Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,,...

Basiu [*]
Bardzo mi przykro :cry:

Przytulam

Basia [']

lidka02 pisze:Basia przegrała, tydzień kroplówek , zastrzyków i nic..
Wyniki tak się pogorszyły a kotka już się męczyła...

[*]

[/url]

Rysio-16-02-2013 [*]

Lidka jak zamierzasz się szczepić to nie Astra Zenecą. Przy zakrzepicy mało wskazane.

meg11 pisze:Lidka jak zamierzasz się szczepić to nie Astra Zenecą. Przy zakrzepicy mało wskazane.

Nie będe się szczepić ..Dosyć mam problemów ..
Troche się posypałam miałam iść do naczyniowca, ale że się posypałam bardziej byłam na krótkich wczasach ..I tu zrobił sie problem ze zwierzakami , jedna znajoma zabrała psy , druga przychodziła do domu 2 razy dziennie do kotów i szok..Tylko słyszałam to niedoogarnięcia :mrgreen:

..
Jestem w domu jeszcze tylko przez 10 dni zastrzyki w brzuch i do naczyniowca ale na kase chorych nie ma szans ...Normalne .
Więc się nie szczepie dosyć mam wczasów .A noga się no sypie wkurza mnie to .

Zdjęcie i po wczasach

Dziękuje taizu za karmę , casice za piach i Alince za 50 bieronek dla Bąbla :1luvu:

Bąbel mało pozuje

Oskar dziecinnie

Blondyn

Gdzie ta wiosna

Pozdrawiamy :1luvu:

Rysio-16-02-2013 [*]

Głupio robisz nie szczepiąc się. Gdyby Ci się coś stało co ze zwierzętami ??

meg11 pisze:Głupio robisz nie szczepiąc się. Gdyby Ci się coś stało co ze zwierzętami ??

A jak się zaszczepie i zrobi sie zakrzep , zator a z girom mam problem ..
Też źle ,nie tak łatwo
..Musze dostać się do naczyniowca i z nim pogadać .
W listopadzie miałam kowida i mnie nie zabił a szczepionka może ..

Rysio-16-02-2013 [*]

Szczepionka Cię nie zabije. Możesz się zaszczepić tylko nie Astrą Zenecą.Jestem chora za zakrzepice od co najmniej 6 lat. Bierzesz leki na rozrzedzenie krwi ? Dałam znać lekarzowi i kazała zmienić szczepionkę.

meg11 pisze:Szczepionka Cię nie zabije. Możesz się zaszczepić tylko nie Astrą Zenecą.Jestem chora za zakrzepice od co najmniej 6 lat. Bierzesz leki na rozrzedzenie krwi ? Dałam znać lekarzowi i kazała zmienić szczepionkę.

Biore leki muszę...
Raczej sie nie zaszczepie , nie jestem przekonana do tych szczepionek...
Ludzie idą po nie jak barany na rzeź , a co jak skutki uboczne wyjdą dużo później ..
Tak wszystko szybko się dzieje ..

Pożyjemy zobaczymy

A wyglądała na taką przytomną kobietę... :roll:

Zajrzyj czasem na koronawirusowy wątek na forum.
https://bi.im-g.pl/im/c9/bd/19/z26989001IH,-.jpg

Dwoje moich krewnych z dziedziczną zakrzepicą jest po dwóch dawkach Moderny. Nawet żadnego małego NOP-a nie mieli.
Niech się wypowie naczyniowiec, niech dobierze leki. I wtedy decyduj.