Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 10, 2021 19:39 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:Brawo! Ja nie mam cierpliwości do szycia...


ja juz tez nie :(
choc kiedys szyłam i robiłam na drutach, ale to było w innych czasach, teraz mi się nie chce :(

O, ile mi włóczek zostało z dawnych czasów :) Od lat nic nie robiłam :)
A na kurs szycia poszłam niedawno i fajnie się szyje, bo jeśli jest coś trudniejszego, to można liczyć na pomoc instruktorki :) Sama bym na przykład opisów z burdy nie zrozumiała :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12313
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 10, 2021 20:48 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

Nul pisze:
mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:Brawo! Ja nie mam cierpliwości do szycia...


ja juz tez nie :(
choc kiedys szyłam i robiłam na drutach, ale to było w innych czasach, teraz mi się nie chce :(

O, ile mi włóczek zostało z dawnych czasów :) Od lat nic nie robiłam :)
A na kurs szycia poszłam niedawno i fajnie się szyje, bo jeśli jest coś trudniejszego, to można liczyć na pomoc instruktorki :) Sama bym na przykład opisów z burdy nie zrozumiała :)


Pierwszą moją spódnicę uszyłam z wykroju z Burdy. W drugiej klasie liceum. Opisy były całkiem przystępne. Ale od tamtego czasu wiele wody w rzekach upłynęło, a ja nie miałam Burdy w rękach i może coś się zmieniło w temacie jasności języka.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10450
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2021 21:06 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

To jest też kwestia znajomości wyrażeń - co to „obłożenie”, a co „podłożenie” itp :) Poległam na opisie szycia spodni :)
Krytt zamek do spódnicy udało mi się wszyć tylko dzięki ślepemu posłuszeństwu mądrzejszej osobie :)
Teraz się przymierzam do patchworków, od jakiegoś czasu mnie kusi…

Ale się Felinor rozbawił wieczorem! Latał i „polował”. A cały dzień - leniwiec do kwadratu :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12313
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 10, 2021 21:32 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

Z tego co pamiętam w każdej burdzie jest słowniczek :wink:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto sie 10, 2021 22:57 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

Nie umiem szyć, nawet nie chcę umieć. A dłubać na drutach lubię.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 10, 2021 23:00 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

MaryLux pisze:Nie umiem szyć, nawet nie chcę umieć. A dłubać na drutach lubię.


Zaczynałam od szydełkowania. Potem odkryłam "dłubanie" na drutach. Działa uspokajająco.
Dawno nie "drutowałam". Może czas do tego powrócić.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10450
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 10, 2021 23:43 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

Też dawno nie "działam" szydełkiem ani drutami, a kiedyś nawet lubiłam i robiłam sobie sweterki :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69163
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2021 6:36 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

jolabuk5 pisze:Też dawno nie "działam" szydełkiem ani drutami, a kiedyś nawet lubiłam i robiłam sobie sweterki :D


ja też, bo ich w sklepach nie było
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 11, 2021 7:26 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

Nie było - a ja zawsze pulchna, miałam szczególne potrzeby co do kroju, który by trochę tuszował "nadmiary" :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69163
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 11, 2021 9:39 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

Miau Ciociu Nul :1luvu:
Zunia

Kiedyś szylam, była taka seria zeszytów z prostymi wykrojami dla początkujących...szylam na starej maszynie nożnej, takiej zamykanej jak w komodzie, z kołem zamachowym, miała mało opcji szycia tzn tylko jeden scieg. Nawet marynarkę na podszewce uszylam. Proste to było ale trochę ponosilam.... :wink:

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro sie 11, 2021 17:25 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

Sierra pisze:Z tego co pamiętam w każdej burdzie jest słowniczek :wink:

A wiesz, że nie wpadło mi to w oko? Ale może jest, nie szukałam! :) Sprawdzę :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12313
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 11, 2021 17:27 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

MaryLux pisze:Nie umiem szyć, nawet nie chcę umieć. A dłubać na drutach lubię.

Ja w dzieciństwie tylko drutami dłubałam. Szydełka jakoś nie polubiłam, może dlatego, ze Mama na drutach umiała i mnie nauczyła. Szydełko tak naprawdę jakoś opanowałam dopiero niedawno :) Szyłam trochę w czasach szkolnych, potem nawet potrafiłam uszyć spodnie i żakiet, miałam takie spodnie uszyte ze starej zasłony (materiałów w sklepach za dużo pewnie nie było), one akurat wyszły fajnie :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12313
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 11, 2021 17:29 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

madrugada pisze:
MaryLux pisze:Nie umiem szyć, nawet nie chcę umieć. A dłubać na drutach lubię.


Zaczynałam od szydełkowania. Potem odkryłam "dłubanie" na drutach. Działa uspokajająco.
Dawno nie "drutowałam". Może czas do tego powrócić.

Właśnie tak rozmyślam nad powrotem do szydełka :) Zaczęłam parę lat temu robić coś z "babcinych kwadratów" i ... zrobiłam, tylko nie do końca pozszywałam :)
Kiedyś mnie uspoj=kajało tez wyszywanie krzyżykami :) Jeden obrazek nawet wisi na ścianie :) A, nie tylko jeden, jeszcze kilka takich malutkich świątecznych wisiało też :) Takie gotowce się kupowało w pasmanterii, gotowy wzorek w ramce, z wyrysowanym baławankiem itp.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12313
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 11, 2021 17:31 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

jolabuk5 pisze:Też dawno nie "działam" szydełkiem ani drutami, a kiedyś nawet lubiłam i robiłam sobie sweterki :D

A tak, było parę sweterków :) Mam mnie kiedyś zaprowadziła do pani, ktora śliczne swetry robiła, no i ona mi pokazała parę fajnych wzorów i pomysłów, zrobiłam potem dla siebie i dla Mamy. ten dla mnie wyszedł ładniejszy :) Ale może to kwestia włóczki była :) Ostatnio go odkryłam w jednym z worów ściągniętych z pawlacza...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12313
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 11, 2021 17:32 Re: Omne trikotum perfectum. Odrastamy nad brwiami :)

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:Też dawno nie "działam" szydełkiem ani drutami, a kiedyś nawet lubiłam i robiłam sobie sweterki :D


ja też, bo ich w sklepach nie było

No tak, nie było. Jak myśmy żyli??? BUty na kartki, raz się trafiły takie brzydkie, no ale BYŁY! :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12313
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka i 74 gości