OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 28, 2021 10:17 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Super, że się chociaż 3 udało :ok:
Spore są. Jakoś wyobrażałam sobie, że będą mniejsze.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon cze 28, 2021 10:23 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Stomachari pisze:Super, że się chociaż 3 udało :ok:
Spore są. Jakoś wyobrażałam sobie, że będą mniejsze.

Zdjęcie postarza :wink:
Ale przez tydzień takie wielkie się zrobiły. Były malunie, malunie... i raptem podskoczyły. Jakby zapodany antybiotyk im kopa dał. Dwójka co została jest mniejsza.Czarniutki z białym śliniaczkiem jeszcze oczek nie wybarwił do końca. Teraz jak są same to cyc i wszystko dla nich.
W tym tygodniu, wedle moich obliczeń, będą mieć jedenaście tygodni. I na takie wyglądają.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55993
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 28, 2021 10:31 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

śliczne są
Czarne jak smoła <3
Jak moja Bagi :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon cze 28, 2021 12:43 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Duże kociaki, jakos tez jak czytałam , to wydawało mi się , ze sa mniejsze :D . oby pozostałe dwa dało się wyłapać, a najlepiej jakby jakimś cudem gabrysia wlazła do klatki, to było by po problemie.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5072
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto cze 29, 2021 6:22 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Rośnijcie małe zdrowo.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 29, 2021 6:47 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

ASK@ pisze:
Muszę im kupić RC suche dla dzieci. Innego nie chcą jeść. Jeśli w ogóle jedzą. Na razie nerwy ich trzymają.
Byłam święcie przekonana ,że mam zapas. A miałam garstkę.

Może jakąś ściepę zorganizujemy ?
ja na początek.

20
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24220
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto cze 29, 2021 7:19 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Wczoraj kupiłam w zoologicznym niewielkie opakowanie RC kittenków. Nawet chętnie jedzą.
Trudno mi trafić co lubią jeść. Znaczy się daję to co dostawały na dworze. Delikatnie wprowadzam nowe by im tyłeczków nie rozerwało. Płaczą. Tęsknią. To najgorszy moment dla mnie. Aż żal mi ich ,że ich spod chmurki zabrałam, od mamuni i zamknęłam za ciasnymi kratami. mam nie wielką klatkę.
Blondynce nie dogodzisz :placz:
W nocy wstaję do nich pogadać i utulić. Dać jeść. Jest chwila spokoju i znowu zaczynają żale. Wczoraj wiele godzin były same to na mój widok rozprychały się. Ugłaskane zaczęły mruczeć. Są bardzo otwarte na współpracę. Już wszystkie mruczą choć najmniejszemu czasu więcej potrzeba. Potrafią zagadywać nas. Zaczepiać. Jeden wywalił wczoraj delikatnie brzuszek. Są bardzo ufne. Bardzo.
Już złapane ,gdy płakały w aucie, wystarczyło moje odezwanie się do nich by zamilkły. Anka stwierdziła ,że bardzo reagują na mój głos. Uczę się je rozpoznawać. Choć trudno będzie. Klony. Dałam im zabawki. Powymieniałam turlacze by miały zajęcie. Dowiesiłam półkę i hamaczek. Przyczepiłam listwę drapakową. Niestety, wywaliłam stary , stojący,mały drapaczek bo był zmechany. No i nie planowałam malców. Teraz żałuję. Janusz ma dziś im wstawić tunelik niewielki. Trzeba rotacyjnie działać by nie znudziły się.
Są uroczymi, otwartymi malcami. Pięknie korzystają z kuwetki. To chyba trzej chłopcy. Ale pewności nie mam.

Gabrysię widziałam dziś jak szłam do pracy. Od razu zwiała po rozpoznaniu kto za siatką stoi.
Rano rodziny nie było. Za to stała obca miska z jakimiś śmierdzącymi resztkami. A kartka z prośbą o nie karmienie była zabrana. Wiatr jej nie porwał. Nie ma takiej opcji. Dzieci zero.

Koty spokojnie przyjęły zamknięcie pokoju. Większość sterczy na parapecie w naszym pokoju. Lub śpi na rozbebranym wyrku. Sorruniek chowa się przed upałem do łazienki i przesypia na kibelku gorączkę. zagaduje do nas nie zadowolony gdy my chcemy zasiąść na swojej kuwetce. Hrabia musi zejść a to mu nie w smak.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55993
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 29, 2021 7:41 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

meg11 pisze:
ASK@ pisze:
Muszę im kupić RC suche dla dzieci. Innego nie chcą jeść. Jeśli w ogóle jedzą. Na razie nerwy ich trzymają.
Byłam święcie przekonana ,że mam zapas. A miałam garstkę.

Może jakąś ściepę zorganizujemy ?
ja na początek.

20

dorzucę 30 zł, może wpłacać bezpośrednio na konto ASK, żeby mogła kupić, co jej potrzeba. Teraz na zooplus jest zniżka 5% do konca miesiaca, nie wiem, czy tam najtaniej jest co do zasady, ale może z tą znizką można skorzystać
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto cze 29, 2021 7:55 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Dorzuce 30 (bezposrednio do Asi) zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=211806

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 29, 2021 7:57 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

gusiek1 pisze:Dorzuce 30 (bezposrednio do Asi) zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=211806

Dzięki, :1luvu:
zapraszam mocno. :201494
Jutro wet! jak dobrze pójdzie. :wink:

Dziewczyny dziękuję :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55993
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 29, 2021 8:09 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Ja dorzucę 20 zł. na konto ASK@.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2312
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto cze 29, 2021 8:40 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Jak już będą miały imiona, powiedz, żeby zawsze się przedstawiały
:201461
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 29, 2021 10:26 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

One nie są identyczne, różnią się pycholkami :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24220
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro cze 30, 2021 6:57 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Spokojnego, rosnącego dnia!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 30, 2021 7:34 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Maluszki przespały nawet spokojnie noc. Ale dałam im wypasiony talerz żarcia. Przed snem nawet dołożyłam. Nasz ruch o 4 rano wzbudził dziki entuzjazm w pokoju. Tak się zaczęły drzeć ,że pół osiedla słyszeć musiało. Poszłam już z gotowym śniadaniem. Szwedzka przystawka. Różności. Nie rzuciły się specjalnie jakoś do żarcia bo ... trzeba było dzieci wygłaskać. Mruczanki i zagadywanki były. Niby boją się ale z przyjemnością nadstawiają ciałka do pieszczot. Zmieniam im zabawki bo szybko nudzą się. Baraszkują już przy nas.

Gabrysię widziałam rano. Ale mocno się trzyma na dystans. Nawet nie wdzięczy się.

Sorruś cwaniak ranki spędza na okiennym parapecie mocno trzymając się strefy trudno dostępnej. Dla mnie. On wie kiedy leki zapodaję jemu. Tylko jedno oko wystawia zza ranta i obserwuje co poczyniam. Ja z jednej podchodzę to on zwiewa w drugą stronę. I śmieje się. Autentycznie. Jego bawią takie podchody. Dzieciak nie znosi pchania do pysia specyfików. Nawet bez smakowe i małe są ujmą na honorze. Co rano i wieczór taka jest "zabawa". Przegrywa zawsze. Tylko moje nerwy i pot są różnie naruszone. Dziś w miarę szybko poszło.

Czaruś leśny późno dziś przyszedł. Ulżyło mi. Co dzień się boję o niego. Antybiotyk bierze cały czas. To chyba ropień był i mu prawdopodobnie pękł. Tak dziwnie skóra wisi. A rana jest okrągła. Spora. On jest taki ostrożny, że aż mnie złości. Jedna klasa z Gabrysią. Choć ten bije ją w przedbiegach.
Dziś wlazł na murek po drugiej stronie parkanu i dokładnie lustrował okolicę. Mnie. Krzaki. Teren. Sprawdzał czy nic nie stoi? Nic się nie dzieje? Gdy podniosłam plecak by gary włożyć ...zwiał! Zawołany wrócił i uważnie przyjrzał się temu co trzymałam. Uspokajałam. Pokazywałam ,że to znany mu czemodan.Wreszcie przelazł i polazł po swoją porcję. Jednak nie fajny, tchórzliwy, początek miał odbicie w dalszym zachowaniu. Strasznie na mnie syczał i prychał przy każdym ruchu. Szybko odeszłam by spokojnie zjadł. Odprowadzał mnie wzrokiem uważnym. Niekiedy mogę dalej stanąć i przyglądać się im jak jedzą. Dziś to nie było możliwe.
Co za cholerny kot!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55993
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości