Niechciane, chore, po przejściach. Kolejne zwroty z adopcji

[Anna61]

Aniu nr konta ten sam?
Kotka chyba już na ostatnich nogach
Nie masz chwili oddechu, zawsze coś

Numer konta bez zmian, dziękuję.

[makrzy]

Przelew zrobiony

[Anna61]

Przelew zrobiony

Dziękuję

[LimLim]

A jak Kubuś po zabiegu?

[aga66]

Jak Kubuś łobuziak? Mam nadzieję, że będzie się czuł dobrze biedulek. Aniu czy on u Ciebie w domu nocuje? Pytam bo też mam takiego Kubusia na zewnątrz i nie wiem co z zimą będzie

[Anna61]

Jak Kubuś łobuziak? Mam nadzieję, że będzie się czuł dobrze biedulek. Aniu czy on u Ciebie w domu nocuje? Pytam bo też mam takiego Kubusia na zewnątrz i nie wiem co z zimą będzie

Kubuś to kot powsinoga i nie nocuje w domu, bo leje nie tam gdzie potrzeba. Jak jest mróz to zamykam go do klatki.
Niezgodny z kotami, mnie uwielbia.

A jak Kubuś po zabiegu?

Już dobrze, zjadł i chodzi normalnie. Miał wyrwane dwa zęby, jeden kieł dolny ułamany w dziąśle był wyłyżeczkowany, bo ropa leciała z niego, i poczyszczone reszta z kamienia.



Jeszcze w inkubatorze.


Ta nowa koteczka jest bardzo podobna do Kubusia. Nie wiem, ale ona ma coś z oczkiem, może tak jak Kubuś po przebytym kk?

Ona jest strasznie chuda, nie ma nic mięśni a udało mi się uprosić na jutro sterylizację, choć mam obawy co do jej stanu, przy takim wychudzeniu, gdzie tylko są same kosteczki. Brzuch ogromny, mam nadzieję, ze mi nie urodzi w nocy....
Wyczesałam i powyrywałam część tych dredów, nawet nie miauczała i pozwalała sobie jej wyciągać nie gryząc i nie drapać. Jest bardzo grzeczna, nawet już 2 siusiu są w kuwecie. Jest cała brudna, jak ją wygłaskam to mam ręce czarne. Tak po prawdzie, to nie miałam jeszcze tak chudego kota w ciąży i dlatego mam obawy, ale tak źle i tak niedobrze. Jak idzie to potrafi się zataczać tylnymi nóżkami.















Jakbym mało miała problemów

[Blue]

Dzieje się u Ciebie
Mam nadzieję ze koteczka jest w ciąży w sumie, bo z opisu to obawiałabym się wodobrzusza
Trzymam za nią bardzo, bardzo mocno kciuki!

[LimLim]

Biedna kotełka

a jak Kubełek dzisiaj?

[Anna61]

Dzieje się u Ciebie
Mam nadzieję ze koteczka jest w ciąży w sumie, bo z opisu to obawiałabym się wodobrzusza
Trzymam za nią bardzo, bardzo mocno kciuki!

Nie ciąża a guz i rokowania kiepskie, zalecano eutanazję.
Kontaktowałam się już z Centrum VetHouse, bo jak doktor Owczarek nie da rady jej pomóc to....
Czekam na telefon z centrum.





Jak człowiek mógł się pozbyć kota w takim stanie?

[Gosiagosia]

Strasznie mi przykro, biedna koteczka.
Mocno trzymam kciuki.

[LimLim]

[Blue]

Nie lubię mieć racji w takich przypadkach
Wodobrzusze z krwistym płynem, duży guz, żółtaczka... Nie brzmi to optymistycznie
Ale opcją dla eutanazji jest otwarcie brzuszka i zobaczenie co w nim tak naprawdę siedzi. Jeśli to ewidentnie coś złośliwego to koteczki już nie wybudzać
A jesli to jakies torbiele np, to zdecydować w zależności od stanu.
Trzymam kciuki za biedulkę z całych sił!

[Agwena]

Też trzymam mocne kciuki za czarna koteczkę.
Ludzie to jednak sumienia nie mają...

[Myszorek]

[Anna61]

Kotka przeważnie tylko śpi w klatce, ale gdy wchodzę to czasem myśli, że z jedzeniem idę i wstaje.
Niestety tylko poliże mokrego ale dostawiłam suchą purinę one, to parę chrupek też zje.
Gdy wyjdzie z klatki chwiejącym się krokiem, to pójdzie pod drzwi, potem bardzo wyczerpana kładzie się na podłodze.
Głaskam ją a ona mruczy ale jakoś dziwnie, tak jakby siły nie miała.
Do lekarza dopiero termin wolny na poniedziałek na 13 godz. do Centrum, obawiam się czy ona doczeka
W kuwetce siusiu i kupkę ładnie robi, czysta, miziasta i grzeczna koteczka... a gdy chora to pozbyto się jej jak niepotrzebnego śmiecia.
Ja dam jej opiekę, swoją miłość i jej nie opuszczę aż do ....


Oczy też ma jakieś nieobecne...


Taka zmęczona wyjściem z klatki, że potem nawet jedzenie jej nie interesuje.


Kubuś już dobrze, przychodzi na jedzenie i znowu w teren.