U nas najpierw były koty (dorosłe i starsze, po przejściach) - 4 sztuki, potem pojawiła się obecna 3 latka (dziecko

następnie 1 znaleziony młodziak, potem córka, która ma teraz 14 miesięcy, potem znów 2 starsze koty i ostatnio tz przyniósł kolejną znajdę, dziecko kocie

czyli stan aktualny 2 dzieci i 7 kotów

bez żadnych problemów

Koty od początku nie miały żadnych zakazów związanych z dzieckiem, oczywiście że obserwowaliśmy co się będzie działo, ale nie działo się nic

pospały w wózku, pustym łóżeczku (Z małymi dziećmi nawet nie chciały) i tyle

teraz śpią ze starszą córką, młodsza jest atrakcyjna jak ma przysmaki albo wędkę.
W pewnym momencie każda próbowała kotka głaskać troszkę za mocno, wystarczyło powtarzać, że nie wolno, pokazywać jak się to robi i zrobić kontrolowany pokaz dotknięcia pazurka kociego na rączce
Ze swojego doświadczenia poleciłabym 2 koty, tym bardziej młode, bo jeden może dziecko traktować jak równego kompana do kocich zabaw i tutaj łatwo o brak wyczucia z obu stron. Albo dorosły kot, ale taki który dzieci, a szczególnie dźwięków wydawanych przez te młodsze, się nie boi.
Niezależnie od tego jaki to kot będzie, pamiętajcie, że musi mieć swoje azyle i możliwość ucieczki/schowania się przed dzieckiem.