Ale kilka lat temu żartowałam jeszcze, że ona ma coś z kota i że wśród swoich przodków na pewno miała jakiegoś kota. Dlatego koty na zewnątrz są nią zafascynowane: bo wygląda jak pies, a pachnie jak kot
Moderator: Estraven
Gretta pisze::D Ciekawe są takie interakcje psio-kocie.
nie rozumie delikatnych aluzji innego psa, ani tego że smak w pysku innego psa -no to jest coś co mu sie absolutnie nie nalezy.Sierra pisze:Patmol... z zasady szczeniaki są na przodzie hierarchii. W sumie wszystkie dzieciaki z zasady lądują na przodzie. Dopiero nastolatki (u psów tak od 4-5 miesiąca) dostają brutalnego kopa w zadek i lecą na koniec. Niektóre przyjmują to łatwiej, niektóre trudniej. Amstaffy zazwyczaj trudniej
Sierra pisze:Dopiero nastolatki (u psów tak od 4-5 miesiąca) dostają brutalnego kopa w zadek i lecą na koniec. Niektóre przyjmują to łatwiej, niektóre trudniej. Amstaffy zazwyczaj trudniej![]()
Sierra pisze:Niestety, nie granie na tych samych falach może być związane z nie graniem na tych samych falach, a nie szczeniakowatością... O ile dobrze kojarzę to twoje dziewczyny są w typie bardziej owczarkowarym?
Myślałaś może o kamizelkach albo matach chłodzących? Klientka bardzo mi zachwalała. Ma 2 starsze, dość kudłate psy i twierdzi, że to genialny sposób.
U mnie zaś Tulka ma swój własny, prywatny wentylator przed którym siada i się chłodzi w upały.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka i 81 gości