Re: DT u Bastet

Dzień dobry, czy jest możliwość zakupu u Pana Cykloferonu? Bardzo pilnie potrzebuje

Kochani nie wiem czy Kasia tu zaglądnie, ma tak mało czasu ze pozwolę sobie wkleić link fo zrzutki w którym to wszystko jest bardzo dokładnie opisane.

https://zrzutka.pl/tkr8mb

KocieSzczescie pisze:Dzień dobry, czy jest możliwość zakupu u Pana Cykloferonu? Bardzo pilnie potrzebuje

Prv

One są u Kasi? Całe 8?!

Moli25 pisze:
KocieSzczescie pisze:Dzień dobry, czy jest możliwość zakupu u Pana Cykloferonu? Bardzo pilnie potrzebuje

Prv

Moli25, KocieSzczescie nie odbierze PW - ma 1 post.

jolabuk5 pisze:One są u Kasi? Całe 8?!

O rany

Chyba nie. Ja zrozumiałam, że Kasia jest proszona o konsultację ale ...

jolabuk5 pisze:One są u Kasi? Całe 8?!

Tak Kasia ma 10 kotków na tymczasie.
8 małych, dwa o których już wspomniała na forum.

O ludzie

aga66 pisze:O ludzie

Mogę tylko powtórzyć :strach:

o rany

Tokio...
Kasiu, szaleństwo, jak Ty dasz radę...

Bidulki takie...

Szaleństwo. Nie pytajcie. Nie mogłam ich zostawić na śmierć... Miałam się podzielić z innym DT po połowie aleodtatecznie okazało się, że wszystkie muszą zostać u mnie.

Nie wiem, jak się nazywam, ale małe ogarniane na bieżąco.. Mam pomoc 3 wolo na zmiany. To znaczy oni się zmieniają. Ja jestem na każdym karmieniu co 3 h, ale dzięki nim idzie sxybcoej.

KocieSzczescie pisze:Dzień dobry, czy jest możliwość zakupu u Pana Cykloferonu? Bardzo pilnie potrzebuje

Proszę zadzwonić tu: +48796063509
Solidna firma. Pan z Ukrainy. Cykloferon po 130 zł op.
PS. Bastet była kobietą

Bastet pisze:Szaleństwo. Nie pytajcie. Nie mogłam ich zostawić na śmierć... Miałam się podzielić z innym DT po połowie aleodtatecznie okazało się, że wszystkie muszą zostać u mnie.

Nie wiem, jak się nazywam, ale małe ogarniane na bieżąco.. Mam pomoc 3 wolo na zmiany. To znaczy oni się zmieniają. Ja jestem na każdym karmieniu co 3 h, ale dzięki nim idzie sxybcoej.

Jesteś wspaniała i naprawdę podziwiam Cię za to co robisz.
Mocno trzymam kciuki za zdrowie Twoje i kociakow. Dobrze że Miszka i Kaszmir są bardziej samodzielne. :1luvu:

Bastet pisze:Szaleństwo. Nie pytajcie. Nie mogłam ich zostawić na śmierć... Miałam się podzielić z innym DT po połowie aleodtatecznie okazało się, że wszystkie muszą zostać u mnie.

Nie wiem, jak się nazywam, ale małe ogarniane na bieżąco.. Mam pomoc 3 wolo na zmiany. To znaczy oni się zmieniają. Ja jestem na każdym karmieniu co 3 h, ale dzięki nim idzie sxybcoej.

Ufffff, to niesamowite... Dobrze, że chociaż wolontariusze trochę pomagają, bo zanim sama byś nakarmiła ostatnie z 8 osesków, to już by była pora na następne dla tych pierwszych :strach:

Trzymam wielkie kciuki, żeby się udało!!!

Wielkie , naprawdę wielkie słowa uznania. Z taimi maluchami to więcej pracy niz z noworodkiem chyba. Oby wszystkie ładnie sie chowały :ok:

Re: DT u Bastet

Kto przegląda forum