Chłoniak - kocur 10 lat [*]

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro paź 13, 2021 14:37 Re: Chłoniak - kocur 10 lat, walczymy

Dziś idziemy do dr. Jankowskiej na Bialobrzeska, mieliśmy szczęście bo ktoś zrezygnował. Hugo nie chce jeść jest apatyczny wyniki fatalne.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 30, 2021 22:13 Re: Chłoniak - kocur 10 lat, walczymy

współczuję kotkowi, i życzę powodzenia, mały dasz radę!
https://gdziejestburza.online/

Amate

 
Posty: 1
Od: Sob paź 30, 2021 22:12

Post » Pon lis 01, 2021 9:15 Re: Chłoniak - kocur 10 lat, walczymy

@Gosiagosia, widziałam inny wpis, strasznie mi przykro :(

naelienn

 
Posty: 59
Od: Pon wrz 06, 2010 10:07

Post » Pon lis 01, 2021 9:22 Re: Chłoniak - kocur 10 lat, walczymy

naelienn pisze:@Gosiagosia, widziałam inny wpis, strasznie mi przykro :(

Niestety chłoniak był silniejszy :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 22, 2021 21:07 Re: Chłoniak - kocur 10 lat [*]

Dziś również przegraliśmy :( Mimo względnej kontroli nad tym, co działo się w samym ciele (morfologia wciąż niezła, serce w porządku, jedynie nieco powiększone węzły w brzuchu), nie udało się powstrzymać zmian w układzie nerwowym/mózgu, lomustyna już nic nie zdziałała.

naelienn

 
Posty: 59
Od: Pon wrz 06, 2010 10:07

Post » Pon lis 22, 2021 21:16 Re: Chłoniak - kocur 10 lat [*]

naelienn pisze:Dziś również przegraliśmy :( Mimo względnej kontroli nad tym, co działo się w samym ciele (morfologia wciąż niezła, serce w porządku, jedynie nieco powiększone węzły w brzuchu), nie udało się powstrzymać zmian w układzie nerwowym/mózgu, lomustyna już nic nie zdziałała.

Bardzo mi przykro że też przegraliście walkę z tak okrutnym przeciwnikiem, nie dał szans biednemu kotkowi. Mocno przytulam a Hugo oprowadzi kociego kolegę po kocim Raju TM.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 23, 2021 9:17 Re: Chłoniak - kocur 10 lat [*]

Bardzo, bardzo mi przykro... przytulam :201454 :201454 :201454
Kocurku.. (**)(**)(**)...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 23, 2021 9:42 Re: Chłoniak - kocur 10 lat [*]

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2021 9:34 Re: Chłoniak - kocur 10 lat [*]

Dziękuję. Tak koszmarnie ciężko mi się z tym pogodzić, bo mimo stada kotów w domu i poza, to był ten najbliższy, najlepszy, najukochańszy. I jeszcze na początku września wydawało się, że przez jakiś czas będzie dobrze :( Teraz jest tak strasznie pusto. Zostały tylko wyrzuty sumienia.

naelienn

 
Posty: 59
Od: Pon wrz 06, 2010 10:07

Post » Śro lis 24, 2021 12:23 Re: Chłoniak - kocur 10 lat [*]

naelienn pisze:Dziękuję. Tak koszmarnie ciężko mi się z tym pogodzić, bo mimo stada kotów w domu i poza, to był ten najbliższy, najlepszy, najukochańszy. I jeszcze na początku września wydawało się, że przez jakiś czas będzie dobrze :( Teraz jest tak strasznie pusto. Zostały tylko wyrzuty sumienia.

U mnie też zrobiło się pusto :placz:
Została Pusia i Emi a Hugo był takim kochanym kotem, mogłam wszystko z nim zrobić nawet najgorsze zabiegi znosił spokojnie. Tęsknię za Nim bardzo. Mocno Cię przytulam.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości