Berni, dzięki, tylko nie wiem, czy jest sens tak daleko. Bo dom się pewnie znajdzie, a z transportem są zwykle problemy. A poza tym jeśli kicia się nie spodoba na miejscu, co zrobimy? A jeśli znajdzie dom bliżej, to w razie kłopotów możemy zadziałać, kicię odebrać, czy coś. W każdym razie dziękuję Ci bardzo za dobre chęci

Jeżeli rzeczywiście zupełnie nikt tu przez długi czas jej nie zechce, wtedy się do Ciebie zgłoszę, OK? A na razie szukamy tu w okolicy.
Dziś Tequilla pozowała nam do zdjęć
nie sama 8O . Towarzyszy jej młody kocurek, niezwykle przymilasty, włażący na kolana przy najmniejszej okazji. Nasza hrabianeczka chyba go lubi
