Mój 3.5 miesięczny Maine Coon (1.5 tygodnia ze mną) ma problemy żołądkowe po spożyciu dobrej jakości mokrej karmy.
Początkowo Pani z hodowli kazała podawać mu suchą karmę, zaczęłam powoli wprowadzać karmę mokrą. Niestety każda próba podania kotku mokrej karmy kończy się luźną kupką a nawet biegunką.
Mokrą karmę uwielbia, nie ma problemu z apetytem - jedyny problem jest później w kuwecie. Na razie przetestowaliśmy mokrą karmę Mac's kitten, animonda carny. Naszym celem jest podawanie kotu tylko karmy mokrej i 3x w tygodniu mięsa, chcemy całkowicie wyeliminować suchą karmę. Na BARF jeszcze się nie zdecydowaliśmy - potrzebujemy więcej doświadczenia/teorii.
1. Jak wprowadzić mokrą karmę tak aby jego żołądek nie przeżył szoku i nie było problemów jelitowych. Czy mogę mieszać karmę suchą i odrobine karmy mokrej stopniowo zwiększając udział karmy mokrej w stosunku do suchej? Czytaliśmy, że nie powinno się mieszać karmy suchej i mokrej, ponieważ inaczej się trawią.
2. Spróbowaliśmy mu podać pierś z kurczaka gotowaną, nie było po niej źle, ale kupka była luźna. Daliśmy mu kurczaka tylko raz jako jeden posiłek w ciągu dnia, ogólnie je suchą karmę Kitten Apllaws.
3. Jeśli chodzi o surowe mięso, jeszcze nie próbowaliśmy mu podawać. Boję się mu aż tak mieszać. Czytaliśmy też że wymaga to przemrożenia w -20*C na co nie pozwalają zwykłe zamrażarki, w tym wypadku jedno z zaleceń było aby podawać kotu mięso przegotowane. Czy polecacie już wprowadzać surowe mięso (jeśli nie ma z tym problemów) czy poczekać aż zacznie jeść tylko mokrą karmę?
4. Jeśli chodzi o suplementy dla kota, planujemy mu podawać Omega 3, taurynę i dolfos arthrofos. Czy polecacie taki zestaw? Do ząbków czytaliśmy że dobry będzie Vet Protector.
5. Czy polecacie dietę Ad libitum?
W imieniu naszego koteczka dziękujemy za wszelkie porady i sugestie
