Re: DT u Bastet

[Bastet]

No dobra, zdradzę Wam, ale się nie zdradźcie na fb, jeśli ktoś tam zagląda . Domek, który adoptował w zeszłym roku ode mnie Kluseczkę, zakochał się w Szarlotce Wprawdzie nie forumowy, ale cudowny dom!

[jolabuk5]

Ufff, cudownie, będą dziewczyny miały towarzystwo! To teraz tylko dwa domki dla 2 par wspaniałych chłopaków! Kasiu, czy one się jakoś przyjaźnią szczególnie, masz jakąś parkę, której nie chciałabyś rozdzielić? Czy po prostu bawią się razem całą piątką?

[zuza]

Cudownie, a przypomnij Kluseczke

[mimbla64]

Zanim Bastet zajrzy.

viewtopic.php?f=46&t=201690&p=12381454&hilit=Kluska#p12381454

[zuza]

Dzieki, juz pamietam, kto zacz

[Bastet]

Dzięki Mimbla! Tyle, że Klusia poszła jednak do innego domku, niż miała iść na początku. Poszła do domku o wiele lepszego, bez małych dzieci, za to z koteczką Isią na pokładzie. Tyle, że się na domek naczekała sporo. Więc teraz Szarlocia pójdzie w zasadzie do Klusi i Isi na trzeciego kota

[Bastet]

Ufff, cudownie, będą dziewczyny miały towarzystwo! To teraz tylko dwa domki dla 2 par wspaniałych chłopaków! Kasiu, czy one się jakoś przyjaźnią szczególnie, masz jakąś parkę, której nie chciałabyś rozdzielić? Czy po prostu bawią się razem całą piątką?

Ciężko powiedzieć. Na razie są skazane na siebie, bo muszą być jeszcze w kojcu. Wie w sumie bawią się całą piątką. Niedługo będą miały rozszerzony plac zabaw, to może się okaże, jakie są upodobania. Nie upieram się, by szły parami... Zobaczymy...

[jolabuk5]

Szarlotko, będziesz tą trzecią, ale jestem pewna, że wszyscy Cię pokochają

[Bastet]

Byłam dziś po ósmej rano już w Castoramie. Myślę, co tu zrobić, by kociątka mogły mieć większy wybieg, ale po przechorowaniu panleuko wciąż jeszcze nie chciałabym ich tak puszczać zupełnie luzem, bo dobrze by było je najpierw wykąpać jak się zrobi cieplej. A puszczone po pokoju zaraz wydostaną się na całe mieszkanie. Dopóki wydalają wirusa w kale, trzeba wciąż mieć rękę na pulsie co do ograniczania zasięgu wędrowania małych gamońków. Ale powinny mieć już więcej miejsca, bo będąc w małym kojcu wciąż tarzają się w kuwecie i to jest błędne koło. Wymyśliłam sobie ogrodzony większy teren w pokoju. Kupiłam dziś płyty z najtańszej dykty, zawiasy i wkłady do kleju na gorąco. Niestety troszkę poszalałam z wysokością ścianek. Metrowe to trochę za wysokie.. . Na szczęście przyjdzie znajomy i ciut skróci.. Potrzeba matką wynalazku... Zobaczymy, jaki koci apartament z tego wyjdzie... Czuje, że mam powołanie stolarskie!

[zuza]

Nie mogę się doczekać na pokazane dzieło

[Bastet]

Nie mogę się doczekać na pokazane dzieło

[Gosiagosia]

Nie mogę się doczekać na pokazane dzieło

Też jestem ciekawa Twojego pomysłu.

[Gosiagosia]

[anka1515]

Kasia ,przepraszam ,ze tu bo na wierzchu
Jak jeszcze potrzebny azodyl to pojawił się teraz wątek o sprzedaży

[Bastet]

Kasia ,przepraszam ,ze tu bo na wierzchu
Jak jeszcze potrzebny azodyl to pojawił się teraz wątek o sprzedaży

Hej Aniu, dziękuję za info! Jak się okazało, lekarka jednak powiedziała, że Azodyl tu niekoniecznie jest do zastosowania, więc sprawa nieaktualna. Ale dzięki, że napisałaś!