyszczącym, przecierane octem i preparatem odstraszającym koty dr Seidel. Ten ostatni pomógł na dwa dni, ale mam wrażenie, że na kocurze przestał on już robić wrażenie w tym wydaniu, ale wciąż odstrasza go od miejsc, które spsikałam, aby nie drapał. Preparat został również użyty na zewnątrz mieszkania, po drugiej stronie drzwi wejściowych. Nie pomogło również położenie drapaka w miejscu, w którym się załatwia - zesikał się kilka centymetrów dalej


Dodatkowo:
1. Kot jest niewychodzący, ma 3 lata, jest wykastrowany i sika tylko na powierzchnię poziomą.
2. W jego życiu nic się nie zmieniło w ostatnim czasie - dziecko ma 7 miesięcy, a ostatnia przeprowadzka była dawno temu.
3. Kuweta jest regularnie sprzątana, a w niej znajduje się ten sam żwirek, którego używa od co najmniej 2 lat.
4. Kot nie ma sytuacji stresowych - każdy dzień wygląda mniej więcej podobnie.
5. Kot ma zapewnioną rozrywkę i nie czuje się samotny, bo przez cały dzień ktoś jest w domu.
Będę wdzięczna za pomoc
