Gosiagosia pisze:ewkkrem pisze:jolabuk5 pisze: ... wiesz, ja bym się chyba zdecydowała w takiej sytuacji! Jednak 2 piętra mniej to dużo! Do tego mieszkanie trochę większe, a "wybieg" na zewnętrznym parapecie da się zorganizować. Do tego wygodna przeprowadzka, tylko rzeczy osobiste, to zupełnie co innego niż normalna zamiana mieszkania. Zdecydowałabym się.
Ja jestem zdecydowana tylko koszt osiatkowania mnie stopuje, no i ... żeby druga strona się nie wycofała.
Wybiegi już widzę oczami wyobraźni. Na części parapetu skrzynki z trawką bo wszystkie koty uwielbiają nie tylko jedzenie trawki ale głównie wylegiwanie się na niej. Reszta parapetu w poddupniczkach, "coby" kotki nie parzyło w łapcie jak słoneczko nagrzeje
![]()
Im dalej w las tym więcej drzew, właśnie dotarło do mnie, że jeszcze parapety wewnętrzne musiałabym wymienić. Teraz są wąziutkieJak wymienię na szersze to jeszcze ... trzeba będzie przesunąć karnisze
. Dużo "schodów" mnie czaka coby mieć mniej schodów do wchodzenia
To może zamiast karniszy, firanek itp załóż rolety dzień/noc.
a jak koty beda wygladać przez okna?

lepiej krótsze firanki, nad parapet