Moderator: Estraven
FuterNiemyty pisze:Moze zle zrozumialam, ale taka kwota dzienna padla w watku?
Ktos w sumie kosci z miesem, makarony, puszki dowozi, czyli transport jest jako taki.
Skoro calosc mieszanki bedzie tresciwym jedzeniem w pelni nadajacym sie do przyswojenia, to odpadnie gotowanie, obieranie z kosci.
Mniejsza dawka, bo bez wypelniacza makaronowego, mniejsza wagowo i objetosciowo, co daje mniejszy wysilek przy dostarczeniu na miejsca karmienia.
Rozumiem niechec do zmian, wybicia z rytmu, rutyny, ciezkie to jest.
Ale dla dobra Waszego i kotow moze jednak warto uwzglednic alternatywe?
iza71koty pisze:A ja z kolei pamiętam stan kotów z drugiego wątku.Koty karmione właśnie surowym -mielonym mięsem -psimi puszkami i śladowa ilością suchej karmy -najgorszej jakości.
Futra brzydkie-często z objawami alergii,zupełnie odtłuszczone, często zasmarkane i zaropiałe zwłaszcza w okresie jesienno -zimowym i do tego potwornie zarobaczone.Całe kłębowiska robali znajdywaliśmy podczas sprzątania.
maczkowa pisze:Rozpętałam tę dyskusję ja odnosząc się do kwestii suchej karmy i przemyślenia zmiany jej na nieco tańszą, a nadal przyzwoitą. Bo jak czytam, worek 10 kg schodzi na 2 i pól dnia, więc 12 worków w miesiącu!! ( na pewno tyle? ) i to, czy będzie worek kosztował 145 zł, czy ok 80zł to daje juz b. duzą róznicę. Szczególnie jest to wazne wobec informacji, ze 48 puszek po 800 gr starczyło na niespełna 5 dni ( to obok normalnego gotowanego jedzenia??
I to nie tak, ze to zima, zawsze cos jest- zima, rachunki po zimie, zalania, przygotowania do następnej zimy, jak się jedzie na wdechu finansowym i cały czas dużych wydatkach, to nie okresu w roku, gdy jest taniej, lekko, mniej potrzeb.
Ale skoro przeszło na inne elementy żywienia- rozumiem logikę dodawania makaronu i gotowania w rosole, to daje masę, smak, ciepły posiłek, łatwiejsze dzielenie przy takiej liczbie kotów, bo zawsze któryś zdązy skubnąc. przy 10 dkg na kota trzeba by bardzo pilnowac, zeby kazdy coś zdązył złapać.
Ale Zupełnie nie rozumiem takiego zaperzenia Twojego, Iza, co do propozycji zmian składu tego jedzenia. Jaką role odgrywają w tym jedzeniu kości? Koty kości nie jedzą, wagowo to ciężkie, trzeba je obskubywać- podejrzewam, ze szału na nich nie ma. Może warto jednak [rzemyśleć te uwagi dot hurtowni, rzeżni itp, bo może się okazac, ze w tej samej cenie można dostać coś wagowo znacznie lżejszego, bo bez odrzutu, bardziej wartościowego, a w dodatku łatwiejszego do obsługi. W każdym mieście bywają Biedronki, Lidl-a tam często w promocjach jest mięso, uda, podudzia z kurczaka po 5zł, wieprzowina po 8, taka ilośći czystego mięsa moze znacznie bardziej wzbogacic jedzenie niż kości.
Oczywiście mogę czegos nie rozumieć, ale też może być tak, ze tak weszłaś w schemat swojego podejścia, że nie dostzregasz innych rozwiązań
Swoją drogą, co do mew..nie odejmuję od ust, czy dzioba żadnemu zwierzęciu jedzenia, ale chyba na karmienie takiej hałastry kocią karmą niewiele osób stać. Może warto pomyślec o jakiejś taniej ptasiej podmiance np kukurydzy, żeby zając je, gdy koty jedzą swoje.
ana pisze:Ile mięsa jest na 7 kg kości?
ana pisze:Ile mięsa jest na 7 kg kości?
Damian- iza71koty pisze:[
Teraz mamy 7kg kości, 3 kg udek i 1 kg skórek drobiowych za 35zł razem jakieś 8 kg mięsa, 3 kg kości odchodzi
Patmol pisze:Damian- iza71koty pisze:[
Teraz mamy 7kg kości, 3 kg udek i 1 kg skórek drobiowych za 35zł razem jakieś 8 kg mięsa, 3 kg kości odchodzi
a co to są te "kości"? porcje rosołowe? korpusy?
i w jaki sposób z 7 kg kości, 1 kg skórek i3 kg udek robi się 8 kg mięsa?
na kościach, jeśli to porcje rosołowekorpusy -to prawie mięsa nie ma /śladowe ilości
w skórach też mięsa nie ma
a z 3 kg udek mięsa może być co najwyżej połowa -czyli do 1,5 kg
z czego się bierze 8 kg.?
ana pisze:Czyli 4,40 za kg mięsa.
Z jakich zwierząt są te kości?
Patmol w udkach kurzych jest tylko jedna mała kosteczka, zaledwie kilka procent masy, więc ok.
Damian- iza71koty pisze:My kupujemy codziennie 8kg kości drobiowych- odchodzą 3 kostki z tego. Nie 7, o które jest pytanie.
3kg udek i 1kg skórek drobiowych.
Czyli odbieramy wagowo 12kg i z tego zostaje nam minimum 8 kg czystego mięsa.
Patmol pisze:Damian- iza71koty pisze:My kupujemy codziennie 8kg kości drobiowych- odchodzą 3 kostki z tego. Nie 7, o które jest pytanie.
3kg udek i 1kg skórek drobiowych.
Czyli odbieramy wagowo 12kg i z tego zostaje nam minimum 8 kg czystego mięsa.
co to są " kości drobiowe"?
korpusy? porcje rosołowe?
i w jaki sposób z 8 kg kości i 3 kg udek robi się "minimum 8 kg mięsa"?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hitomi667 i 686 gości