(7).. zycie to skarb - na krawędzi... zmiana.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 26, 2021 1:34 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Milenko, zdrowiej! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70924
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 02, 2021 17:53 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Milenka stabilnie. Byłyśmy we wtorek na kontroli. Kroplówki co drugi dzień, czyli jeszcze jutro i poniedziałek, a potem co 3 dni. We wtorek 13.07 kontrolne badania - lipaza, biochemia, bilirubina.
Milenka się zmieniła. Gada dużo jak gadała, ale często już po chwili braku uwagi z mojej strony zaczyna się tak drzeć jakby miała ruję. I od weekendu sika za kuwetą. Regularnie.
Notka się trochę uczuliła, myślę, ze głównym winowajcą jest dolina noteci. Już nie dostaje, ale znalazłam kilka krost na pyszczku, podbródku, przy uszku. No i się drapie. nie tak dramatycznie jak bywało, ale jednak. Wzięłam dla niej tabletki antyhistaminowe, ale nie ma sposobu, aby jej podać. Raz zjadła zamrożoną w masle i ukrytą w gerberku, ale potem już się tak nie udało.
Nutusia tez się drapie i jest płochliwa. Wczoraj szorowała pupą po korytarzu, więc ją podstępem uwięziłam w przedpokoju i umyłam pupinkę. Wrzasku było co niemiara, ale się udało. Na koniec w nagrode były tulanki na panci rękach.
I to właściwie tyle u nas.
Dziękuję za obecność, wsparcie i zainteresowanie moimi futerkami.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lip 02, 2021 18:43 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Czytam i kibicuję. Nieustająco zdrówka dla koteczek życzę.

aga66

 
Posty: 6901
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt lip 02, 2021 19:35 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Cieszę się, że Milenka lepiej a Notka i Nutka stabilnie, chociaż się drapią. :ok: :ok: :ok:
Przyda się trochę spokoju :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70924
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 02, 2021 20:40 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Marzenko, mało piszę ale jestem z Wami i trzymam kciuki za Twoje Pannice :ok: :kotek:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob lip 03, 2021 23:22 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Marzenia Milenka wysterylizowana zapewne?
Może przez chorobę Milenki dziewczynom się poprzestawiała kolejność dziobania i stąd taka zmiana zachowania plus lanie za kuwetą?
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Pon lip 05, 2021 8:00 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

theta pisze:Marzenia Milenka wysterylizowana zapewne?
Może przez chorobę Milenki dziewczynom się poprzestawiała kolejność dziobania i stąd taka zmiana zachowania plus lanie za kuwetą?

Tak, Milenka wysterylizowana. We wrzesniu skoczy 15 lat.
Moje koty są w ścisłej symbiozie ze mną i to jest pewnie niedobre, dla nich i w sumie dla mnie też. Wiecie że można być zazdrosnym nawet o szafę?
W sobotę Notusia cały dzień spędziła na swoim posłanku, wstawała jedynie do kuwety i na jedzenie, ale też nie chciała jeść w kuchni tylko blisko posłanka. Jak usiadłam przy niej i ją głaskałam i gadałam do niej i przyszła Milenka, ale tylko po to, aby wyrazić swoje niezadowolenie z braku dla niej czasu i pobiegła po drapaku i półkach na górę do szafy, to widziałam, jak Notusia odprowadza ją wzrokiem i zamiauczała, a po chwili wstała i zaczęła chodzić koło szafy, patrzeć w góre i miauczeć. Zrobiłam jej miejsce na dolnej półce i czasem teraz tam siedzi. W niedzielę też leżała na swoim posłanku i już nie chciała jeść. Znowu głaskałam i gadałam, aż do znudzenia. w końcu wieczorem wstała, zwrociła megoa olbrzym iego kłaka, grubego i na długość min 10cm, ale i tak domagała się jeszcze głaskow i juwagi na korytarzu. W nocy pierwszy raz od nie wiem kiedy przyszła do mnie spać. Dzisiaj rano już normalnie się domagała głaskania, a nie leżała gdzieś tam, w swoim poczuciu nikomu niepotrzebna..
Milenka mi obsikała ścianę i pralkę. Wkurzyłam się i koło kuwet połozyłam mało subtelny podkład, zdecydowanie za duży i koty łążą koło kuwety i mają dziwną minę, bo nie wiedz co to jest. Ale przynajmniej sucho. Przynajmniej tak było przez dwa dni.
Nuteczka jedynie rozkwita. Wygina się do głaskania, grucha, gada, odpędza ode mnie Milenkę.
Dzisiaj rano jadąc do pracy czytałam o barfie dla alergikow i tam była polecana karma sucha WildCat i sobie przypomniałam, ze to jest karma, ktorą dermatolog zaleciła Notce. Kosztuje okropnie dużo, ale zaraz zamówię, bo to będzie dobra opcja uzupełniająca na co dzień no i na moje wyjazdy.

Tydzień temu umarła Rysiunia.. koteńka mojej siostry, ktora pod koniec grudnia miała operację.. (**)...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lip 05, 2021 22:19 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Ufff, dobrze, że Notce udało się pozbyć kłaka! Na pewno jej ulżyło. Może teraz będzie lepiej. I Milenka też chyba lepiej, czyli idzie ku dobremu.
Współczuję z powodu Rysiuni [*][*][*]
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70924
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 06, 2021 23:01 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Ja ostatnio przestawiam moją Achaję na suchą feringę tłoczoną na zimno https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_sucha/feringa_kot/cold_pressed/990825 skład ma całkiem niezły, osobiście podejrzewam wzorowanie się na ziwipeaku. Jest kurczak i indyk. Kurczak smakuje bardziej. To nie są spieczone chrupy tylko takie kruche pałeczki.
Nie wiem czy Twoja alergiczka mogłaby to jeść.

Kłaki to zło :evil: ale jak już kot do wyprodukuje to jaka ulga. Nie tylko u kota :lol:
Coś wiem o symbiozie. To wcale nie jest dobrze jak się jest jednym człowiekiem, przy którym kot je normalne ilości pożywienia :|
:201461 dla footerek, niech się poczują odpowiednio dopieszczone wszystkie i wrócą do normy. W ogóle niech już będzie dobrze :ok:

Rysiuniu [']
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro lip 07, 2021 8:31 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Przykro mi. Rysiuniu (*)
Przytul siostrę.

Trzymajcie się Marzenko. :ok: Zaglądam ale nie piszę. Wybacz :oops:
Jestem padnięta i zniechęcona. Ale to już inna historia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56090
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro lip 07, 2021 11:25 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

theta pisze:Ja ostatnio przestawiam moją Achaję na suchą feringę tłoczoną na zimno https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_sucha/feringa_kot/cold_pressed/990825 skład ma całkiem niezły, osobiście podejrzewam wzorowanie się na ziwipeaku. Jest kurczak i indyk. Kurczak smakuje bardziej. To nie są spieczone chrupy tylko takie kruche pałeczki.
Nie wiem czy Twoja alergiczka mogłaby to jeść.

Kłaki to zło :evil: ale jak już kot do wyprodukuje to jaka ulga. Nie tylko u kota :lol:
Coś wiem o symbiozie. To wcale nie jest dobrze jak się jest jednym człowiekiem, przy którym kot je normalne ilości pożywienia :|
:201461 dla footerek, niech się poczują odpowiednio dopieszczone wszystkie i wrócą do normy. W ogóle niech już będzie dobrze :ok:

Rysiuniu [']

Dzięki ogromne :1luvu:
Nawet nie sądziłam jak szybko pojawiają się na rynku nowości. nie przeglądam zooplusa, ostatnio dopiero, jak musiałam Milence zamowić niskotłuszczowe i wysokomięsne saszetki, bo nie mogła jeść surowego mięsa. Ta karma moze być faktycznie dobra dla Notki - do rozważenia, jest niewiele tańsza od WildCata.
Widl Cat bhadra przyjechał wczoraj i Notka była wniebowzięta. Dałam im troszeczkę, Nutka wąchnęła i odeszła z obrzydzeniem na pyszczku, ale Notusia i Milenka jadł aż się trzęsły z emocji. Muszę poobserwować reakcję organizmu, zwłaszcza w temacie qpy i jak bedzie ok to wsypię do miseczki. Milenka nadal ma zabronione jedzenie suchej karmy.. Któraś wczoraj troszkę zwymiotowała, ale nie wpadam w panikę, bo faktycznie sporo tego jak na jej organizm było i mogł się nieco "ulać".
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lip 07, 2021 11:26 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

ASK@ pisze:Przykro mi. Rysiuniu (*)
Przytul siostrę.

Trzymajcie się Marzenko. :ok: Zaglądam ale nie piszę. Wybacz :oops:
Jestem padnięta i zniechęcona. Ale to już inna historia.

dziękuję :1luvu: i za Gabrysiowe malce - te w domu i na podworku - zaciskam mocno kciuki, cały czas :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 08, 2021 9:53 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Dziewczyny strajkują. Do jedzenia nadają się jedynie chrupki i ewentualnie, w małych ilościach, gerberek z indyka - dzisiaj porządnie zjadła nutka, trochę mniej porządnie Notusia, a najmniej Milenka. Pierwszy raz od ponad 2 lat zostawiłam w miseczce trochę chrupek - nie zdążyłam wyjść do pracy jak notka opędzlowała połowę..
U Notki zachwiania równowagi to ciekawe agadnienie - jak chorowała Milenka i miała zakaz jedzenia surowego mięsa i chrupek (bo jako jedyna miała do nich dostęp na parapecie w kuchni, na który czarne nigdy nie wskakiwały) to Notki problemy z równowagą wrociły. Może w mniej nasilonym stopniu, ale wróciły. Było to związane ze stresem i z wymuszaniem przez nią u mnie saszetki - dosłownie biegła i rzucała mi się na nogi, żebym tylko też dla niej dała miseczkę Milenki. Nie chciała w ogole jeść mięsa - potrafiła siedziec przy misce pełnej indyka kilka godzin i nawet na niego nie spojrzeć. Być moze są to jakieś zaburzenia metaboliczne? Suplementowe jednak? Czy inne jakieś ? Teraz jak Milena wróciła do jedzenia surowizny Notka też - z wyjątkiem ostatnich kilku dni, gdzie jest strajk chrupkowy, moim zdaniem i mam taką nadzieję - Noteczka czuje się lepiej i nie chwieje się, czasem się jej to zdarza, ale o wiele rzdaziej. Wszystko do pomyślenia - jak macie jakies pomysły, doświadczenia itp to podzielcie się, poproszę.
W końcu zadzwoniłam do dr Sobczyńskiego - tym razem terminy są długie, zapisałam Notkę na 2.08.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 08, 2021 14:14 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Nocia i chrupki
Obrazek
Polowanie na muche, tez Nocia
ObrazekObrazek
Nocia na parapecie
Obrazek
Pieszczoszek
ObrazekObrazekObrazek
Z kocimietka
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 08, 2021 15:13 Re: (7).. zycie to skarb...i po rezonansie s.10

Śliczna czarnulka, dobrze się czuje! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70924
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5, sebans i 44 gości