Tak bardzo szkoda mi ptaków
Zaraz jadę do Kulek, mam już wszystko zapakowane. Na pewno czekają, mam też dla nich trochę słoniny, będą zadowolone, tak myślę. Domowe już po drugim śniadaniu, śpią smacznie. Im przynajmniej jest ciepło.


A Pusia śliczna
, taka w typie Heniutka, ale delikatniejsza, jak to dziewczynka.
Były bowiem kotki trzy, jak w dziecinnej piosence 
ewar pisze:Ponury dzień dzisiaj, ale chyba nie jest zbyt zimno. Gotuję kość kulinarną, z której wczoraj odkroiłam skóry, ile się dało. Domowym kotom też bardzo smakowała, potrzebują tłuszczu. Dzisiaj będzie trochę gotowanego mięsa i "rosół", zawsze to jakaś odmiana. Oczywiście oprócz, nie zamiast.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości