Syberyjskie dranie i Afrykańskie wredoty - potop...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 28, 2021 16:26 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Mam jeszcze 11 dni na podjęcie decyzji (mogę go odesłać do hodowli, a odebrać zaklepanego dla mnie brata), ale... raczej ten gamoń zostanie. Chłopaki są prawie identycznie, mają ten sam rodowód, więc z punktu widzenia hodowlanego mi różnicy nie robią. Do tego musiałabym nie mieć serca, żeby dzieciakowi nerwów dokładać. Zwłaszcza, że widać, że maluch zaczyna się do mnie przywiązywać :oops: .

Ps. Po za tym kto mi będzie dbać o paprotkę monster (1,5m x 1,5 m)? Maluch ją w 2 dni tak ładnie przyciął :twisted: ...

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon cze 28, 2021 16:48 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Pokaz go :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon cze 28, 2021 18:06 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

MonikaMroz pisze:Pokaz go :ok:

Możesz czekać z innym aż znajdę chwilę... A możesz odezwać się do mnie na Whatsapp (przy zmianie telefonu posiadam twój numer :oops: )

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto cze 29, 2021 14:39 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Przyszłam do domu... I dokonałam strasznego odkrycia - kocie miseczki były puste :strach: . Nałożyłam obiadek, gwizdnęłam na futrzaki - oba przybiegły w podskokach.

Młody zeżarł skromniutkie 100 g mięska, umył pysio, wskoczył na kolana, strzelił barankiem (chyba mam podbite oko), dał buziaka w nos i poszedł spać na swój kocyk.

I to chyba tyle w temacie czy zostanie. Mam słabość do barankujących kotów :oops: . Do tego ma taaaakie wielkie, cudowne pędzle w uszach :1luvu: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto cze 29, 2021 15:25 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Też czekam na foty... :D
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41911
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto cze 29, 2021 18:09 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Hańka pisze:Też czekam na foty... :D

Nie tylko ty czekasz na foteczki kawalera :wink:
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5038
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Wto cze 29, 2021 19:15 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Niestety przed weekendem nic nie obiecuję - pracuje obecnie na 2 etaty... Pierwszy to moja ukochana praca z psami. Drugi to sprzątanie biura wieczorem. Znalazłam tą pracę w trakcie lock downu, jak straciłam większość klientów... Teraz teoretycznie mogłabym ją rzucić (klienci wrócili, biznes prosperuje świetnie), ale boje się, że na jesień/zimę znowu wszystko pozamykają, klienci siedząc w domu nie będą mnie potrzebować i zostanę z ręką w nocniku :oops: .

Może Monika się zlituje i coś wrzuci, bo fotki widziała :wink: .

Ps. Zapomniałam się pochwalić... Zakończyłam odrobaczanie dywanu :mrgreen:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto cze 29, 2021 20:46 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Lituje sie :lol:
Zdjecia młodego

Obrazek

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto cze 29, 2021 20:57 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

O matko! On jest prawdziwy? 8O

:lol: :lol:

Śliczny. Skarpetki ma jak birma. :mrgreen:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24747
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto cze 29, 2021 21:02 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Podtrzymuję słowa... Niech mi Bóg w kotach wynagrodzi, dobra kobieto

Ana najprawdziwszy... I bardzo grzeczny, zawsze sypią na tulikocyku koło poduszki (chociaż jak się wierci przez sen to spada mi na głowę :lol: ). Na zdjęciach ma wyczyszczone oczka i nosek, a dzięki futerku nie widać jaki jest chudy.

Swoją drogą poprzedni właściciele twierdzą, że kot miał idealną opiekę, a jest mały i chudy, bo wybrzydza. Ogłaszam oficjalnie, że to "wybrzydzające" kocię pobiło dzisiaj rekord Tulki - Romeo zeżarł 350 g mięsa (bez dodatku wody! Tula nie lubi, z wodą byłoby chyba z pół kilo!) w ciągu 24 h 8O .

Ps. A uszami się nikt nie pozachwyca? Przecież on ma takie śliczne kłaki jak stary dziad :1luvu: ! Zakochana jestem w tych uszach... I nie jest to miłość hodowcy tylko moja prywatna fanaberia :mrgreen:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto cze 29, 2021 21:20 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Bo nikt „normalny” tych uszu nie zauważa :lol:
Ja tez nie zwróciłam na nie uwagi :ryk:
Większość widzi umaszczenie i słodki pychol :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto cze 29, 2021 21:27 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Jak to uszu nie zauważa!
Toż ja na podstawie tych nader uroczych ucholi podejrzewałam, że to maskotka.
TAKIE symetryczne pędzle :1luvu:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24747
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto cze 29, 2021 21:43 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

MonikaMroz pisze:Bo nikt „normalny” tych uszu nie zauważa :lol:
Ja tez nie zwróciłam na nie uwagi :ryk:
Większość widzi umaszczenie i słodki pychol :1luvu:


Umaszczenie ma po tatusiu (btw. tym, któremu Tulka odmówiła współpracy)... Tylko tatuś ma jeszcze czarny nos. Ogólnie chłopak zapowiada się na przepięknego kocura.

Jedyne do czego mogę się przyczepić "hodowlane" to trochę zbyt norweski profil. Na szczęście Tula ma mordkę idealną pod tym względem :1luvu: .

ana pisze:Jak to uszu nie zauważa!
Toż ja na podstawie tych nader uroczych ucholi podejrzewałam, że to maskotka.
TAKIE symetryczne pędzle :1luvu:


Bo to zabawa interaktywna :twisted: . Ma towarzyszyć, bawić i cieszyć Tuleczkę, a okazjonalnie nawet przelecieć :ryk: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Śro cze 30, 2021 12:32 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Rety, czemu sądziłam, że on jest rudy? 8O Dzięki za zdjęcia!!!
Śliczny puchatek a na drugim zdjęciu minę ma jak Simba.
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41911
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro cze 30, 2021 15:30 Re: Szylkretowy oszust i afrykańskie tchórze - już w domu

Bo przystojny rudzielec czeka na randkę z Tulą :wink: ?

Na razie hodowla mi wybitnie w błękity leci, ale fakt - chciałabym dorzucić jakieś rudości (bo kremowość Tulki to śmiech na sali :roll: )

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 21 gości