


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Atta pisze:Kotecek źle, pańcia nie najlepiejNIech to szybko minieee! A kysz, a kysz
Zaraz zagotuję wodę i bede czarować nad garem pełnych ziół
alessandra pisze:Atta pisze:Kotecek źle, pańcia nie najlepiejNIech to szybko minieee! A kysz, a kysz
Zaraz zagotuję wodę i bede czarować nad garem pełnych ziół
I sadze,ze to najwiecej da,bo na tzw medecyne nie liczę,szczegolnie na poziom oieki tudziez znawstwa w temacie uzdrowienia,jak zauważ ylam to nie jest wazne ,tylo byle kada leciala albo punktywyzylam,znaczy zyc będę,wie pani sie zdarza
alessandra pisze:Ludzie SOM , byle jako ale sążywiąc nadzieje,ze albo szlag wreszcie trafi albo jakos powstanę
![]()
Winna jestem zdjęcia i trochę informacji o Milusiu
Operacja nie przyniosła efektów, które spodziewaliśmy sie , czyli ,żeby było ciekawiej , Milus nalezy do 30% kotów, którym sie nie poprawia po usunieciu zębów. Ale, ale zostały mu jeszcze 4 kły- szkoda,ze teraz wszystko takie techno , bo jak raz pasowałby do pomagiera konduktora jako kasownik biletów![]()
Badania krwi dobre, wróciły do stanu przed operacja, białkomocz zmniejszył sie. Widać ze semintra działa. Wczoraj zaczął kuracje sterydami, nie ma innej możliwosci , bo znów zrobił sie stan zapalny, jak to przy plazmocytarnym zapaleniu sobie lubi byc![]()
Co do mojej osoby, chodze, nogi bolą, jutro wyniki jakes będą(oczywiscie połowa odpłatne, coby nie było za radosnie) , lecz cudu nad Wisła sie nie spodziewam, raczej kolejnego wrzoda na d...do kolekcji chorób.
Nogi mało sprawne ale ręce na szczęście działają, więc na zimę juz powoli kolekcje robię -dla ludzia jest także - z kotem w komplecie albo bez , znaczy z szalikiem kocim![]()
https://www.etsy.com/pl/shop/TulinekMag ... d=33070467
Mam trochę ładnych fantów, ale nie dam rady bazaru zrobić na razie , może jak sie wyrobie z przygotowaniem zimowych ciuszków..
Miluś skarbonka pochłania dukaty a Yori dokłada sie jak możeJest na diecie monobiałkowej , ale prócz zniknięcia kaszy na skórze , niewiele sie poprawia prócz grubości mojego portfela
![]()
Przepraszam,ze mało mnie, ale skupiam sie na wszelkich mozliwosciach pozyskania funduszy na to ciałatajstwo moje i uspokajania nerwów po kolejnych porazkach jedzeniowych Yorcia i bandy, które czasu zajmują ogrom ,że o innych wesołych poczynaniach nie wspomne , np znaczeniu przez Milusia a w związku z tym ratowania dobytku , którymi jeszcze pozostał![]()
To na tyle u nas
czarno-czarni pisze:Oj.... znakowanie może jeszcze oslabnie, a może dać zylkene? Bardzo dużo zdrowia życzymy, żeby się poprawiło Fszystkim
alessandra pisze:czarno-czarni pisze:Oj.... znakowanie może jeszcze oslabnie, a może dać zylkene? Bardzo dużo zdrowia życzymy, żeby się poprawiło Fszystkim
Hmm kiedy on spokojny, całkiem spokojnie i statecznie leje
A powaznie mam kłopot z nim straszny z jedzeniem, nic prócz mięsa nie chcerozmawiałam juz z wetką ,jak tak dalej bedzie , trzeba będzie jakoś mu wpakowac minerały i inne takie tam. Dziad potrafi 2 dni nie jesć , jest na lekach pobudzających apetyt, wiec aby nie byc głodnym wode pije, ale nic poza miesem nie ruszy. Ten sposób zatem pogibł, aby go przetrzymać
a leków co niemiara ma do brania, wiec przydało by sie aby zjadł cos innego niz mięso, że o kosztach nie wspomnę.. Peritol został zamieniony na lepszy inico specyfik, mniej uciążliwy w podawaniu, bo raz na 3 dni , bo podac mu cos do gęby problem, zostały te 4 kły
i pazury
![]()
Punkt widzenia mój przedstawiłam, bo kota , jak mi sie wydaje jest nieco inny-chyba mu lepiej w chałupie niz na ogródku, bo lepi sie jak guma do żucia do człowiekapoza tym rozrabia i nauczył sie bawić, niestety na razie sam, bo Mufinek wciaż ostrożny, choć przyzwyczaił sie nieco, ale bez monitoringu nie ma szans aby ich zostawić, wieć Miluś noc spedza na werandzie, co głownie Ciziula ma za złe , bo to jej ulubione miejsce, a w dzien, gdy jestem w pracy Miluś kibluje w łazience, aby koty po kilku tygodniach na chwilę choc miały werandę dla siebie.
Dzięki za kciuki i dobre mysi dla tych , którzy tu jeszcze zaglądają.. mam wrażenie, że trochę forum podupadło, wiele osób już tutaj nie zagląda jak kiedyś
![]()
Dobrze,że mir.ka trwa niezmiennie i wytrwale na posterunku![]()
mir.ka pisze:alessandra pisze:czarno-czarni pisze:Oj.... znakowanie może jeszcze oslabnie, a może dać zylkene? Bardzo dużo zdrowia życzymy, żeby się poprawiło Fszystkim
Hmm kiedy on spokojny, całkiem spokojnie i statecznie leje
A powaznie mam kłopot z nim straszny z jedzeniem, nic prócz mięsa nie chcerozmawiałam juz z wetką ,jak tak dalej bedzie , trzeba będzie jakoś mu wpakowac minerały i inne takie tam. Dziad potrafi 2 dni nie jesć , jest na lekach pobudzających apetyt, wiec aby nie byc głodnym wode pije, ale nic poza miesem nie ruszy. Ten sposób zatem pogibł, aby go przetrzymać
a leków co niemiara ma do brania, wiec przydało by sie aby zjadł cos innego niz mięso, że o kosztach nie wspomnę.. Peritol został zamieniony na lepszy inico specyfik, mniej uciążliwy w podawaniu, bo raz na 3 dni , bo podac mu cos do gęby problem, zostały te 4 kły
i pazury
![]()
Punkt widzenia mój przedstawiłam, bo kota , jak mi sie wydaje jest nieco inny-chyba mu lepiej w chałupie niz na ogródku, bo lepi sie jak guma do żucia do człowiekapoza tym rozrabia i nauczył sie bawić, niestety na razie sam, bo Mufinek wciaż ostrożny, choć przyzwyczaił sie nieco, ale bez monitoringu nie ma szans aby ich zostawić, wieć Miluś noc spedza na werandzie, co głownie Ciziula ma za złe , bo to jej ulubione miejsce, a w dzien, gdy jestem w pracy Miluś kibluje w łazience, aby koty po kilku tygodniach na chwilę choc miały werandę dla siebie.
Dzięki za kciuki i dobre mysi dla tych , którzy tu jeszcze zaglądają.. mam wrażenie, że trochę forum podupadło, wiele osób już tutaj nie zagląda jak kiedyś
![]()
Dobrze,że mir.ka trwa niezmiennie i wytrwale na posterunku![]()
a dziękuję, dziękuje![]()
moze nie zawsze piszę, ale codziennie zagladam i czytam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości