Albo Kotkowi na starość charakter się zmienił na jeszcze większego indywidualistę za co trzymam

Moderator: Estraven



pod górkę, podrapał pazurami dąb na górce, potruchtał wzdłuż idących górą okopów, kucnął (nawet nie kopiąc dołka) i z ulgą uwolnił się od tego, co mu dwa dni w jelitach zalegało 




MB&Ofelia pisze:.
A tak wogóle... Może wybudujecie Kotku jakiś wychodek w lesie? Taki z serduszkiem na drzwiczkach





Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 12 gości