OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 06, 2022 14:24 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Nieustanne kciuki za Sorrunia i resztę towarzystwa! Nie chorujcie....!

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 706
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Nie lut 06, 2022 14:30 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Zdrowia! :ok:
Niech zaraza pójdzie precz!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie lut 06, 2022 15:06 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Smutno. Przypomniała mi się historia słynnego kota z antykwariatu przy ul. Szewskiej we Wrocławiu. Kot już nie żyje. Wszyscy chwalili jego panią, a ja kiedyś z nią rozmawiałam i ona rozmnażała kotkę. Ludzie brali kociaki, bo śliczne, a co drugi miot kotka ich nie karmiła. Wiem to od samej pani, nie widziała nic złego w tej historii. Bez związku, ale może też ktoś "próbuje".
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 06, 2022 15:38 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

MalgWroclaw pisze:Smutno. Przypomniała mi się historia słynnego kota z antykwariatu przy ul. Szewskiej we Wrocławiu. Kot już nie żyje. Wszyscy chwalili jego panią, a ja kiedyś z nią rozmawiałam i ona rozmnażała kotkę. Ludzie brali kociaki, bo śliczne, a co drugi miot kotka ich nie karmiła. Wiem to od samej pani, nie widziała nic złego w tej historii. Bez związku, ale może też ktoś "próbuje".

Niestety, masz rację. Wiele historii ma drugie dno. Te bagniste.
Najlepszy przykład na moim osiedlu obie Teresy, które wszystko roiły by koty na kastrację nie wyłapać. A maluszki Gabrysi?
Znana historia.
Były i inne sytuacje na wyboistej kociej drodze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56053
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie lut 06, 2022 20:45 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nie choruj Sorrku! Nie chorujcie kotki, prosze!
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5039
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon lut 07, 2022 7:59 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Za zdrowie i lepszy dzień :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 998
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pon lut 07, 2022 9:41 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Sierra pisze:No i mi przy okazji wyjasniłaś zagadkę skąd się wzięła u was trójłapka Gabrysia. Skądś :lol: .


Gabrysia pojawiła się pewnego ciemnego i bardzo zimnego poranka 2020r chyba na terenie Cerrfoura. Pamiętam ,że spadł wtedy ,chyba ostatni tamtej zimy, śnieg. Poszłam karmić Szylunię. Nie pojawiała się. Zauważyłam ruch ród wózków regałowych. Wyszło z nich coś co mocno kulało. Było ciemno więc dostrzegłam tylko, że futerko jest też ciemne. Przestraszyłam się ,że to Szyluni coś się stało. Kocica tego ranka nie zjawiła się. Zadzwoniłam do Ani by przeszła za widoku pod płot i poobserwowała czy naszej kocicy nic nie jest. Ona też jej nie dostrzegła. Jedzenie znikło jak wracałam po południu z pracy ale nigdzie futra nie widziałam. Następnego ranka Szylcia pokazała się cała i zdrowa. Już wiadomo było ,że mamy jakiegoś kalekiego kota w okolicy. Czy nowego? Nie byłam pewna. Ludzie wypuszczają bezmyślnie. Któremuś mogło się coś stać. Z każdym dniem jednak byłam pewna, że jest nowe coś. Katering był zwiększony bo schodziło z mety wszystko. W którymś momencie namierzyłam leżące cosik czarnego na trawie i czekające chyba na mnie. Na mój widok podniosło się i pokuśtykało między palety. Już miałam pewność, że jest coś nowego. Tylko kwestia czy jest ranne czy po prostu chrome. Jednak zwierzę nie przychodziło regularnie. Po pewnym czasie zaczęło być widoczne prawie co rano. Było już w miarę widno, w miarę ciepło i zaczęłam nastawiać łapkę. Nie wiedziałam jaka płeć ale to nie miało znaczenia. Mądre to było okrutnie. Znało już teren i jak nie dostało miski to szło sobie zrobić obchód po stołówkach. Wtedy dopiero widać było brak części tylnej nogi. Rana była już zagojona i obrośnięta futrem. Szybko też to to załapało ,że miskę Szyli zabieram i stawiam przy sobie. W oddalonym miejscu gdzie czekałam aż cholerstwo wlezie do łapki. Spokojnie sobie to to dreptało w moja stronę i podejmowało próby kradziejstwa. Wtedy zauważyłam, że to chyba ciężarna kocica. Czort wie w jak wysoka to ciąża. Ale urodziła dość szybko (dosłownie kilka dni) od mego odkrycia. Z obliczeń wyszło ,że już w niej była gdy zjawiła się u nas. Gabrynia to malutka kotka. Gdy pokazuje się bez ciążowego brzucha wygląda jak kociaczek. Malunia główeczka, chude łapeczki. Ślady stóp na śniegu są też malusieńkie. Jak u dziecka kociego. Podziwiam ją i jestem na nią zła.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56053
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon lut 07, 2022 22:41 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Za Sorrunia, za Ritunie i za wszystkie futra. I za Was tez Asiu mega mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto lut 08, 2022 8:00 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Niestety, Sorruś dziś gorzej. Taka huśtawka emocjonalna. Nie było jakoś super lepiej ale zjadł wczoraj. Dziś jest zakamuflowany w łazience nawet nie ma ochoty wystawić nosa. Gardzi każdym daniem jakie mu podstawię pod nos. Gdy za drzwiami tabun głodomorów dyszy z pożądania on olewa posiłki. ma okropny katar. Leje się z nosa. Więc nie dziwię się deczko ,że chęci brak. Smaku, czucia i oddechu mu brakuje. Śpi z noskiem ku górze. A jak opadnie to wilgotna kałuża się robi pod nim od smarków. Bardzo się czuli a to nie jest dobry znak.
Rita kicha ale je i szaleje. kicha tak mocno ,że pękają naczynka krwionośne. Ale zjadła dziś ładnie śniadanie. I o dziwo już bez takich pryszniców z dziurek nosowych się obyło. Wystarczy tego dobrego. Okolica oblepiona glutami. My, ubrania, okna...
Byłam wczoraj tak zmęczona weekendem, że o 20 już bławatne oczka przymknęłam. Na dobre. Coś tam w nocy słyszałam ale tyłek nie miał siły z czołgać się i zatargać oczy by sprawdził co to. A rano....A rano w kuchni jezioro stoi. Tak się koteczki bawiły fontanną. Fontanna wyje z powodu suszy. Wyciągnięte zostały listwy spod szafek. Wszelkie kurze i jakieś badziewie pływało w tym stawie. Zwieńczeniem był wielki ,solidny kubek rozwalony w mak . Jako ta wyspa marmurowa wystawał na środku potopu.
Śniadania na czas nie zapodano bo kuchara musiała się w sprzątaczkę zmienić. Fibak i Ringo wyli jak potępieńcy słaniając się na ostatnich nogach z głodu.

A teraz z innej beczki.
Była u nas w pracy uroczystość. Pani na poziomie wysokim dość i z prestiżem sporym, wysłała okolicznościowego maila do wszystkich pracowników. Wśród wielu słów, pochwał danej osoby pojawiło się zdanie
"był wieloletnim Członkiem Związku Zarodowego Budowlani"
:ryk:
Padłam.
Nie dało się od zobaczyć.
Poszło w świat szeroki o zarodowym charakterze wybrańca.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56053
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto lut 08, 2022 8:09 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

ASK@ pisze:Poszło w świat szeroki o zarodowym charakterze wybrańca.
.... a kto go tam wie ....a nóż widelec ... :ryk:
Za zdrowie :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 998
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Wto lut 08, 2022 10:52 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Zbierajcie się na łapki.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lut 09, 2022 11:53 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

MalgWroclaw pisze:Zbierajcie się na łapki.

Sorruś nadal nie ciekawie się czuje. Spędza czas w osamotnieniu w łazience. lezy albo w brodziku albo na podłodze gdzie ma kocyk. Lub pcha się na kosz od prania blisko rur grzewczych u umiejscowionych. Leży tam kurtka do prania. Leży i się nie pierze bo kotu miękko w tyłek było. Wygląda jak bieda. I takie pewnie ma samopoczucie. Może w łazience mu lżej oddychać. Słabo je.
Ritunia jakby lepiej. To samo reszta. tak mi się dni i dawki i leki plączą ,że nawet mój kapownik nie jest wsparciem. :placz: Nie daj coś zrobię odwrotnie a wiec wpierw wpiszę zastrzykowe terminy to potem już mogę nie kujnąć ...bo wpisany :mrgreen:
Bardzo dziękuję za wsparcie. :1luvu: Z lżejszym sercem felixy przywitałam w moich progach. Prawie wszystko zajadało się śniadaniem. Tylko Sorruś woli badziewie z biedry.

Gabrysi nie widuję. Za to widuję obce futra kręcące się po stołówce. 8O Więc nie zdziwiłabym się gdyby nie miała rujki. Kotłowniany Kajtek mocno był zdenerwowany rankiem więc wiedziałam ,że dzieje się cosik. Burego przystojniaka (pisałam o nim) widziałam już 3 razy. W tym jeden na placu Cerrefour o poranku dzisiejszym. Dziś ujrzałam też coś wielkiego, czarnego w białych skarpetkach na tylnych kopytkach (cholerny przystojniak :strach: ). Kręcił się pod autami. Nie znam i nie kojarzę tych futer. Ale wiadomo, że jajcarze potrafią wiele kilometrów przejść do panny. A może bytują i stołują się u nas, tylko robią to cichcem? Że też nie wlazło w łapki. Ludzie też pozbywają się zwierząt. Nigdy pustka nie panuje.
W lesie dziś zaświeciły mi oczyska w latarce. Oczy siedziały na murku. Strasznie się ucieszyłam, że któreś wreszcie pokazało się. Jednak nic nie pojawiło się do miski. Może to był lis? Albo, co gorsza, nowe i łobce.
Ile bym żarcia nie nałożyła wszystko znika. Prócz łapki na terenie sklepu. Tam wyrywczo się stołują.
Kurcze, oby Gabryśka zaczęła się pojawiać regularnie to będziemy próbować.
Jednak obie Teresy maja godne zastępstwo w pani doktorowej. Co chodzi wieczorami z kotem czarusiem, nawołuje inne i stawia (osławione) pojemniczki po serkach śniadaniowych. Spotykam je w coraz różniejszych miejscach więc zasięg spacerów zwiększa się.
Ktoś też regularnie wodę ptakom wylewa. Typisko paskudne!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56053
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Śro lut 09, 2022 12:33 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Dziś rano popitoliło się mi ,że jest 10. Czwartek. radośc niemożebna nastała w duszy mej. Ale zaraz przyszedł młot i mnie w pusty łeb pacnął ,że echo poszło po chacie. Jeśli czwartek i to 10 :strach: to pokręciłam z zastrzykami Rity, Ringo i lekami Sorrunia. Do tego trzeba zestaw dzikowy zamówić bo zmiany Janusz dziwne ma a ja na jutro ledwo uprzędę pojemniki. Jak nic w sobotę będę musiała targać sama dobra kocie. Nic tylko se własnom pienściom siem ubić. :placz:
Dobrze, że są telefony to mnie oświeciły co do daty i już było git. Wrócił niby spokój.
W radosnym nastroju podreptałam do pracy. A tam miałam do odbicia 10 kartek jednego dokumentu. puściłam sobie próbną z odcieniami i takimi tam bajerami. Wyszło ok. No to poszłam na całość i poleciał zestaw. Jakież było moje zdziwienie ,że kartki są puste 8O Z obu stron :strach: Trwało zanim załapałam ,że ja oryginału nie włożyłam więc z czego się miało odbić. Księgowa blondynka :placz:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56053
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Śro lut 09, 2022 13:19 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

ASK@ pisze:Trwało zanim załapałam ,że ja oryginału nie włożyłam więc z czego się miało odbić. Księgowa blondynka :placz:

:ryk: :ryk: :ryk: Popłakałam się ze śmiechu . :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25362
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lut 09, 2022 13:56 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 998
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, Paula05 i 35 gości