Sintra-watek pisany przez Mircee.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 09, 2005 11:50

Dalej czekam na wieści i trzymam kciuki za kotkę. Poszukiwania domku trwają.
mircea

mirciek

 
Posty: 70
Od: Czw cze 30, 2005 22:43
Lokalizacja: Stettin/Koslin/Posen

Post » Sob lip 09, 2005 14:42

Biedactwo!!!!!!
Czy Czarnula miała dzieci?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lip 09, 2005 17:38

Pedro, gdzie Ty?? :?:
Czekam wciąż na wieści o kotce i podbijam.
mircea

mirciek

 
Posty: 70
Od: Czw cze 30, 2005 22:43
Lokalizacja: Stettin/Koslin/Posen

Post » Pon lip 11, 2005 6:47

Nie pisalem w wekend bo nie mam netu w domu bo mi sie skonczyla neostrada ( podwyzka o 40 zl po roku ) a nie mam kasy na jakies lacze i pisze tylko z pracy i to jak jestem na miejscu.
Czarnula jest w TOZ ( Towarzystwo Opieki nad Zwietrzetami ) a wlasciwie w lecznicy TOZ ktora jest na ul. Szafera ( adres jest podobno Wojska Polskiego 244 ale dojazd od Szafera ). Dojazd: jadac Wojska Polskiego w kierunku Glebokiego trzeba skrecic na skrzyzowaniu gdzie sie idzie na Arkonke w lewo ( na Arkonke w prawo ) i trzeba dojechac do ronda co jest na osiedlu Zawadzkiego i i malutka uliczke w prawo zjechac. Lecznica jest kolo toru kolarskiego. Tramwajem to jeden przystanek za zajezdnia trzeba wysiasc i w lewo jak samochodem isc.
Dzisiaj wybieram sie do Czarnuli. Czarnula jest bardzo zgrabniutka , ma ladna glowke i oczka. Jest wiekla przytulanka.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 11, 2005 7:49

Na Szafera powiadasz? Widzę tę lecznicę z okien :lol: (gdy jestem u rodziców, rzecz jasna). Wybieram się do Szczecina jeszcze w lipcu, to zajrzę tam na pewno, a może do tej pory uda mi się znależć Czarnuli dom, choć idzie to opornie :cry: :cry: .
Ale nie traćmy nadziei :D

mirciek

 
Posty: 70
Od: Czw cze 30, 2005 22:43
Lokalizacja: Stettin/Koslin/Posen

Post » Wto lip 12, 2005 0:47

I jak tam Czarnulka?

Nadal nie mam, niestety, dobrych wieści w sprawie domku :cry: :cry: , ale szukam...
Pedro, daj znać jak się czuje kotka i co z łapkami?

mircea

mirciek

 
Posty: 70
Od: Czw cze 30, 2005 22:43
Lokalizacja: Stettin/Koslin/Posen

Post » Wto lip 12, 2005 0:50

Gringo, a masz już może zdjęcia Czarnuli?? Przydałyby się w szukaniu domu.

mirciek

 
Posty: 70
Od: Czw cze 30, 2005 22:43
Lokalizacja: Stettin/Koslin/Posen

Post » Wto lip 12, 2005 6:35

Wczoraj bylem u Czarnuli. Zanioslem jedzenie. Wyszedlem szybko bo jak wszedlem to Czarnula lezala na boku i jak mnie zobaczyla zaczela pomiaukiwac a nie chcialem zeby wstawala. Ona bardzo teskni za dobrym opiekunem. Widac ze bardzo chce kontaktu z czlowiekiem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lip 12, 2005 18:14

Pedro,
jaka jest szansa (pod wzgledem medycznym, rzecz jasna) na przetransportowanie jej samochodem do Poznania??
I co mówi wet: kotka bedzie chodzila?? Jak ona sie czuje? :?:
pozdr.

mirciek

 
Posty: 70
Od: Czw cze 30, 2005 22:43
Lokalizacja: Stettin/Koslin/Posen

Post » Śro lip 13, 2005 7:12

Czarnula w tej chwili radzi sobie sama i chodzi do kuwety i je a wiec jakos staje na tej lapce co ma cala w gipsie i na tej drugiej co nie ma w gipsie ale ma tez zlamana ale mniej a moze pekinieta juz nie pamietam. Wiem ze jak minie czas na zrosniecie sie tej lapki co jest w gipsie to Czarnula ma miec robione zdjecia jeszcze raz. Lepiej dla niej jest zeby jak najmniej sie ruszala i dlatego siedzi caly czas w takiej duzej metalowej klatce. Wydaje mi sie ze transport w takim stanie wiele by zrobil zlego dla niej bo to jednak trzesie i ona by sie denerwowala i bardzo wiercila a najlepiej zeby lezala jak najwiecej.
Mysle ze skoro teraz sobie jakos radzi to po zrosnieciu tej lapki cio jest w gipsie Czarnula bedzie chodzic. Na pewno nie bedzie taka sprawna jak zdrowy kot co skacze wszedzie ale najwazniejsze zeby sama chodzila a mam nadzieje ze tak bedzie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lip 13, 2005 14:19

No to pozostaje tylko czekac, az lapa sie zrosnie :( . Moze jednak ktoś ze Szczecina znalazl by dla niej miejsce w domu??
Pedro, zmien moze temat watku i dopisz, ze szukamy dla niej domu, bo chyba juz wiekszosc osob postawila na niej krzyzyk?? :( :(

Jak bede w Szczecinie, to na pewno do niej zajrze. Może juz bedzie na tyle sprawna, zeby zniesc podroz samochodem :roll: :?:

pozdrawiam i podziwiam za zainteresowanie kotka
ps
a jak tam problemy z praca? moze napisz na pw, co?
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 14, 2005 12:26

Jakie sa diadnozy lekarzy: ile czasu Czarnula bedzie musiala byc w gipsie?
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 14, 2005 13:21

Jak moj Niunius mial szczeke zlamana to mial zdrutowana na caly miesic zeby sie zrosla. Mysle ze te 4 tygodnie do Czarnula bedzie w gipsie. Dwa tygodnie juz minely. W piatek lub sobote wybieram sie do Czarnuli i jak bedzie wet prowadzacy to sie podpytam.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 15, 2005 17:28

Pedro, dostales moja pw?
Czekam na wiadomosc od Ciebie, wiem ze masz net tylko w pracy, wiec jestem cierpliwa. Badzmy w kontakcie. Carnule chyba sama przygarne, bo mi jakos serdecznie jej zal... Ale to jeszcze nie przesadzone. Na pewno jak bede w Szczecinie, a ona bedzie juz na tyle sprawna, by przetrzymac podroz, to ja zabiore z lecznicy.
Glowa do gory!
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 15, 2005 17:46

Mircea jesteś wspaniała :1luvu: Za Twoją decyzję :ok:, a Pedro jest :king: Czarnula miała szczęscie w nieszczęściu, że na Was trafiła.

Aleksandra63

 
Posty: 81
Od: Nie lip 10, 2005 16:39
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości