Koty z Kijowa - jadą w nieznane

[kwiryna]

Dziewczyny, czy ktoś zna miejsce, które mogłoby przyjąć 50 kotów z Kijowa na kilka dni? Są z opiekunem, z tego co wiem mają dogadane domy w Polsce i Niemczech. Są w transporterach. Jadą z Kijowa do Polski dziś. W nieznane

Jeśli ktoś może pomóc dajcie mi znać można sms 510362975

[Gosiagosia]

:1luvu: Dziewczyny, czy ktoś zna miejsce, które mogłoby przyjąć 50 kotów z Kijowa na kilka dni? Są z opiekunem, z tego co wiem mają dogadane domy w Polsce i Niemczech. Są w transporterach. Jadą z Kijowa do Polski dziś. W nieznane

Jeśli ktoś może pomóc dajcie mi znać można sms 510362975

A fundację?
Nie mogą na chwilę przyjąć. Tak się chwalą ze pomagają.

[Gosiagosia]

Próbowałaś dać wydarzenie na Fb ?
Może ktoś się znajdzie. Serce się rozdziera na te nieszczęście ludzi i zwierząt.

[Gosiagosia]

Znalazłam na Fb stowarzyszenie Koty Prezesowej z Brwinowa pod Warszawą.

[ASK@]

[kwiryna]

Gosia bardzo dziękuję za pomoc, już koleżanka pisze so nich.
Fundację pomagają jak mogą, sama też jestem wolontariuszka w fundacji i wiem jaki jest ogrom potrzeb a ściany nie są z gumy
Dzięki Asiu za podbijanie.

[Gosiagosia]

Gosia bardzo dziękuję za pomoc, już koleżanka pisze so nich.
Fundację pomagają jak mogą, sama też jestem wolontariuszka w fundacji i wiem jaki jest ogrom potrzeb a ściany nie są z gumy
Dzięki Asiu za podbijanie.

Wiem i chwała im za TO

[Meteorolog1]

Oby się udało. Mam u mnie teraz 13 kotów więc trudno u mnie ale myślę, że ktoś je ogarnie. Chętnie założyłbym kociarnię z prawdziwego zdarzenia to wtedy mógłbym pomóc, ale teraz jestem zablokowany,

[jolabuk5]

Może jeszcze zapytać w Centaurusie? Tylko oni też zwożą zwierzęta, więc na pewno kiepsko z miejscem

[Erin]

Ewentualnie w Znajdkach. Jeśli to na kilka dni, to może. Pisali na FB, że budują azyl dla uchodźców.

[kwiryna]

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Przekazałam. Z tamtymi osobami kontakt się urwał, mam nadzieję, że są bezpieczni i coś znajdą/znaleźli lub odezwą się jeszcze

[Gosiagosia]

Może jeszcze zapytać w Centaurusie? Tylko oni też zwożą zwierzęta, więc na pewno kiepsko z miejscem

Nie wiem czy to prawda ale na Fb pisali ze nie są wiarygodni i zostawiają zwierzęta samopas. Mam nadzieję że to tylko fejk bo komu teraz wierzyć.

[kwiryna]

Ja nie ufam im, dużo słyszałam o nich niedobrego, choć ciężko weryfikować oczywiście. Zwykle najmniejsi robią najwięcej.

[Gosiagosia]

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Przekazałam. Z tamtymi osobami kontakt się urwał, mam nadzieję, że są bezpieczni i coś znajdą/znaleźli lub odezwą się jeszcze

Oby
Mocno trzymam kciuki za Nich. Niech bezpiecznie dotrą i znajdą schronienie.

[kwiryna]

Dzięki za pomoc.