Drops + koty

[ewkkrem]

To mój mąż strasznie przepłacił za pączki, za jednego płacił 3,90 zł.
Ale są pyszne, jak zresztą co roku

U mnie w paczkarni są po 5 zł ale są super, smażone na bieżąco i z nadzieniem wiśnia i róża.

To mój mąż strasznie przepłacił za pączki, za jednego płacił 3,90 zł.
Ale są pyszne, jak zresztą co roku

Musicie ???!!! No musicie . Raz w roku te 3,90 bym odżałowała ale "pińciu" nie dam . Tylko ... trzeba do cukierni się zaturlać

[mir.ka]

To mój mąż strasznie przepłacił za pączki, za jednego płacił 3,90 zł.
Ale są pyszne, jak zresztą co roku

No to ja mam 12 za 3,49 .
Spróbowałam, nawet jednego udało mi się zjeść (jeszcze żyję ).
A mówią, że drożyzna w Polszcze szaleje. G-no prawda, w d-pach się Wam przewraca
Nawet pączki po 0,29 gr./szt. Taniej niż chleb !!!

i taniej niż zwykła bułka, bo u mnie w piekarni, tej od paczków, bułki są po 1,05 zł
te paczki po 3,90 to takie na bogato, z różnymi nadzieniami, moze jeszcze dzisiaj pójdę po takie zwykłe z nadzieniem różanym

[Gosiagosia]

To mój mąż strasznie przepłacił za pączki, za jednego płacił 3,90 zł.
Ale są pyszne, jak zresztą co roku

U mnie w paczkarni są po 5 zł ale są super, smażone na bieżąco i z nadzieniem wiśnia i róża.

To mój mąż strasznie przepłacił za pączki, za jednego płacił 3,90 zł.
Ale są pyszne, jak zresztą co roku

Musicie ???!!! No musicie . Raz w roku te 3,90 bym odżałowała ale "pińciu" nie dam . Tylko ... trzeba do cukierni się zaturlać

Gdybym bliżej mieszkała to bym się do Was z paczkami przyturlała.

[Gosiagosia]

To moje paczusie. Nie chce Cię denerwować

[mir.ka]

To moje paczusie. Nie chce Cię denerwować

smacznie wyglądają i chyba tak smakują

to te po 5zł?

[MaryLux]

W proteście przeciw pączkom pożarłam szarlotkę

[ewkkrem]

To mój mąż strasznie przepłacił za pączki, za jednego płacił 3,90 zł.
Ale są pyszne, jak zresztą co roku

No to ja mam 12 za 3,49 .
Spróbowałam, nawet jednego udało mi się zjeść (jeszcze żyję ).
A mówią, że drożyzna w Polszcze szaleje. G-no prawda, w d-pach się Wam przewraca
Nawet pączki po 0,29 gr./szt. Taniej niż chleb !!!

i taniej niż zwykła bułka, bo u mnie w piekarni, tej od paczków, bułki są po 1,05 zł
te paczki po 3,90 to takie na bogato, z różnymi nadzieniami, moze jeszcze dzisiaj pójdę po takie zwykłe z nadzieniem różanym

No dobra, raz na rok mogę poszaleć i wydać nawet 3,90. Na bogato I zjeść a te moje to ... cieszę się, że żyję po zjedzeniu jednego a z resztą nie wiem co zrobić z resztą

[ewkkrem]

A to dzieło za 0,29 zł.

Full wypas

[MaryLux]

A to dzieło za 0,29 zł.

Full wypas

błeeeeeeeeeee

[Gosiagosia]

To moje paczusie. Nie chce Cię denerwować

smacznie wyglądają i chyba tak smakują

to te po 5zł?

[Gosiagosia]

To moje paczusie. Nie chce Cię denerwować

smacznie wyglądają i chyba tak smakują

to te po 5zł?

Tak , naprawdę są pyszne i mają dużo smacznego nadzienia, wiśnie w całości-konfitura.

[mir.ka]

To mój mąż strasznie przepłacił za pączki, za jednego płacił 3,90 zł.
Ale są pyszne, jak zresztą co roku

No to ja mam 12 za 3,49 .
Spróbowałam, nawet jednego udało mi się zjeść (jeszcze żyję ).
A mówią, że drożyzna w Polszcze szaleje. G-no prawda, w d-pach się Wam przewraca
Nawet pączki po 0,29 gr./szt. Taniej niż chleb !!!

i taniej niż zwykła bułka, bo u mnie w piekarni, tej od paczków, bułki są po 1,05 zł
te paczki po 3,90 to takie na bogato, z różnymi nadzieniami, moze jeszcze dzisiaj pójdę po takie zwykłe z nadzieniem różanym

No dobra, raz na rok mogę poszaleć i wydać nawet 3,90. Na bogato I zjeść a te moje to ... cieszę się, że żyję po zjedzeniu jednego a z resztą nie wiem co zrobić z resztą

dobrze, że się odezwałaś, bo się martwiłam czy nic nie jest po tym "pączku"

[mir.ka]

To moje paczusie. Nie chce Cię denerwować

smacznie wyglądają i chyba tak smakują

to te po 5zł?

Tak , naprawdę są pyszne i mają dużo smacznego nadzienia, wiśnie w całości-konfitura.

te co dzisiaj kupiłam też pełne nadzienia, są z konfiturą różaną, wiśniową i śliwkową, w dużej ilości

[MB&Ofelia]

A ja jeszcze dzisiaj nie zjadłam pączka Jeszcze - bo akurat pączuś czeka aż mi trochę przestygnie inka.
A pączka nie zjadłam bo jadłam karpatkę i faworki, a później wypadła mi nieplanowana wizyta u zębologa (nie, nie z powodu faworków).

[ewkkrem]

A ja jeszcze dzisiaj nie zjadłam pączka Jeszcze - bo akurat pączuś czeka aż mi trochę przestygnie inka.
A pączka nie zjadłam bo jadłam karpatkę i faworki, a później wypadła mi nieplanowana wizyta u zębologa (nie, nie z powodu faworków).

Czyli mogę bezpiecznie zjeść cztery pączki na dobę