Burasy i Ćiorny w akcji.

[zuza]

Są już. Właśnie odebraliśmy.

I wpadliśmy w niedoczynność :(:(
Zalamka

Reszta wyników ok. Całe szczęście po tej akcji wątroba czy nerki nie ucierpiały

i co teraz? Inne leki?

[PixieDixie]

Nie. Kontrola za miesiąc. Bo prawdopodobnie ta tarczyca nadrobi te braki sama.

Ale zobaczymy. Nie wiem...
Boję się też jej raz tak raz tak pdoawac żeby jej na amen nie rozregulować.

Czekanie brzmi dla mnie sensownie bo niedoczynność jest spowodowana za duża dawka a nie taka jak np ja mam jako człowiek.

Ćiorny ja gnębi ale... Ostatnio co 2-3 noc Ćiorny się kładzie na łóżku jak idziemy spać i śpi. Nikogo nie goni. Śpią obok siebie, Coco na półce przy kaloryferze co w sumie teraz się wydaje logiczne.

Ale jak wieczorem Ćiorny ma zaczepny humor to śpi u siebie.

Zmęczona już tym jestem. I bezradna. I nie wiem jak zrobić żeby było dobrze.

[zuza]

Nie zadręczaj się, nie wszystko da sie przewidzieć i nie zawsze da się cos zrobić.
Kciuki, żeby organizm szybko wyrównał braki. Czy niedoczynnośc powoduje braki jakichs jonów? U Szarej był problem z wapniem i potasem z tego co pamietam, ale moze to była od nadczynności, juz nie pamietam

[PixieDixie]

Wiesz co faktycznie potas ma lekko później normy. Ale nie jakoś bardzo bo ma 4.01 a norma jest 4.1
Ale z jonow tylko to ma. Obniżone.

[zuza]

Przy kłopotach z tarczyca warto to obserwowac. Przy czym brak potasu miewa dziwne efekty, u Filemona na przykład najpierw zauwazylam, że nie podnosi ogona, jak jest zaciekawiony, a w drodze do weta, że jakby głowa mu opada tak bezwładnie od czasu do czasu.

U Szarek obnizony potas i wapń doprowadził do ataków padaczkowych takich, że musiala byc dobe w spiaczce famakologicznej, bo byl jeden za drugim. Ale wyszla z tego, uzupełnialiśmy zastrzykami i żyla z tym. (Szara miała dwa nowotwory, więc nie było łatwo).

[jolabuk5]

Ten żwirek w koło to moja zasluga
MATKIE posprząta
A ja robię nowy ład
ĆIORNY

Czarny w artystycznym nieładzie. Ale przyznaj, że nie rozsypał dużo!
Z apelką nie doradzę, ale z lektury forum wiem, że niełatwo ustalić właściwą dawkę.

[MB&Ofelia]

Namierzyłam artykuł dla zainteresowanych kocią dietą
https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobi ... q,2b83378a

[PixieDixie]

Dziękujemy
Poczytam

U nas dziś nerwowo na Lini Coco Ćiorny.
Non stop drobne śpięcia.

Oni chyba nie lubią jak my mamy wolne zakłóca to ich rytm.

Czasem Ćiorny jest spokojny i może z nami spać cała moc i jest spokój.
A czasem musi iść do izolatki bo goni Coco na każdym kroku.

[PixieDixie]

Gremlin pod koldra
Widać że szuka ciepelka
Widocznie ma takie objawy jak człowiek przy niedoczynności tarczycy że jest mu zimno wiecznie.

[MB&Ofelia]

Jejku! jak jej dobrze! i pewnie cieplutko.
Ofelia czasami w ciągu dnia ucina sobie drzemkę zakopana w kołdrę. W nocy to tylko na poduszce, ewentualnie na lub obok kołdry. A niby z niej zmarzluszek.

[Sierra]

Mi Romeo też uwielbia się tak ryć pod kołderkę... Tylko stawia olbrzymie wymagania - ja muszę leżeć na boku, on mi się położy na lewej nodze, a prawa ma być uniesioną pod kątem 30 stopni w górę. I jeszcze się awanturuje, że po 15 minutach mi noga opada .

[jolabuk5]

Gremlin pod koldra
Widać że szuka ciepelka
Widocznie ma takie objawy jak człowiek przy niedoczynności tarczycy że jest mu zimno wiecznie.

Ojej, moje tak nie chcą spać, nawet jak jest chłodno. A tu i cieplutko i bezpiecznie, Ciorny nie ma szans.

[PixieDixie]

Koty były dwa dni po kilka długich gdzin same.
Powiem wam że stresowałam się bardzo.
Ćiorny nie był zamykany.
Ostatnio nawet śpi z nami wszystkimi. Choć wie że jeden wybryk i leci do karceru.

Mam nadzieję że ten status się utrzyma.
Tym bardziej że za 2 tygodnie zostają na prawie dwa tygodnie z teściową. Więc będą ciut więcej sami niż zwykle. Pryzorswia mnie to paliptacje serca w obecnej sytuacji. Ale wiem że będą pod dobra opieka.

Chociaz te dwa dni teraz napawają optymizmem
Ale to pokazuje że status tarczycy Coco ewidentnie przekłada się na nastroje w domu.

Bo zakładam że niedoczynność maleje i wpada w normę stąd względny spokój.

Zobaczyny.

[PixieDixie]

Ćiorny piłuje pazurki

[jolabuk5]

Ćiorny piłuje pazurki

Urocze!
To jednak prawda, że koty wyczuwają choroby - Ciorny wyczuwa chorobę Coco. A ona też gorzej reaguje, jak tarczyca nie jest OK. Oby się wszystko dobrze ułożyło!!!