» Śro gru 22, 2021 8:56
Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek [A co mi tam...]
Kropek ostentacyjnie okupuje fotel Lapka. Wczoraj doszlo miedzy nimi do jakiejs wymiany zdan i zdaje sie, ze znowu gruby dostal po pysku.
Lapek sie chyba z grubsza odchwycil - lezal na oknie, dal sie wyglaskac (zonie) a z mej strony laskawie tolerowal mizianie po lebku choc z mina "a musisz?".
Teraz lezy za kanapa ale nie wyglada na specjalnie zestresowanego.
No i nie wyl w nocy.

Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.