Jaskier

[MB&Ofelia]

Miło, że okolica kociolubna, przynajmniej w kwestii karmienia.
A kto w końcu zjadł jajecznicę?

hmmm
też jestem ciekawa

Pewnie tak to wyglądało

[kassia]

O, mniej więcej
Jajecznicę wciągnęli panowie, przy wtórze słów niecenzuralnych i gróźb karalnych.

Pancia nie omieszkała wypomnieć panu, że Jaskier to pierwszy facet, który korzysta z tego sprzętu...

[jolabuk5]

O, mniej więcej
Jajecznicę wciągnęli panowie, przy wtórze słów niecenzuralnych i gróźb karalnych.

Pancia nie omieszkała wypomnieć panu, że Jaskier to pierwszy facet, który korzysta z tego sprzętu...

Dobrze, że chociaż się podzielili

[mir.ka]

O, mniej więcej
Jajecznicę wciągnęli panowie, przy wtórze słów niecenzuralnych i gróźb karalnych.

Pancia nie omieszkała wypomnieć panu, że Jaskier to pierwszy facet, który korzysta z tego sprzętu...

biedaczek

[kassia]

Ja wiem, ze sobie przechlapię na forum po calosci...

Za tymi drzwiami dzieje się obiad

[jolabuk5]

I dobrze, kotek pewnie własny obiad już zjadł

[mir.ka]

Ja wiem, ze sobie przechlapię na forum po calosci...

Za tymi drzwiami dzieje się obiad

biedactwo musiało bardzo głodować
moze mu przejdzie z czasem

[kassia]

Trudno powiedzieć.
Kalinie nie przeszło i trzeba pilnować, bo inaczej będzie żarła aż pęknie. Ma to jeden plus, że tak powiem diagnostyczny. Jak nie wciąga od kopa jedzenia wraz z miską - nie zastanawiamy się i lecimy do weta.
Trafność stuprocentowa jak dotąd, za każdym razem coś po psie łaziło.
Prawie pięć lat razem i niby dotarło, że jedzenie bedzie zawsze. Ale lepiej trzymać łapę na pulsie...
Teraz będzie porównanie, które raczej tutaj nikogo nie oburzy, ale jak oburzy to przepraszam.
Moja babcia po przejsciach wojennych i okupacyjnych zawsze miała pod ręką kawałek chleba. A w spiżarni hurtowe ilości maki, cukru i innych takich. Niby wiadomo, że sklep pod domem. Ale lepiej trzymać rękę na pulsie.

[jolabuk5]

I co tu się dziwić Kalince

[MB&Ofelia]

Syndrom pustej miski miała moja Carmen - potrafiła na jedno posiedzenie pochłonąć dwie michy, swoją i Ofelii. Ale jej przeszło po kilku miesiącach.

[kassia]

Mówią, że to nie moje i mam spadać na bambus.
Ale na wszelki wypadek popilnuję...

[jolabuk5]

Mówią, że to nie moje i mam spadać na bambus.
Ale na wszelki wypadek popilnuję...

Bardzo słusznie Jaskierku! Możesz zaanektować i wymienić na miamuśności
Sabcia doradzająca

[kassia]

Pancia to mnie chyba kocha. Na Walentynki dostałem romantyczna podkładkę pod michy. Cóż... Jak dla mnie to podkładka moze być nawet w hello kitty, ważna zawartość michy.
Ja też kocham pancie. Z panem można obejrzeć serial, pokłócić się o jedzenie, ewentualnie chwilę na nim pospać. Ale do kochania, łażenia wszędzie razem i do pogaduszek i baranków jest Kasia

[jolabuk5]

Każdy Duży ma swoje miejsce w kocim świecie. Kasia jest najważniejsza Ale Duży też się przyda

[MaryLux]

Pancia to mnie chyba kocha. Na Walentynki dostałem romantyczna podkładkę pod michy. Cóż... Jak dla mnie to podkładka moze być nawet w hello kitty, ważna zawartość michy.
Ja też kocham pancie. Z panem można obejrzeć serial, pokłócić się o jedzenie, ewentualnie chwilę na nim pospać. Ale do kochania, łażenia wszędzie razem i do pogaduszek i baranków jest Kasia

A kto jest od napełniania michy?